Chybaa nikt nie rodzi, że tu taka cisza? Ja mam jutro wizytę i się stresuję, bo ostatnio brzuch boli i skurcze miewam. Popołudniu.
Mi po cc dość długo rozkręcała się laktacja, ale za to nawał mnie ominął. Potem karmiłam jeszcze w tej ciąży, z 15 czy 16mscy, a córa dość szybko zaczęła noce przesypiać. Liczę teraz na powtórkę.
Ja też nie mam dostępu do maila, ale nie wiem, czy mam czas go odwiedzać, chociaż zdjęcia dzieci kocham. Ostatnio się dopiero zorientowałam, że inne wątki tak sprawnie tu działają. Nie zawsze mam czas odczytać główny.
Lecę spać, rano pobudka, przy drugim ddziecku nie ma urlopów. A wyjazdów Wam zazdroszczę bardzo!
Mi po cc dość długo rozkręcała się laktacja, ale za to nawał mnie ominął. Potem karmiłam jeszcze w tej ciąży, z 15 czy 16mscy, a córa dość szybko zaczęła noce przesypiać. Liczę teraz na powtórkę.
Ja też nie mam dostępu do maila, ale nie wiem, czy mam czas go odwiedzać, chociaż zdjęcia dzieci kocham. Ostatnio się dopiero zorientowałam, że inne wątki tak sprawnie tu działają. Nie zawsze mam czas odczytać główny.
Lecę spać, rano pobudka, przy drugim ddziecku nie ma urlopów. A wyjazdów Wam zazdroszczę bardzo!