reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniówki 2016

happymum - no tak, ja generalnie też wolę dziecko położyć na podłodze, na kocu. przy starszym nie używałam dużo, ale przy młodszym już więcej, bo inaczej starszy go deptał, a jeszcze był za mały, żeby zrozumieć, że może bratu krzywdę zrobić.
a co do przyzwyczajeń, to starszy był usypiany tylko na rękach prawie do 9 miesiąca I jakoś się odzwyczaił, troche zacięcia I zaczął zasypiać sam w łóżeczku, a mały spał z nami w łóżku do 6 miesiąca, a potem z dnia na dzień poszedł spać do swojego łóżeczka (jak przestałam karmic) I też nie było problemu.
 
reklama
happymum20 - siostra miała taka huśtawkę przy dzieciakach i zarówno ona jak i one, byli zachwyceni!

Z pasztetów mogę wam polecić wegetariański z selera - niebo w gębie!

Co o wagi, to się jakos nie stresuje, bo mam umiar w jedzeniu. Teraz aktualnie to wchodzą mi juz tylko kanapki z pomidorem...

Co do porodów z partnerem... zawsze chciałam, jak zaszłam w ciążę, to się rozmyśliłam, nie wiem dlaczego. Jednak w tym przypadku to nie przejdzie, bo mój nie przegapi takiego wydarzenia hihi
 
Brzuszek fajny u mnie też podobny tylko ja mam wyżej zaokrąglony już od żołądka robi się okrągły a u ciebie bardziej w dole :-)

Ja jestem ciekawa co będzie...chciałabym oczywiście na pierwszym miejscu zdrowie ale wolę dziewczynkę synka już mam więc fajnie by było mieć pomoc w kuchni :-)

Co do płci to tak jak z synem nie chcemy wiedzieć wcześniej, jakoś chce mieć niespodziankę do końca być niepewna co będzie :-)
 
fimka, koficzka, emri, jesli maz bedzie na kontrakcie to raczej nie bedzie go w szpitalu ze mna :) dziecka nie mam z kim zostawic na 3 dni, na pare godz owszem, ale on nie zasnie z kims innym, nie bedzie jadl i bedzie plakal. Takiego maminsynka mam niestety. Na poczatku mieszkalismy z rodzina meza i niestety nikt mi przy malym nie pomagal, bo wazniejsza byla wnusia i tak sie przyzwyczail, ze teraz z nikim nie zostanie :/ co do pokoju rodzinnego to chodzilo mi o sale jednoosobowa, bo mamy takie w szpitalu i wtedy moze ze mna spac maz, dziecko itp przez caly moj pobyt, wiec na czas porodu bylaby przyjaciolka, lub siostra chociaz nie wzielam pod uwage porodu kilkugodzinnego, ale tym bede sie martwic za jakis czas.

happymum o kurka, ale zgrabny brzuszek, ja mam od zoladka juz pagorek i przez to wydaje sie byc w 6 miesiacu hehe. Co do lezaczka/bujaczka to moj synek panicznie bal sie hustania, w lezaczku tez nie wysiedzial, bo domagal sie uwagi. Zasypial zawsze w lozeczku, wiec akurat z tym nie bylo problemu.
 
heromina jeszcze trochę czasu- zajdź do szpitala zagadaj o różne możliwości

happymum cudny brzusio! elegancko widać żeś ciężarówka!

fimka napisz przepis, z chęcią wypróbuje

słodkaowsianka- w kąpieli wodnej nie próbowałam, dobra uwaga- spróbuje

moja dwójka lubiła leżaczek- przy córce nawet ja tam karmiłam wygoda, przy synu kolkowym opcja wibracji ratowała czasem noce....
 
moja lubila lezaczek- ja mam jeszce kolyske w ktorej dzidzia bedzie rowniez spala. zobaczymy jak wyjdzie

ide spac. spokojnej nocki mamuski
 
koficzna pewnie, ze mam sporo czasu, moze maz bedzie w pl i nie bede sie miala czym przejmowac, a moze wygram w totka i zafunduje sobie porod w klinice w Gdyni za 8tys z obsluga jak w najlepszym hotelu :p
 
reklama
happymum nie zgodzę się z Tobą co do przyzwyczajania dziecka do bujania. Jak będę przy komputerze to podeślę kilka ciekawych artykułów o rozwoju dzieci podczas bujania. Ja dość intensywnie nosiłam córe w chuście, ale jak odkryła raczkowanie a potem chodzenie to musiałam walczyć o możliwość wsadzenia do chusty. A dziecko do 3 miesiąca nie jest w stanie się do niczego przyzwyczaić. Ono potrzebuje zaspokojenia podstawowych potrzeb w tym bliskości rodziców:)

Ale w sumie przyszłam z inną sprawą. Mam duszności. Kojarzycie to uczucie jak chcecie np. ziewnać? To organizm daje sygnał że potrzebuje więcej tlenu. No i ja nie potrafię ziewnać (jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało...) czy też wziąć głębokiego wdechu. W piątek wizyta u lekarza, ale może któraś z Was się z czymś takim spotkała?

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka
 
Do góry