reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

oj rozumiem u mnie tez sa zawody zebym mogla paznokcie zrobic bo godzina w ciagu dnia nie w kij dmuchal ktos musi przejac dziecko ;p
 
reklama
Paper, optymistka tylko u mnie to na placzu wszystko.. Oby przeszło. Mam nadzieje ze to skok.
A co do nerwów to mi dziś zszargal je mój mąż. Ale to długo by pisac
 
moze sie wkurza bo chcialoby sie szybko zoladek napelnic a mleko wolno leci? a jakbys dala piers z pol h po karmieniu? zobacz moze czy na chillu sobie pociumka czy tez bedzie sie denerwowac, mozesz tez sie gdzies schowac zeby bylo cicho i malo bodzcow jakby to byla kwestia tego, ze denerwuje sie bo ciagle cos rozprasza, ewentualnie moja czasem placze jak jej wciskam a ona juz nie chce, jak mysle, ze moze sie nalykala powietrza i dlatego placze i wezme do odbicia ona zaczyna sie czyms interesowac i cieszyc wiec zdziwiona chowam cycka po 5min karmienia a ona jest najedzona, wiecej pomyslow nie mam chyba

z tym kp to wiecznie pod gorke az sie czlowiekowi odechciewa momentami
 
Oj tak... masz rację Paper... mój też czasem je spokojnie a czasem jest walka i placz i ani ja ani On sam chyba nie wie czego chce... niby śpiący, niby glodny a rzuca się i szarpie, pewnie wszystkiego po trochu. Nieraz jestem uparta i go trochę przymuszam i próbuje namówić do jedzenia ale zwykle robię kilka podejść, na zmianę smoczek cycek albo noszenie i zagadywanie i po jakimś czasie od nowa jak juz się uspokoi. Dzis to wogole dał mi popalić bo w ciągu dnia pospal ze 3 razy po 15-20min i caly dzien nawet nie mogłam go posadzić na 5min w bujaku bo marudny nawet na rękach jak za długo w jednym miejscu siadlam
 
Mnie mąż codziennie wkurza. Naprawdę talent ma do tego.

atdctrd8ammce1aq.png
 
Hihi. Ah Ci mężowie :)
Chwaliłam swoje dziecko, ze nie marudzi przy ząbkowaniu . I nadal przy tym nie marudzi, za to załapała obroty na brzuch i ani chwili na plecach nie uleży. Zaraz myk na brzuch a potem ryczy bo nie potrafi spowrotem. Ale odniosłam "chyba" mały sukces. Mała nie ulewała przez pierwsze dwa miesiące. Potem jak zrobiła się bardziej ruchliwa, ulewanie stało się bardzo uciążliwe . A teraz przy tych obrotach masakra. No i zakupiliśmy mleko AR przeciw ulewanie i !! Sukces !! Mała kręci się jak najęta i wypływ minimalny, myślę jak u każdego przy takich wywrotkach. Ale się cieszę :yes:
 
Jest tu jeszcze ktoś? Chyba wszystkie zajęte są przygotowaniami do świąt...:confused:.
Selena, ja zageszczam mleko kleikiem ryżowym. Do tej pory Natalka też piła te z AR, ale i tak ulewala. Mam nadzieję, że te ulewanie w końcu kiedyś się skończy, bo to wcale nie jest przyjemne ani dla niej ani dla mnie. Avteraz doszła marcjewka i wcale nie jest łatwo ją wyprać:(
 
Tez sie zastanawiam gdzie wszystkich wywialo ja nawet nie zaczęłam przygotowań do świąt bo dzień moj to moja Wiki która drze sie na samą myśl o drzemce:p i jej usypianie z dnia na dzień wyglada co raz gorzej. A nie miala z tym nigdy problemu. W nocy sie unormowala bo budzi sie raz. Czasem 2 czasem 4zalezy pewnie jak na wieczor sie naje ale w dzień cyrki..

wniddf9hpcb059dp.png
 
reklama
u mnie tez tylko coraz gorzej z tym zasypianiem, tylko ja ukladam jak do usypiania i histeria, nie usypiam jej na sile histeria ze zmeczenia, pospi chociaz 15min i inne dziecko smieje sie gada zjada stopy itp zaraz sie zmeczy i tak w kolko, jakis dramat
 
Do góry