reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Sylwia a wiesiolek i liście malin probowalas? U mnie 10 dni dało efekty. Może spróbuj? Napisz mi na pw nr tel. Teraz się stresuje Twoim porodem i fajne by było mieć kontakt ;-)
 
reklama
Na to wygląda, że to była wyjątkowo spokojna pełnia, kobiety nie rodziły, wariaci nie szaleli... :-)


Ja mam dzisiaj ostatnią wizytę u ginekologa, ma mi pomierzyć, poważyć i o ile Emilce się wcześniej nie zachce to w końcu dowiem się konkretów na czwartek :-) Chociaż raczej nic się nie zapowiada, żeby jej się wcześniej chciało wychodzić, skurczów nie mam, czop śluzowy raczej mi nie odpadł - no chyba, że tak, że nie zauważyłam... brzuch mnie nie boli, ale ja z tych co nie mają bóli miesiączkowych, tzn. raz na ruski rok coś mnie wtedy pobolewało. Czuję że mam spojenie łonowe i tyle w sumie :-)
 
Oj dziewczyny duzo nas z tym babybluesem. Łacze sie w bolu. Gawit, Agula niefajnie tak, jak juz jest perspektywa wyjscia, a tu nagle cos. Moja tez troche zolta, ale niby w granicach normy. Moglaby juz dzis wyjsc, ale mnie trzymac chca do srody. Karaiwina jak tam- jestes w szpitalu?
 
Hej!
Melduję sie ze szpitala jak obiecałam. Wczoraj przepłakałam pól dnia ze muszę tu przyjść. Tłumaczę sobie, ze przyszłam po dziecko przecież:) Trafiłam akurat na poród. Kulminacja, bóle parte, krzyki, jęki i płacz dziecka. Trwało to ok. 30 minut. Przestraszylam sie tego porodu. Póki co u mnie sie nie zanosi. W czwartek badał mnie lekarz i twierdził, ze rozwarcie na 2 cm mam i główka nisko, a dzis już ani rozwarcia nie ma, a główka wysoko wiec nie mam pojęcia jak jest faktycznie. No i czekam na USG. Moze ktoś sie zlituje i przyjdzie po nas.

Dziewczyny współczuje babybluesa... Przykro mi, ze tak to u Was wyglada. Mam nadzieje, ze przyjdą lepsze dni już niedługo.
 
Heja

Witam się w nie najlepszym dla mnie dniu.. moje starsze dziecko doprowadza mnie do szału i mam ochotę wyjść z domu i trzasnąć drzwiami :wściekła/y: nie słucha nic.. robi co chce, krzyczy a przy tym ciągle budzi mi małego.. ten zaś ciągle albo na rękach albo przy cycu dzizis oszaleje!! Dziadkowie pozwalają na wszystko a potem z własnym dzieckiem nie mogę sobie poradzić :dry: jestem przeciwna klapsom ale Michał dzisiaj kilka zaliczył.. to jedyny sposób aby się uspokoił bo moje proszenie, tłumaczenie miał gdzieś.. i jeszcze głupia matka ma wyrzuty sumienia i czuje się okropnie! :-(

Dzisiaj jeszcze z Wojtkiem idziemy na kontrolę skóry i oby ta żółtaczka minęła..

Dziewczyny z baby bluesem.. Tulę Was mocno :* i obyście szybko doszły do siebie!

co do spaceru to ja wyszłam ok 6 dnia i mały być 2-3h.. teraz spędza pół dnia na polu :tak: nasza pediatra powiedziała żeby jak najwięcej!


KARAIWINA i tak sobie tłumacz.. poszłaś po dziecko :tak: dasz radę!

ATANA oby gin miał dla Ciebie dobre wieści ;-)

GAWIT przykro mi że nie wychodzicie.. ale nic nie zrobisz eh :-( niech sprawdzą malutką żebyś i Ty była spokojna. &&& żeby to nie było nic poważnego!

AGULA głowa do góry! Oby to nie była żółtaczka..

ANNIAS najlepszego z okazji rocznicy!

EWAES współczuje puchnięcia nóg. jeszcze trochę!

GORGUSIA nawet, nawet.. budził się chyba z 3-4 razy cyc i dalej spać ;-) często jak on popłakuje to wyciągam cyca, daje mu i dalej śpię :zawstydzona/y: Wy mięliście piękna nockę ;-)

SYLWIA jeszcze trochę, troszeczkę..

EDYS jak od pediatry masz pozwolenie to śmigaj na spacer :tak:

FIUFIU haha Twój synek jest niezły :-D

CARINE mój już też od dawna podnosi główkę :tak: dobrze, bardzo dobrze siłacze ;-)


chłopcy śpią a ja dochodzę do siebie i próbuje się uspokoić.. czasami czuję się złą matką :-( ale ten mój dwulatek jest czasami niemożliwy..

Miłego
 
Natkusiu u mnei dzis to samo doslownie...
Maly mi nawet powiedzial ze lepiej bylo dopuki babacia niewyjechala bo przynajmniej wszystko mogl a teraz niemoze.I dzisiaj naonstop malego budiz to specjalnie butelka wali to gada telewizor glosno wlacza i tak w kolko.Niedosc ze maly ma dzis zly dzien i nocke tez mial nienajelpsza bo niechcial jesc ani spac ani nic . Mam ochote normalnie ududsic sil niemam.
NIewiem czy to zazdrosc czy zlosc czy co. Niewiem ale juz sobie niedaje rady,....
 
Może starsze rodzeństwa mają słaby dzień?
U nas dodatkowym czynnikiem złości jest jeden pokój.. na okrągło powtarzam "ciszej, nie zrzucaj klocków, nie biegaj, nie skacz" itd itp .. wierze, że mu jest ciężko się przestawić ale ja już nie wytrzymuje i niestety obrywa się mojemu synkowi.. :-(
Przez ten miesiąc zanim się wyprowadzimy to chyba mnie do psychiatryka wywiozą..
 
Edys rodzilam z polozna Dorota blondynka ok 40 lat nazwisko cos na J.
To tak za pamięci . Ogólnie to wlasnie sie dowiedzialam ze potraktowalq mnie jak swoja umowiona pacjentke. Czyli mialam full serwis tylko dla siebie za free...
 
ehh... na ktg zero skurczy.. wkur*** mnie juz to wszystko! Dziecko wylaz z tego brzucha, koniec dobrego!! Oszaleje! Od kilku dni jestem zla jak osa.. brzuch boli a skurczy jak nie bylo tak nie ma! Porayka no!...:wściekła/y:
 
reklama
Witam. Dziewczyny z brzuszkami mocno trzymam kciuki za rychły poród w waszym wymarzonym terminie. Wiem że to może wkurzac ale to naprawdę już niedługo. Na dniach, tygodniach. Buziaki dla Was.
Gawit wytrzymasz kochana, to dla dobra szkraba. Przecież nikt w szpitalu nie chce robić ci na złość, tylko z czystym sumieniem wypisać zdrowego maluszka. Głową do góry.
Wszystkim będącym w szpitalu wysyłam uśmiech.

U mnie noc w miarę ok. Hania nie spała od 4-6 A tak to było ok.
My na spacer wyszliśmy 5 dnia, ale pewnie byśmy wyszli wcześniej gdyby nie upał.
Ja na starsze dzieci nie mam co narzekać. Dziewczyny to już mi przebiora, popilnuja, wyjdą na spacer. Pomagają naprawdę. A Adama pocałuje, przytulić i biegnie do kolegów.
 
Do góry