reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

Słaby temat. Znowu jakiś mądry doktorek się trafił. Czyli pewnie do poniedziałku chyba że robią wypisy w weekend. Ehhh...
 
reklama
Maldob nie strasz...
Ja poprostu nie rozumiem jaki jest cel. Skoro i tak ma być cięcie i ciąża donoszona to po *** trzymają mnie na patologii?! Gdyby rano zrobili to w poniedziałek mieliby mnie z głowy, a tak to w najgorszym wariancie jeśli będą czekać do planowej daty to spędzę w szpitalu prawie dwa tygodnie, to jakiś absurd jest.

Sorry dziewczyny ze tak tylko o sobie, dzięki za kciuki i wsparcie.
 
No to tak, pojechałam do szpitala na izbie przyjęć podpieli mnie pod ktg, zrobili wywiad, zbadał mnie lekarz, wszystko zamknięte. I tu jest tak ze muszę zostać juz w szpitalu, chyba na cały weekend. Leżę teraz podpieta znów pod ktg i ryczec mi się chce, bo nie wiem co będą z tym robić, a weekend spędzę w szpitalu i pewnie wypuszcza mnie jak gdyby nigdy nic, potem pewnie będę dostawać schiza w domu.

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Oj dziewczyny, wspolczuje przymusowych pobytów w szpitalu... Jednak to nie jest miejsce, w który chciałoby sie szczególnie dlugo przebywać. Trzymajcie sie. A my trzymamy kciuki z Was i za szybkie przyjscie maluszkow na świat.
Ja chciałabym miec jakies skurcze, żeby akcja jakas sie zaczela bo juz mam dość. Gorąco, każdy pyta czy juz urodzilam i mnie wkurza!! Termin na 11 lub 17, ale bardzo liczę na to, ze jednak uda sie wczesniej.
Miłego wieczoru:)
 
Anpio nic sie nie martw bo szkoda maluszka. Na pewno niedługo sie cos zacznie jak juz miałaś takie objawy.

Papercut super pomysł z tymi ramkami ;) tez wlansie chce zamontować córci 3 ramki nad komoda bo jedna czarna duża ramkę ma z napisem ale nie mam jeszcze pomysłu.

Magdalena T piękne artystyczna wspólna praca :) synuś na pewno bedzie zainteresowanymi nimi jak juz bedzie ciekawy kolorów :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Anpio, azamamew - współczuję przymusowego szpitala ....
Anpio - a mówiłaś im że I tak masz mieć cesarkę?
masz już skierowanie na operację?
 
Koronka dzięki ;-) póki co to podziwiać będą rodzice:p duże dzieci hehe
Dziewczyny współczuję...mnie przeraża pobyt w szpitalu więc rozumiem wasze wzburzenie i emocje. W każdym razie kciuki trzymam za szybki powrót do domu i szczęśliwe rozwiązanie:-)

Też już nie mam sił...żołądek jakby się skurczył...wanna i kąpiel to maraton a mycie włosów to już całkiem masakra:-/
 
Maldob nie strasz...
Ja poprostu nie rozumiem jaki jest cel. Skoro i tak ma być cięcie i ciąża donoszona to po *** trzymają mnie na patologii?! Gdyby rano zrobili to w poniedziałek mieliby mnie z głowy, a tak to w najgorszym wariancie jeśli będą czekać do planowej daty to spędzę w szpitalu prawie dwa tygodnie, to jakiś absurd jest.

Sorry dziewczyny ze tak tylko o sobie, dzięki za kciuki i wsparcie.
Łeee nie wiedziałam że masz już donoszona. To też nie rozumiem na co czekają!?
 
No i *****, nie ma surczy nie ma cięcia. Przenieśli mnie na patologie ciąży, jestem tak wściekła że leżę i rycze ze złości i z bezradności, bo właśnie tego najbardziej się obawiałam. A na moje pytanie w jakim celu mnie przenoszą i na co czekamy, pan doktor odpowiedział ze przecież to nie więzienie i można się wypisać na żądanie.

Oh....to przytrafił Ci się scenariusz jakiego ja się obawiam- pisałyśmy o tym niedawno. Bo z tego co zrozumiałam jak mi odpowiedziałaś , to byłaś już zakwalifikowana i umówiona na termin cc. No to niezły cyrk :/ Trzymaj się tam dzielnie!
 
reklama
biedne jestescie anpio azamamew, wiadomo w szpitalu niefajnie szczegolnie jak nic nie wiadomo i nic sie nie dzieje..

magdalena co do wlosow tez mam problem jak przy moim sie ostatnio mylam to powiedzial, ze z jednej strony uroczo walcze o zycie ale z drugiej jednak zal, taka prosta czynnosc a ja 4 przerwy w trakcie, dysze, z tym brzuchem staram sie a to glowe splukac a to szampon nalozyc generalnie kabaret ;p dobrze, ze sie nie przetluszczaja

aha i juz nacieszylam sie siara bola mnie cycki strasznie jakby ktos igielki wbijal :(
 
Do góry