Powstawałyście?
ja już od 5:50 na nogach, pobudzić I porozwozić towarzystwo do ich placówek opiekuńczo-wychowawczych
(czyt: przedszkole I szkoła
)
ciemno u nas jak nie wiem co
tylko się do łóżka położyć... I chyba zaraz to zrobię, jak ogarnę troche pracę...
aniab38 - współczuję mogreny
madzix - zgodzę się z Tobą, ze bujanie bardzo dobrze wpływa na rozwój dziecka.... szczególnie na równy rozwój półkul mózgowych. mój starszy synek miał problem z integracją sensoryczną, był niedostymulowany pod tym względem I na terapii wszelkie huśtawki głównie szły w ruch, miał tego zdecydowanie za mało w dzieciństwie.
happymum - ja wcześniej też nie hustowałam, ale teraz zamierzam
starszego mało nosiłam wogóle, a dla młodszego miałam nosidło manduca, ale też niezbyt dużo używałam, moi byli bardzo wózkowi.
ja raczej prawie wszystko dla dziecka będę miała I wózek I łóżeczko I ubranka, inne gadżety,bo po moich chłopakach rozeszło się po rodzinie I teraz będę zbierać spowrotem, szczególnie, ze kuzynki już nie potrzebują takich małych ciuszków, jedynie siositra, bo urodziła w sierpniu 2015, ale to I tak będzie różnica równy rok między naszymi dziećmi, to się jakoś podzielimy
ja mam dziś po południu usg.... troche się denerwuję, czy wszystko u maluszka ok, bo coś mnie ostatnio brzuch bolał często