O rany, ale macie tempo
zabieram sie za nadrabianie
Dominika81 no jeden taki mi sie trafil, ale na szczescie to byla jednorazowa wizyta, bo akurat bylam u rodzicow i wtedy wypadal termin kolejnej wizyty. Do cc mialam wskazanie i tu ciekawostka, bo na poludniu byla to astma, a nad morzem miesniaki
Mialam ustalony termin, a i tak urodzilam szybciej, bo zrobilo sie rozwarcie i po 30min bylo juz po wszystkim. Teraz sama nie wiem co bym wolala, tz u nas nie ma czegos takiego, ze skoro pierwsza cc to druga tez, bo jesli nie ma przeciwwskazan to raczej wola sn. W cc podobalo mi sie to, ze poszlo szybko, bardzo szybko doszlam do siebie, bo juz nastepnego dnia jak tylko odzyskalam czucie w nogach wstawalam, poszlam sie umyc i ogolnie porobic cos przy sobie, a 3 dnia wyszlam na zadanie. Jedyne czego bardzo nie lubilam to uczucie bezwladu od pasa w dol. Ja nienawidze lezec plackiem i jeszcze taka bez czucia. Natomiast przy sn boje sie, ze pord moze troche trwac, a jest u mnie opcja, ze bede musiala zabrac ze soba synka, bo maz moze byc akurat na kontrakcie, wiec tu bardzo bedzie sie liczyl czas, no i mam niski prob bolu, a w moim szpitalu nie podaja znieczulenia tylko gaz, ale tym akurat bede sie martwic za pol roku
Mika bedzie dobsie, ja cala pierwsza ciaze mialam zagrozona, ale ani przez sekunde nie pomyslalam, ze cos pojdzie nie tak. Inne kolezanki ciagle sie stresowaly, a ja jeszcze brzucha nie mialam, a juz kupowalam ciuszki i inne akcesoria
Mysl pozytywnie, bo dzidziusz czuje Twoje emocje. Ja zauwazylam, ze jak sie mocno czyms zdenerwuje to zaraz robi mi sie niedobrze i smieje sie, ze mala szprota przywoluje mnie do porzadku