reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

Hej dziewczyny, mało się udzielam ale staram czytać na bieżąco, po prostu nie ma czasu na nic :(
U Nas mała rewolucja, byłam wczoraj u pediatry bo już dość mocno zaniepokoił mnie wysyp na buzi Adasia i na ciałku się pojawiły krostki, początkowo myślałam że to albo trądzik albo potówki ale nie było poprawy, wręcz się nasiliło to poszłam na konsultację do pediatry i co ????
lekarka stwierdziła że Adaś jest przebiałkowany kazała zmienić mleko na to z oznaczeniem HA,
do tego zmiana proszku i kosmetyków :(
do tej pory prałam z naszymi w Persilu + płyn dziecięcy do płukania a kosmetyków używałam Babydream,
tu pytanko płyn do prania Lovela jest dobry nie ?? bo dużo osób go poleca i taki zamierzam kupić,
no i polecono mi jeśli chodzi o kosmetyki serię baby Dermedic też ponoć rewelacja dla suchej skóry ...
no nic zobaczymy czy będzie poprawa ....
a najlepsze było jak zważyła p.doktor synusia a tu waga 4300g w dwa tygodnie przybrał 900g,
stwierdziła że jest przekarmiony, mały głodomorek heh

aniab, z tego co piszesz to u nas jest to samo. Najpierw buzia, a później wysyp krosteczek na reszcie ciałka. My zmieniliśmy na HA, ale to nic nie pomogło. Na początku widziałam poprawę, a później dalej wysyp. Prałam w lovelli a później zmieniłam na dzidziusia. Pisałam wcześniej ze kąpałam w krochamlu już. i nic. Wróciliśmy do zwykłego mleka bebilonu ( ja straciłam bo z tego wszystkiego przestałam nawet odciągać) a kupiłam płatki mydlane i w nich piorę. Jest lepiej, na ciałku już prawie nie ma. Jeszcze popiorę w tych płatkach i wrócę z powrotem do levelli sprawdzić. I zaryzykowałam kapiel w emoliencie eloderm( wcześniej w emolium kąpałam przed kąpielami w krochmalu i nadmanganianie potasu) i zaczęłam kąpąć codziennie. Z buzi krostki zeszły, ale zrobiły się takie suche placki, czasami mniej widoczne a czasami więcej. Posmarowałam teraz olejem kokosowym no i zobaczę.
W każdym razie mi się krostki na ciałku zaczęły jak dałam lovelle i dziudziusia. Wcześniej miała tylko na buzi. Wiec nie wiem już czy to płyn czy mleko, ale teraz daje to zwykłe mleko i nic się nie nasila. Jeśli na nowo się to nasili to pójdę do alergologa i dermatologa. Już nie wiedziałam co mam robić. Normlanie załamana chodziłam bo ze starszą żadnych problemów nie było nigy. NIc na buzi nie wychodziło ani na ciałku. Wszystko jedno w czym wyprałam czy jakie mleko zjadła. Lovelle lubiłam bo ładnie pachnie pranie po niej, ale chyba ta jej nie toleruje.
 
reklama
Kurczę, u mojej małej tez pojawiły sie krosteczki na buzi, najpierw pojedyncze jak pryszczyki z białym a teraz takie czerwone. U nas to jest chyba trądzik niemowlęcy. Brzydko to wyglada. Przemywam nadmanganianem i krochmalem. Niestety z tego co czytam to niestety nie wiele to pomaga, trzeba przeczekać kilka tygodni [emoji53]. W sobotę mamy dużą imprezę rodzinna, chciałam się pochwalić dzidziusiem a tu taka brzydka będzie [emoji6].
Ale nie ważne, najważniejsze ze zdrowa :-). Nie pisałam wcześniej ale po porodzie w szpitalu robili jej usg główki i miała dwa krwiaczki wewnatrz. Mieliśmy powtórzyć za ok 6 tyg badanie i stres przez ten czas był czy sie nie powiększają. Na szczęście wczoraj byliśmy na kontroli i wszystko sie wchłonęło , nic nie ma [emoji3]. Odetchnęłam z ulga.
 
Moja tez ma takie czerwone punkciki na buzce i z jedno na glowce. Ale z dnia na dzień jest ich mniej, jak była położna powiedziała że ma bardzo ładną skórę, więc chyba nie ma powodu do niepokoju :)

Aniolkowa, mi się wyświetla że zły format :( Wam się otwiera ?

Dziewczyny po porodzie siłami natury, byłyście na kontroli u gina po tych 6tyg ? Co robił lekarz na badaniu ? Mi się wydaje że coś mi tam namotali :/ jakby za ciasno zszyli, czuje dyskomfort i aż się boje tej wizyty, szczególnie że po 2 godzinach po zszyciu znowu mnie rozpruwali i zszywali na nowo przez tego krwiaka :/ wiec pewnie szwów było od ciula mula. Eh to jest to czego zazdroszcze w cc, brak problemow z dołem ;)

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
sierpniowka u mnie dziala trzymanie na ramieniu jak do odbicia stojac i uginanie lekko nog i prostowanie ze dziecko jest jakby bujane gora-dol, ta czynnosc zagina czasoprzestrzen, wydaje sie, ze robisz to conajmniej 15 min patrzysz a minely 3 :D to jedyne przy czym moja przestaje sie drzec jesli chodzi o bol brzucha, tak to nogi tak napina ze zaden rowerek nie wchodzi w gre, kladzenie na brzuchu powoduje jeszcze glosniejsze wrzaski, tak samo jak usiluje brzuch masowac
Dziewczyny na uspokojenie dziecka sposobem gora dol polecam skakanie na pilce. U nas pilka ratuje zycie a Mlodzoutka uwielbia to i super sie uspokaja.
Czytam Was i nadroboc nie moge.
Od wczoraj testujemy Szumisia. Stosujecie go tylko w nocy czy w jakich jeszcze sytuacjach??
 
Ja szumisia stosuje w każdej sytuacji . Po prostu żeby się uspokoił i wyciszyl. Przy zmianie pieluchy przed jedzeniem na przykład albo jak na spacerze coś mu się nie podoba. W nocy prawie wcale bo mój syn szybko zasypia po jedzeniu. Odbije się mu i kima. Ja chwile z nim posiedzę i odkładam.

Dzisiaj jadł o 20 , usnal i dopiero o 2 następny raz było karmie ie bo spał ;) ja nie wybudzam bo nie widzę potrzeby.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
mamakulka ale ci sie trafilo :)

u mnie ciag dalszy marudzenia, nawet nie zapisywalam o ktorej sie budzi bo to bylo ciagle, idac spac polozylam mala w jej lozeczku budze sie za jakis czas a ta przy cycku mi spi, nie mam pojecia kiedy ja przenioslam nawet, jestem nieprzytomna boli mnie glowa i przydalaby sie kroplowka z kawa :D
 
Moja wczoraj miała apogeum wkurw... I ona i ja.... nie spala od 5.00 do 18.30. Przysypiala po ktoryms kamieniu na 15-20 min i znowu ryk, krzyk, wrzask. Uspakaja ja jedynie okap i cyc. Czy to są kolki czy może moje mleko jest do dupy i powinnam jej zacząć dawać też mm? Wczoraj cala rodzina na mnie wsiadla ze glodze dziecko i mam niewartosciowy pokarm. Z tych nerwow po malej i po rodzinie w nocy prawie nie miałam pokarmu. Przyjamniej tak mi się wydaje bo zawsze się budziła m z twardymi a teraz w miarę normalne, mleko niby w nich jest... pomozcie co to noze być polozna kaze faszerowac dicolakien. Espumisanem i biogaja. Mama chce żebym dawała jej herbatkę koperk. A inni mm. Sama nie wiem. Tyle na niej eksperynetyjemy od 1.5 tyg ze sama nie wiem co jest ;-( oby dziś było lepeiej ....
 
ja jestem dzisiaj nieprzytomna. Mała wczoraj niespokojna przez ten katarek, a pokarmilam ją o 22.30 i czekalam na godzinę 1 w nocy żeby ja nakarmić.. a tu spała i spała. Nie budziłam jej o 4 dopiero zaczęła jęczeć to ją wziełam w sumie po to aby pieluchę przebrać. Chyba się zaczyna już małe spanie w dzień i odsypianie w nocy.

Kurczę, u mojej małej tez pojawiły sie krosteczki na buzi, najpierw pojedyncze jak pryszczyki z białym a teraz takie czerwone. U nas to jest chyba trądzik niemowlęcy. Brzydko to wyglada. Przemywam nadmanganianem i krochmalem. Niestety z tego co czytam to niestety nie wiele to pomaga, trzeba przeczekać kilka tygodni [emoji53]. W sobotę mamy dużą imprezę rodzinna, chciałam się pochwalić dzidziusiem a tu taka brzydka będzie [emoji6].
Ale nie ważne, najważniejsze ze zdrowa :-). Nie pisałam wcześniej ale po porodzie w szpitalu robili jej usg główki i miała dwa krwiaczki wewnatrz. Mieliśmy powtórzyć za ok 6 tyg badanie i stres przez ten czas był czy sie nie powiększają. Na szczęście wczoraj byliśmy na kontroli i wszystko sie wchłonęło , nic nie ma [emoji3]. Odetchnęłam z ulga.
Angelika, u nas tez niby trądzik i to się ciągnie.Teraz tych pryszczyków nie ma tylko takie plamki czerwone wychodzące jak płacze czy przeciąga się. Jak śpi to nawet buzia dośc ładna, ale szorstka, sucha bardzo. Nie wiem jak ten tradzik ma trwać długo ale to pojawiło się 2 tygodnie po porodzie i nadal trwa. :/
Dobrze że krwiaczki się wchłoneły, i wszystko ok. Ja też miałam zmartwienie i trochę mam z jedna rzeczą u niej. Pediatrzy mnie jednak uspokajają..
 
U nas tez skóra jest bardzo sucha, mamy ciemieniuchę na brwiach i uszach. Lekarka powiedziała że te zmiany na skórze są skazowe. Po przejściu na Nutramigen jest lepiej ale zaczynają sie pojawiać jakieś zmiany na szyi. Kurcze może tez spróbuje prać ubranka małego w płatkach mydlanych... We wtorek już wizyta u alergologa, mam nadzieję że wniesie coś nowego...
 
reklama
Moja wczoraj miała apogeum wkurw... I ona i ja.... nie spala od 5.00 do 18.30. Przysypiala po ktoryms kamieniu na 15-20 min i znowu ryk, krzyk, wrzask. Uspakaja ja jedynie okap i cyc. Czy to są kolki czy może moje mleko jest do dupy i powinnam jej zacząć dawać też mm? Wczoraj cala rodzina na mnie wsiadla ze glodze dziecko i mam niewartosciowy pokarm. Z tych nerwow po malej i po rodzinie w nocy prawie nie miałam pokarmu. Przyjamniej tak mi się wydaje bo zawsze się budziła m z twardymi a teraz w miarę normalne, mleko niby w nich jest... pomozcie co to noze być polozna kaze faszerowac dicolakien. Espumisanem i biogaja. Mama chce żebym dawała jej herbatkę koperk. A inni mm. Sama nie wiem. Tyle na niej eksperynetyjemy od 1.5 tyg ze sama nie wiem co jest ;-( oby dziś było lepeiej ....
maldob,kurcze najgorsze jak tak ktoś gada, że mleko niepełnowartościowe. Ma pewnie kolki tyle, Nie przejmuj się tym gadaniem tylko karm. Może musisz uważać na to co jesz, mniej wzdymających potraw. Biogaje używaliśmy i nam pomagała kiedyś, teraz daję tylko ten espumisan, wcześniej myślałam że jest gorzej po nim ale jak regularnie podaje rano i wieczorem było lepiej zwłaszcza że po zmianie mleka na HA zaczęły się problemy z kupkami a espumisanem się polepszyło i zaczęła byc spokojna.. Jej przewód pokarmowy musi się przyzwyczaić po prostu. z tą koperkową to nie wiem.. Słyszałam różne opinie. Przy starszej stosowaliśmy i było nieraz gorzej, miała tylko gazy i nic więcej. Nie wiem jak uważasz, ja bym chyba zastosowała ta biogaje i espumisan i dalej karmiła, chociaż przez parę dni żeby zobaczyć czy jest lepiej. Albo ten diclac sam stosować. Nie wszystko na raz.

a co do laktacji z nerwów i z mysleniem że pokarm nasz jest zły wiem że może zaniknąc bo mi się tak stało. Tylko ja podejrzewałam uczulenie na białko mleka krowiego bo czy karmiłam swoim czy zwykłym to wysypka była, do tego pojawiły się jej guzki na szyi i też bałam się czy to nie moja wina, może bo coś zjadam niezdrowego. Tak płakałam parę dni, i w końcu obudziłam się bez pokarmu w sensie nie było tego tak jak wcześniej. Raz nie odciągnełam na wieczór bo stwierdziłam że jak mam zły pokarm no i rano obudziłam się z pustymi piersiami . W jednej jesze coś wychodziło a z drugiej nic.
 
Ostatnia edycja:
Do góry