reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

Ja to swojej chyba nigdy nie zaszczepie bo w kółko ktoś w domu zasmarkany, jej już tez coś furczy w nosku. Miałam szczepić tydzien temu ale zapomniałam na która godzinę byłyśmy umówione. Jak zadzwoniłam do przychodni okazało sie ze miałyśmy być na 8:20 a była 8:30 Narazie nie dzwonię zeby sie umówić , nie a sie co spieszyć.
Moja śpi na boczku w nocy , w dzień na plecach albo na brzuchu. Tyle ze na plecach szybko sie budzi, wiec ja ja wtedy na brzuch i często wtedy jeszcze godzinę pociągnie. Wczoraj tak było ze odebrałam młodego z przedszkola i obiad miałam nie gotowy wiec mimo ze to nie bardzo była jej pora spania to położyłam ja na brzuchu, dałam smoka, pomasowalam plecki dwie minuty i zasnęła.
Nie wierzyłam ze są takie dzieci :) mój szef opowiadał kiedyś o swoim pierwszym synu ze był taki ze mu sie mówiło: " a teraz Jasiu zamknij oczka i spij" i on zamykał i spał. Myślałam ze to nie możliwe, a teraz chyba mam taki sam egzemplarz :rolleyes:
 
reklama
Ja dzis nieprzytomna maz drugi dzien pod rząd pracował do nocy od samego rana wiec wsumie czekalam na niego czyli zasnelam o 1 potem mała o dziwo dzis wstala po 3 i juz po 7wstawalam. Jutro mam kupe roboty bo chrzciny w niedziele.
Moja nie lubi lezec na boku. Woli na pleckach i odwraca sobie glowe w ktorą chce.
Ja z mężem nie mam kiedy aie kłócić bo tyle pracuje ale mam wrazenie ze po urodzeniu i tym traumatycznym porodzie ktorym był swiadkiem, kłócimy się o wiele rzadziej. W weekend zostawiam go z małą, nawet ostatnią został z naszą i szwagierki 3miesieczna wiec dwojką malusich i dał rade.
Jak sie źle czułam tez sam zaproponował ze on pojedzie na bioderka a ja bede sie kurować. Wiec narazie oki. Choć tez raz pojechalam na zakupy dzwonie pytam sie jak Wiki ile zjadła a on że nie może rozmawiac bo dzieckiem sie zajmuję. Myślałam że pekne ze śmiechu. No i oczywiscie robienie jeszcze czegokolwiek sprzatanie czy gotowanie nie wchodzi w rachube no bo przeciez jak.
Wspolczuje diety ja to mało lubie i jakbym miala byc na diecie to by chyba nic nie zostało..

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kasia, to nie margaryna tylko masło. Właśnie mam w domu. Jest to biedronkowe masło bez laktozy mleczna dolina 82% tłuszczu. Skład: śmietanka pasteryzowana, kultury bakterii fermentacji mlekowej. Tyle.
Dzięki, ale ja takiego masła nie mogę jeść.
Ja kiedyś też nie wyobrażałam sobie jakiejkolwiek diety bo niestety nie mam silnej woli, a szczególnie bez nabiału bo bardzo dużo go jadłam, a teraz okazuje się że jak trzeba to jest to możliwe. Myślę że niedługo będę wprowadzać różne rzeczy ale lekarka mówi że trzeba jeszcze poczekać aż Małemu znikną wszystkie krostki-już nie mogę się doczekać bo marzę o tym żeby zjeść jakiś skodycz, ale powiem Wam że jak od tygodnia nie jem wcale słodyczy takich gotowych to jakby już trochę mniej mi się chce, a wcześniej jadłam bardzo dużo słodyczy i ciągle było mi mało.
My też w niedzielę chrzciny mamy, ale na szczęście obiad w restauracji, bo mnie chyba bierze przeziębienie i słabo się czuję i nie wyobrażam sobie robić w domu.
Mały właśnie się budzi więc lecę go karmić. Miłego dnia dla wszystkich:)
 
Ostatnia edycja:
Papercut mój Igi w tym bujaku bardzo lubi zasypiać bez bujania. Na rozłożonym. Pozwalać mu? W sensie nie będę krzyczeć nie śpij ! Tylko go mogę przełożyć do wozia.

Mój nie śpi na boku bo na brzuch się przewala i się boję , że zaśnie z nosem w materacu.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
to moja na boku lubi akurat w dzien w wozku ja tak klade

mamakulka jak rowno lezy nie wygina sie w kazda strone to mysle, ze mozna ja zostawialam
 
snapy od was podnosza mnie na duchu, nie czuje sie osamotniona tak to dostawalam tylko snapy z doroslego zycia praca, piwko, w koncu piatek itp
 
Hej, ja akurat w temacie. Właśnie wróciliśmy od rehabilitantki, Tosia wygina się na jedną stronę. Mamy robić z nią 3 razy dziennie ćwiczenia, podczas których ma się drzeć, bo to oznacza, że ćwiczy i pracuje, bo musi wzmocnić mięśnie brzucha. Dodatkowo ma przyklejone plastry na brzuszek. Jestem po tym spotkaniu załamana. Skrytykowano jak ją podnoszę, jak ją nosze, jak przebieram, że w tej chwili boje się ją wziąć na ręce, żeby jej krzywdy nie zrobić. W ogóle mi to nie wychodzi w ten sposób w który nam pokazała. Ja nie wiem jak jej teraz będę zmieniać pieluchy, nie mówiąc o całej reszcie:(
 
To można źle zmieniać pieluchy? Aza no coś Ty nie zalamuj sie. Ja tez na bank źle podnoszę i przebieram i w ogóle wychowuje i mam to w dupie. Czy naszym mamom ktokolwiek coś mówił na ten temat? Zdrowe jesteśmy i juz nie ma tematu. Hehe ja bym się nie przejmowała.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Tak tylko, że Tosie muszę z tego zgięcia wyleczyć to po pierwsze. Jak byliśmy u mojej mamy to trzymała Tosię, że jej rączka była u mamy pod pachą, mój mąż zawsze twierdził, że tak nie można i zapytał o to mamę, że niby boi się że jej krzywdę on w ten sposób zrobi. Dziś zapytał o to rehabilitantkę i ona też powiedziała, że tak nie można. Wychodzi na to, że moja mama też to robi źle, tylko jego mama zawodowa pielęgniarka wie co i jak. Teraz będzie mnie pilnował i kazał mi oglądać filmy instruktażowe i uczyć się. Można źle podnosić dupkę przy zmianie pieluchy, oczywiście robię to źle.

A Ty jak się czujesz?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry