reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniówki 2016

Dziewczyny, nie nadążę Was czytać. Niby córeczka jest spoko grzeczna je, śpi, robi kupki ale i tak cieżko sie wyrobić ze wszystkim. Mojej dwulatce teraz muszę więcej czasu poświecić. Teraz z mężem sie śmiejemy ze jak mieliśmy jedno dziecko to robiliśmy cyrki i cieżko nam sie było ogarnąć, a teraz przy dwójce dopiero sie zaczęło ;-). Jedno dziecko to był pikus ;-).
Za dziewczyny przed porodem trzymam kciuki, a z tymi juz rozpakowanymi łącze sie w radości, bólu i smutku ;-). Początki nie są łatwe. Mnie dopadły okropne bóle sutków przy karmieniu. Do tego dzisiaj byłam u lekarza i okazuje sie ze Lenka spadła z wagi. W sobotę jak wychodziłam ze szpitala ważyła 3700 a dzisiaj 3630. Muszę ja jeszcze więcej karmić.
JAKI LAKTATOR POLECACIE ???
Pilnie muszę kupić. Mam avent ręczny ale chyba chce jakiś elektryczny aby szybciej szło. Proszę, napiszcie cos o swoich laktatorach :-)

Angelika my tak samo z mężem, musimy znowu dużo czasu poświęcać starszej. A wieczór tak zlatuje szybko zanim się dwójkę położy. Nie chcę myśleć co jest przy trójce.. :D
Ja polecam laktator medela swing. Jest cichy w porównaniu z moim poprzednim. Co prawda drogi, ale nie żałuje póki co tych pieniędzy wydanych.
 
reklama
Mayumi - to zależy przy jakiej trójce :wink: chyba ze przy trojaczkach :-D
tzn na razie jeszcze nie urodziłam, ale ogólnie moja dwójka starsza potrafi sobie sama nalać wodę do wanny, rozebrać się, wykąpać dokładnie, nawet sobie głowy pomyć (trzeba im tylko pomóc spłukać), wyjśc z wanny I wane opróżnić. nawet ją umyć cifem :wink: także liczę że ni ebędzie tak źle po porodzie.

Angelikaa - ja mam laktator ręczno-elektryczny medela, ale zawsze ciężko ciągnął. tzn. ja nie miałam cierpliwości tyle czekać, bo może ten sposób odciągania był prawidłowy, ale trwało to długo. więc wolałam używać tej ręcznej nakładki, nie leketrycznej.
chociaż ogólnie I tak bardzo mało ściągałam.
 
Mayumi - to zależy przy jakiej trójce :wink: chyba ze przy trojaczkach :-D
tzn na razie jeszcze nie urodziłam, ale ogólnie moja dwójka starsza potrafi sobie sama nalać wodę do wanny, rozebrać się, wykąpać dokładnie, nawet sobie głowy pomyć (trzeba im tylko pomóc spłukać), wyjśc z wanny I wane opróżnić. nawet ją umyć cifem :wink: także liczę że ni ebędzie tak źle po porodzie.

No tak. Masz samodzielne dzieci. Moja córka ma 4 lata skończone. Zrobi duzo sama, ale ma problem z porządkiem, zwłaszcza teraz jak się ją o coś prosi to wręcz w histerie wpada. Nawet chyba powiem ze byłą grzeczniejsza i bardziej jakoś pomocna mając te 3 lata niż teraz.
Teraz ma jakiś okres buntu,głupoty jej w głowie, a pojawienie się siostry jeszcze bardziej to spotęgowało. Staramy się więc jej poświęcać jeszcze więcej czasu. Więcej z nia siedzieć, czytać, przytulać. No i jeszcze to że jest strasznie żywym dzieckiem. Na początku to się aż bałam jak przy mnie siedziała jak byłam po cesarce żeby przez przypadek nie dostać kopaniakiem od niej w brzuch. Nieraz nie da się nie krzyknąć. Chociaż chyba jest już lepiej niż na początku było po wyjściu ze szpitala. :) Niby już taki okres że można jej wytłumaczyć wiele - np. czemu nie mogę jej wziąć na ręce, ale widzę, że jej jest przykro i strasznie chciałaby abym już mogła ją w końcu wziąć na te ręce. Na szczeście nigdy nie miałam problemu z z jej zasypianiem ale jest trochę wieczorem zamieszania jak trzeba wykąpać i doprosić się ją aby posprzątała pokój przed spaniem. A trojaczków sobie nie wyobrażam :D :D
 
Jutro zostanę pierwszy raz sama z dwójka dzieci, troche sie stresuje [emoji51].
Czy wasze maleństwa lubią sie kapać? Bo moja mała sie drze niemiłosiernie. Starsza bardzo lubiła sie kapać, to był nasz wieczorny rytuał. A teraz wbrew moim zasadom aby myć dzidzie codziennie to chyba odpuszczę i będę myć co drugi dzień, aby oszczędzić wszystkim stresów. Wczoraj mieliśmy jazdę wieczorem, najmłodsza drze sie przy kąpieli i po, jeszcze w drodze na przewijak zostałam cała okupkana, na to starsza zmęczona tez zaczęła na siebie zwracać uwagę i płakać, maz zestresowany cała nowa sytuacja w domu i nowa praca mota sie jakby nie miał głowy a ja z burza hormonów nie potrafię sie skupić i odpowiadam na jego pytania: tak a raczej nie a w sumie to nie wiem [emoji6]. Byle do przodu i nie zwariować.
A ma któraś laktator medale mini electric? Bo o nim myślałam ale nie wiem czy da radę lepiej od mojego ręcznego?
 
niunia - to fajnie, ze wychodzicie :-) :)

Mayumi - no, sprzątanie zabawek trzeba wywalczyć :wink:
nie wiem jaki tam masz system wychowawczy. ja się niby staram, zeby nie było "coś za coś". ale niestety ze sprzątaniem to jednak jest tak, ze jak nie posprzątają to bajki nie ma. I nie ma żadnego odstępstwa od tej reguły. więc nawet się mnie nie pytają czy moga bajkę jak mają bałagan.
jak byli mniejsi to stali w kącie jak się nie słuchali, teraz rzadko, ale jednak widzę, ze dalej ta kara robi na nich wrażenie, jednak stają się dużo pokorniejsi :wink:
to jest niestety prawda, ze złoty wiek wychowania jest do 3 rż. co się uda nauczyć do tego czasu to zostaje na całe życie, jak się coś zacznie później to już ciężko. oczywiście 3-latek nie robi dużo rzeczy, ale podstawowe przy sobie I w swoim pokoju.
chociaż przy młodszym byłam juz odważniejsza I przed 3rż pomagał już w domu, w stylu, żeby w łazience były pełne rolki papieru (zazwyczaj stoją na schodach na strych, więc trzeba stamtąd przynieść, a puste wynieść do kosza), albo rozładowywanie sztućców ze zmywarki (przy okazji nauka segregacji - łyżki do łyżek, noże do noży), ustawianie równo butów w przedpokoju. takie drobne rzeczy.
teraz potrafią obydwaj I ziemniaki, marchewkę obrać obieraczką, starszy nawet odkurzy jak trzeba, kurze zetrą u siebie w pokoju. zmywarkę już całą bez problem rozładują, tylko talerze mam bardzo ciężkie, więc tylko stawiają na stole, a ja do szafki, bo stoją wysoko.
wiadomo, nie zawsze, ja też to robię, ale jakby co, to potrafią większość rzeczy I czasem robią.
ostatnio mają tylko problem ze słuchaniem :wink:
 
reklama
Do góry