reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Witam ze szpitala jeszcze, kurcze narobilam sobie nadzieji ze dzis wyjdę . Ja swój wypis mam ale Oliwce nie dali. Troche nam panienka opalona sie zrobila. Tylko pytanie czy taka uroda czy żółtaczką. Ja jakiegos babybluesa dostałam wyc mi sie chce strasznie. Pozarly mnie komary w nocy . Strasznie. A zeby malej nie tknely to spala ze mna. Efekt jest taki ze ledwo sie ruszam.
 
reklama
Witam sie i ja, nadal w dwupaku. Wczoraj rocznica slubu minela milutko ale niespodzianki nie bylo.. Zostaly 4 dni do terminu, brzuszek mnie pobolewa czasem jak na okres ale nic szczegolnego wiec nie wiem czy cos sie szybko ruszy. Chwilo chodzenie, schylanie, mycie i, sprzatanie nie dzialaja ale ja ogolnie tempa nie zwolnilam w ciazy i mam wrazenie ze mi sie brzucho przyzwyczail do takiej aktywnosci. I oczywiscie nadal sama nie wiem czy juz bym chciala czy jeszcze do piatku...nie wiem czego chce :-) i boje sie okrutnie.
 
Ja wyszłam 4 dnia tak na 20 min. A od piątego codziennie po 1 h. Pogoda jest super wiec nie widzę przeciwskazań. Położne tez nie. Byle chronić przed nadmiernym naslonecznieniem.
 
Agula to tak jak u nas. Z tym ze ja wyje :( w dupie mam co inni powiedza. Nie umiem sie powstrzymac. Od soboty Kornelka ma ta wysypke to mowily ze to kontaktowa ze duzo dzieci ma a dzis sie pediatra doczepila :( od soboty do dzis to juz by cos z tym robic mogli :(
 
No ja chocbym chciala to podlog nie umyje na kolanach, ledwo nogi zginam :(( takie buly spuchniete mam. No i jak sie wczoraj wzielam i wanne umylam i umywalki to juz jak sie schylilam pod prysznicem to zaraz mroczki, poty i prawie zemdlalam. Moment mi sie slabo robi. I musze polezec. Wiec nie nadzialam sie tylko musze cierpliwie czekac. Wolalabym zeby sie samo zaczelo a nje tak na sucho , no ale zobaczymy co dzisiaj doktorka na wizycie powie. Pewnie ze nadal na glucho wszystko zamkniete i ze sie dziewczyna terminu bedzie trzymac :) milego dnia wam zyczymy :)
 
Jej....dziewczyny bardzo Wam współczuję tego dłuższego pobytu w szpitalu. Dla mnie dwa dni to była masakra....
U mnie i w pierwszej i w drugiej ciąży ruszyło po gruntownym odgruzowywaniu łazienki ;-)
Natkusia- jak nocka?
Madison- jak Twoje panny?
 
My nie wychodzimy. Mloda dostala paskudna wysypke i musza to sprawdzic, zbadac crp i morfologie. Jakies specjalne kapiele beda jej robic. Do jutra obserwacja a jak crp bedzie duze to antybiotyk. Normalnie leze i rycze :(
przyszłam poczytać co nowego u Ciebie,a tu takie wieści......współczuje pobytu w szpitalu,tez bym pewnie wyła
ale kochana to moze kwestia 2 dni
dziś pobiorą,jutro wyniki i będzie ok to do domku....trzymam kciuki

a Kornelka śliczna.....
 
Gawit ja też wyje tyle ze pod prysznicem . Nie umiem tak na sali. Mnie dziś wszyscy drażnią . Wlasnie byla audiolog. Ni z gruchy ni .. zeby jej budzic dziecko i do cyca a ja chwilę wczesniej nagimnastykowalam sie zeby odpoczac i ja odłożyć.

O teraz foto przyszli robić ...
 
Ja od kilku dni staram się chodzić na spacery, i takie krótsze i mega długie. Łazienkę szoruje, firanki pralam, latalam na odkurzaczu ;-) w sobotę to już w ogóle zachrzanialam jak motorek ;-) i nic nie czuje żeby poród się zbliżał. W czwartek pewnie usłyszę ze wszystko twardo się trzyma i trzeba czekać czekać czekać...
 
reklama
najczęściej dołki własnie łapiemy jak za długo w szpitalu po porodzie leżymy....
bo to jednak zmęczenie i lepiej dla nas być w domku a nie w 4 ścianach szpitalnych

i co gorsze to potrafią położne tak namieszać w głowie że juz samych ich rad płakac się chce
bo co położna to inne dobre rady daje

ze starszą córką byłam tydzień po porodzie jeszcze w szpitalu
to był dla mnie najgorszy pobyt w szpitalu....przy drugim już byłm mądrzejsza i po 2 dobie wyszłam
 
Do góry