reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

maldob - ja miałam cewnik przed planowaną cc założony ok 1 godzinę przed...może nieco dłużej. jak wykonywali cesarkę, po której ja miałam być w kolejce.
 
reklama
Azamamew ja od 3 tygodni mam ciągle spuchniete stopy i łydki, mi nic nie pomaga [emoji1] wczoraj rano nie miałam opuchlizny ale po południu wróciło.

[emoji173]
 
Papercut przeczytałam, że rodzisz na Żelaznej, ale że się spotkamy? Kiedy masz cc? :) To będzie raźniej :) Ja 9/08 wieczorem mam się stawić no i następnego dnia cc. Czy zaliczyłaś "obowiązkową" płatną wizytę u anestezjologa? Tyłek mnnie boli od tych bezsensu wydanych pieniędzy na tą wizytę :)
ja sie stawiam 10.08 wieczorem i 11.08 z rana cc :D nie wlasnie, ja prywatnie chodze do gin, ktora na zelaznej urzeduje i ona mi cc bedzie robila wlasnie, wpisala mnie na 11 podostarczala wszystko do szpitala dzisiaj pytalam czy ja mam sie zjawic wczesniej w jakims celu w szpitalu czy chociaz zadzwonic potwierdzic to powiedziala, ze nie, po prostu 10.08 o 19 z torba i dokumentami przyjsc, teraz sie troche zaniepokoilam a co na takim spotkaniu z anestezjologiem jest?


dopada mnie wicie gniazda! usiedziec nie moge mam milion pomyslow co jeszcze trzeba posprzatac i co zrobic zeby ladniej bylo jakies szalenstwo :D ostatnie poltorej godziny spedzilam w kuchni przekladajac rzeczy z miejsca na miejsce, jakby ulozenie garnkow najistotniejsze w spodziewaniu sie dziecka bylo [emoji23]
 
Ostatnia edycja:
Jaspis, dziękuje za ciepłe słowa, my tez spędziliśmy ponad pół roku u neurologów i na rechabilitacji. W wypisie u mnie tez nakłamali, dopiero potem to zobaczyłam. Przecież nie mogli napisać o komplikacjach w tak świetnym szpitalu, bo by sobie statystyki popsuli....
Na szczęście wszystko jest ok i kocham tego mojego synka nad życie. Dziś rano jak zwykle przyszedł do mnie do łóżka jak sie obudził i mówi mi tak: Mamuniu, prawda ze będziemy sie kochać na zawsze a zawsze ? Na zawsze a zawsze syneczku - odpowiedziałam mu.
Początki były trudne i tak naprawdę uczyłam sie tej miłości do niego stopniowo. Jak byłam w pierwszej ciąży to koleżanka która miała już córeczkę powiedziała mi że miłość do dziecka jest tak ogromna i wyjątkowa że nie można jej porównać do niczego. Powiedziała, ze owszem kocha sie faceta, rodziców, ale dopiero miłość do swojego dziecka jest aż tak bezgraniczna. Miała rację.

Azamamew, oddadzą ci dokumenty po porodzie, wiec sobie powkładadasz do albumu, mi oddali.

Latka witaj ponownie, ja cię pamietam :)
 
Ostatnia edycja:
Papercut ja ciąże prowadzę u doktora też prywatnie, tzn na mój abonament z pracy w babka medica. On również dostarczył wszystkie dokumenty do szpitala, na cc wpisał mnie pod koniec czerwca, teraz miałam już ostatnią wizytę. I kazał mi zapisać się tylko do anestezjologa. Byłam tam w połowie lipca. Zapytałam czemu wizyta jest obowiązkowa i płatna skoro cc na NFZ i czy to ok, czy bez tego nie zrobią cc? Pani w rejestracji mówi, że bez tego nie zrobią cc. No a jak się wydarzy nagle to co? Już nie odpowiedziała. Wizyta kosztowała 160 zl i trwała dosłownie 5 min. Zapytała jak znisołam znieczulenie po ostatniej cc, zapytała jak przechodzę ciążę i wypełniła jedną stronę z planem do cc. Powiedziała jak to będzie wyglądałó i tyle. Naciągane to było strasznie.


Co do wicia gniazda...czekam aż mi się zachce :) Idzie mi to jak krew z nosa a upały temu nie sprzyjają :)

Anpio miło mi, że mnie pamiętasz :) Mam nadzieję być teraz na bieżąco :)
Zgadzam się, że miłość do dziecka bezgraniczna, choć... rodziła się u nas bólach :) Mam nadzieję, że tym razem uda się uniknąć baby bluesa, albo nie będzie tak doskwierający jak 6 lat temu w pierwszych tygodniach po porodzie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
latika faktycznie jakies naciagane, no nic mam nadzieje, ze jest tak jak mowi moja gin i mnie nie wygonia :D a doplacasz 200zl do osoby towarzyszacej przy cc?
 
latika faktycznie jakies naciagane, no nic mam nadzieje, ze jest tak jak mowi moja gin i mnie nie wygonia :D a doplacasz 200zl do osoby towarzyszacej przy cc?

Nie martw się, nie wygonią :) Mój nie chce być przy cc. Wrażliwiec jeden. No ale nie zmuszę :) Zobaczymy się po 4h jak już wyjadę na oddział. On córeczkę zobaczy wcześniej ale przy samym cc nie będzie. Wezmę z sobą telefon żeby mieć do kogo się odezwać a nie leżeć bezczynnie :)
 
a to moj koniecznie chce byc takze doplacamy ale zastanawiam sie za co te 200zl niby

A strój musi mieć swój czy dostaje przed wejściem na salę? Pewnie opłata na to idzie a na co jeszcze..sama nie wiem. A poza tym ten szpital wszędzie znajdzie źródło kasy :) A może kazdy szpital ma taką opłatę..nie wiem
 
reklama
nie no pewnie na jego ubranie taki jednorazowy fartuch dostanie teoretycznie 200zl za to po ktorej stronie drzwi bedzie stal no ale juz trudni
 
Do góry