mój najstarszy był niestety odporny na prawie wszystkie sposoby antykolkowe... te sab simplex też nie pomogły. dopiero taka woda "gripe water" z apteki troche mu uspokoiła te kolki, ale miał je do 5 miesiąca...
drugi za to był aniołek, jadł z piersi 5 min potem spał 2h, potem godzinę się uśmiechał
ale mimo tego nie było łatwo z dwójką maluchów z różnicą mniejszą niż 2 lata.
niunia - ja też juz obrączkę rzadko zakładam, bo strasznie puchną mi ręce I stopy jak jest upał. ale dziś wyjatkowo tylko 13 stopni.
Mika - ważne są też te kolejne pomiary, rzeczywiście na czczo troche wysoko, ale nie pamiętam już jaka jest norma.
ja w piatek byłam na wizycie I na szczeście cukrzycy też nie mam.
ale nie wiem czy sobie wyniku troche nie zaburzyłam, bo akurat miałam bardzo ciężki dzień I między badaniami troche się denerwowałam I latałam załatwiając sprawy, a powinno sie nic nie robić
helleovet - ja latała w 1 I 2 ciąży prawie do 36 tygodnia w sprawach służbowych, ale nikt mnie nigdy nie pytał w którym jestem miesiącu ani czy mam jakieś zaświadczenie. ale fakt, że nie latałam tanimi liniami, może tam bardziej zwracają na wszystko uwagę. teraz pracę zmieniłam rok temu żeby właśnie tak nie jeździć dużo w delegacje.
my byliśmy wczoraj u nas w okolicy na dniu dziecka, były darmowe dmuchańce, I inne atrakcje, jakieś tory przeszkód strażackie, koniki, bardzo się dzieciom podobało.
a wogóle fajnie wygladaliśmy, bo jeszcze siositra mi swoich dwoje podrzuciła, bo wychodzili z mężem gdzieś tam na randkę, wiec moja dwójka 5 I 7 I jej dwójka 2,5 I 9 miesięcy I ja w ciąży
no niepowiem, troche się ludzie oglądali