Sierpniówki 2016

[Fimka]

Kassia - pojemnik z Biedronki, tylko ten większy. 25zł. Jest od wczoraj w sprzedaży.
Polecany na blogach, np. tutaj:
Link do: Test dwukomorowego pojemnika obiadowego | Filozofia Smaku
Oczywiście w zależności co chcesz w nim przenosić.
Ten będzie tylko na ciepłe śniadania i lunch. Niestety nie jest w 100% szczelny.
A na obiad mąż ma ten kubek na zupę:
Link do: Pojemnik do Żywności - Gorący Kubek To Go - Sistema Polska
i ten na drugie danie (ale w dużej wersji, nie średni):
Link do: Średni Talerz To Go - Sistema Polska
No i taki, jeśli na obiad jest np. spaghetti lub sałatka:
Link do: Pojemnik silikonowy o pojemności 800ml | Jan Niezbędny

Generalnie dużo pojemników przerobiłam.
I jestem zdania, że czasami lepiej dołożyć do droższego, bo posłuży na dłużej.
Te z Sistemy mają mocny plastik i dobre uszczelki, kubek na zupę nie przecieka.
Silikonowe z Jana też nie są tanie, ale łatwo się je składa i myje.
Zobaczymy jak sprawdzi się nowy z Biedry.
A dla Tomka mam taki:
Link do: Lunch box dwukomorowy ODELO PRESTIGE GROSZKI CZARNY 0,9 l kolor czarny – sklep internetowy – garneczki.pl
Sprawdza się świetnie - wieczka są zakręcane, nic się nie wylewa.
Super na wypad nad wodę albo na piknik.
Miałam kupić SkipHop dla dzieci, ale cena była dosyć wygórowana i był tylko 1 pojemnik.

 

[Dominika81]

Fimka - fajny pojemnik. mój m nosi w zwykłych plastikach, tylko ma w pracy mikrofalę o odgrzewa sobie.
szukam właśnie fajnego pojemnika do szkoły dla starszego. tylko nie może być zbyt duży, bo się w plecaku razem z książkami nie zmieści. w tej chwili mam 2, ale nadal szukam... to też jego pierwszy rok w szkole, więc jeszcze jest nieogarnięty, nie może mieć zbyt wiele oddzielnych. przeważnie nosi jeden, w którym mieszczę kanapki, owoc itd. I małą wodę, potem sobie butelkę uzupełnia w szkole. może od września będzie łatwiej.
muszę mu też plecak zmienić, bo ten co ma jest mało pakowny I sztywny. jak plecak zmienimy może pojemniki lepiej się będą mieściły.


ja dziś strasznie kiepsko spałam, wogóle zaspaliśmy rano, obudziła mnie telefonem pani, która wozi starszego do szkoły, czemu nas jeszcze nie ma... A my śpimy wczoraj nastawiłam budzik na 8 zamiast na 6, nigdy mi się dotychczas nie zdażyła taka pomyłka także m pojechał go do szkoły zawieźć, nawet się nie spóźnili za bardzo, ja odprowadziłam młodszego do przedszkola, a potem położyłam się na chwilę z myślą, że nie chcę I nie mogę zasnąć, a mój wredny mąż mnie nakrył kocem I już była kaplica. właśnie wstałam I z jeszcze większymi wyrzutami sumienia zabieram się za drugą część raportu...

 

[Fimka]

Dominika - mój m. też ma mikrofalę i odgrzewa obiady.
Ale śniadania i drugiego śniadania nie.
W tym pojemniku z Biedry dowiezie do pracy ciepłe i zdąży zjeść.
W tym podgrzewać nie można, mikrofala odbije, bo jest stal nierdzewna.
Ale takie było założenie i taką rolę miał pełnić
To polecam Sistemę dla starszego.
Można ją kupić w TkMaxx, Auchan, Tesco i pewnie innych większych marketach.
Koszt za taki na zupę ok 20zł, ten talerz na obiad 35zł kosztował, a takie lunchówki ok 15-20zł.
Ale są naprawdę porządne.

Mogę jeszcze polecić moje odkrycie odn. kubków termicznych.
DUKA!
No po prostu rewelacja!
Trzyma gorący napój nawet do 4-5h.
Nic się nie wylewa i ma fajne zamknięcie.
Kupiłam na wyprzedaży za 35zł, dokładnie ten:
Link do: Duka

Wcześniej używaliśmy termosu NoName i kubka Starbucks, ale kubek był plastikowy i choć nie przeciekał, to nie trzymał zbyt długo ciepła.
Może Ci się przyda to info, bo dużo jeździsz, a takie kubki w drodze się sprawdzają

 

[Dominika81]

Fimka - Mój w zasadzie w pracy jada tylko obiad lub drugie śniadanie, zależy jaką ma zmianę, jak ranną to na obiad przyjeżdża do domu.
A dla starszego to się rozejrzę za tą Sistemą. W zasadzie przydałby się bidon I ze 2 wielkości platiku, bo on bierze tylko 2 śniadanie I picie, obiady dwudaniowe ma w szkole. Często robię mu ciepłą herbatę I do tego mam taki kubek termiczny, który nie przecieka I dość długo trzyma temperature, zastanawiałam się jeszcze nad typowym termosem 250-350ml. ten kubek wytrzymuje mu do tej 10:00 kiedy mają drugie śniadanie, ale już jest wtedy taka letnia, nie ciepła, może zwykły termos by dłużej wytrzymał.

 

[Fimka]

Dominika - edytowałam poprzedni post i wpisałam właśnie też kubek termiczny
Z termosem dla dziecka może być ciężko - trzeba to przelewać, jak go ktoś szturchnie to może się poparzyć

Dla Tomka mam 2 bidony, a właściwie 3 - SkipHop (beznadziejny) i 2xCanpol (świetny).
Jeden na kawę zbożową, a drugi na inne napoje.
Ale pewnie szukałabyś dla niego czegoś bardziej "dorosłego".

 

[Asiunia1988]

U nas pierwszych kilka dni córka była bez smoka, a jak zaczęły się problemy z brzuszkiem był jedynym ratunkiem, czasem aż go gryzła z bólu. Stał się nieodłącznym przyjacielem do tego stopnia że cały czas miała go w buzi, ale w okolicach 10 msc życia zaraz po pojawieniu się pierwszych ząbków, zabrałam - zniosła to bardzo dobrze, nawet nie zapłakała. Butelki też używaliśmy krótko, bo szybko załapała słomkę a potem zwykły kubek. Jak na razie problemów z ząbkami nie mamy.
Byliśmy dzisiaj w mieście. Umówiłam się na wtorek do fryzjera, podcięcie, farbowanie odrostów i ombre tylko 100 zł. Zobaczymy jaki będzie efekt

 

[Dominika81]

Fimka - no tak, z termosem jest to niebezpieczeństwo. Ale myślałam o takim z kubkiem, żeby sobie odkręcił, albo odetkał I przelał do kubka.
Chociaż teraz w zimę przechodził z tym kubkiem termicznym, a zaraz wiosna I lato, to raczej przyda się duży bidon na zimne napoje niż termos.
na tej stronie sistema widziałam bidony dość fajne. tak, on potrzebuje taki bardziej chłopięcy niż dziecięcy
A ten kubek Duka fajny, podoba mi się. spróbuję go upolować na jakiejśc promocji. do tej pory własnie dzieliłam się z synkiem tym kubkiem termicznym, albo ja brałam na wyjazd albo on do szkoły, ale częściej on, bo wiadomo, ja to mogę się na stacji zatrzymać I kupić herbatę.
mam w domu jeszcze 2 inne kubki termiczne, ale bezndziejne, jeden strasznie przecieka, a drugi ma jakiś dziwny kształt, nie pasuje mi do auta, poza tym też troche kapie.

Asiunia - pokaż się potem w nowej fryzurce.

 

[tuptup]

Ale tu pokrewnych dusz ja kocham Cobena geritsen trillerykryminały i w ogóle książki. Wakacyjny wyjazd bez stosu książek sie nie liczy normalnie jestem uzależniona

 

[Dominika81]

tup tup - ja wlaśnie przgodę z kryminałami/ trillerami zaczynałam od cobena pewnie to było z 15 lat temu. to wtedy go naprawdę kochałam, szczególnie pierwsze książki, pochłaniałam lotem błyskawicy. a teraz ostatnie pare lat to co, wyda raptem 1 książkę na rok, to co to za czytanie
wcześniej, jak jeszcze chodziłam do liceum to bardzo popularny był masterton I king. Mastertona czytałam, a jak ale king mi nie podchodził. jakoś nigdy mi nie podpasował. zaczynałam kilka jego ksiażek, ale chyba brałam się nie za te co trzeba

 

[tuptup]

Ja książki czytam od opisu na okładce ale w praktyce czytam wszystko co mi w ręce wpadnie