reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

jak rodzina przyjezdza ze wsi to przestaja mowic jak samolot leci i w nocy ich to budzi [emoji23] ja w ogole nie slysze mozg ignoruje ten halas ;p
 
reklama
Mi przed zajściem w ciąże wszystko przeszkadzało, światło, budzik. A jak pod oknami w weekend młodzi pili to już wgl spać nie mogłam a teraz haha potrafię usnąć na siedząco [emoji23]
 
To moje dziecko jest złote ze spaniem w nocy śpi od 22 do 7 a w dzień ma drzemki po 1,5-2 h miedzy karmieniami co do usypiania to różnie czasami sama usypia a czasami trzeba ja lulać potrafi usnąć pomiedzy ubieraniem czapki a rękawiczek.
 
Misia po śniadanku
 

Załączniki

  • 20161121_110002.jpg
    20161121_110002.jpg
    409,3 KB · Wyświetleń: 75
Prawie wszystkie jesteście z Warszawy?☺ ktoś z Wrocławia?
Mój mąż stwierdził rano ze nie da rady zaprowadzić starszego do przedszkola. I tak mu robimy wodę z mózgu. Wieczorem mówimy ze musi iść do przedszkola a rano wstaje i nie idzie. Wrrr. ..No i jeszcze ogarnąć dwójkę, dom i obiad po kilku godz snu. Ale dla facetów to nic takiego.
 
Jezu przestańcie pisać juz hehe ja mam awarie w domu bo nie ma ogrzewania i wody ciepłej. Mówię do męża zadzwoń a ten marudzi bo w pracy. Na fajkę to ma czas a żeby zadzwonić to nie. Ja z dzieckiem mam łazić do biura . Byłam i zamknięte to mi mówi bądź trochę samodzielna. No rozwód. XD

Ja jestem z Karpacza :) także to już bliżej ;)

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A mi się super tydzień zaczyna. Mała śpi już trzecią godzinę. Obiad się robi.
A mąż... Nie mam co narzekać. Na początku trochę się bał, a teraz już się zajmie dzieckiem. Zakupy zrobi, tylko ja muszę gotować i sprzątać:yes:. Niestety...
 
Do góry