reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

witam dziewczynki
witam nową mamusię...lepiej późno niż wcale:-D

asiolek jak tam, skurcze juz nie dokuczaja?

dziura w mózgu wybaczcie...gorąc znów daje sie we znaki
 
reklama
Carine wczoraj dały mi się we znaki... w nocy i nad ranem jeszcze kilka sporadycznych i dziś rano również... na te chwilę zupełna cisza :)
Wzięłam dziś magnez... w razie czeka mam nospę pod ręką :)
Czekam na koniec lipca... bo jeszcze chciałabym na jakieś zakupy wyskoczyć... a teraz się boję... chociaż czeka mnie jeszcze decathlon przed wyjazdem Mai na kolonie.

Nową Mamusię również witam.
 
Z tym cisnieniem wysokim to bylo u mnie pierwszy raz. Ja nisko cisnieniowiec i zazwyczaj 90/60 to u mnie najwyższe a ba wizycie u ginka 130/80 zawsze. Mam nadzieję że juz nie będzie tak tragicznie. Bo dzisiaj przestraszylam sie nie na żarty.

Właśnie zasiadlam przed tv. Ogarnelam mieszkanie umylm podlogi i pieknie pachnie konwaliami. Maxio wlasnie przytulil sie do Tomcia i mu tlumaczy ze jeszcze pare dni i sie urodzi i beda razem. Kochany ten moj synek, mimo ze momentami mam ochote go udusic. A no i dzisiaj mi dziecko powiedzialo tak:
Mamo kiedy babcia wreszcie pojedzie bo zero intymnosci w tym domu. Nawet tata buziakow ci nie daje. A ja pospac do 10niemoge bo ona od 7 nanogach.
Ech i co ja mam począć?
 
Hej dziewczyny!
Mnie dziś obudził telefon a raczej muzyka z niego puszczona. Otwieram oczy a mój synus siedzi na łóżku i operuje moim telefonem. Nawet się nie odezwał jak wstał mimo zaszczanego pampera i głodu. Ale jak ma telefon w zasięgu ręki to nic mu nie potrzebne.
Moi właśnie zbierają się do kościoła, mnie dziś coś krzyż boli więc sobie odpuszczę.

Najgorsze jest to że lód mi się kończy i nie mam jak podjechać kupić, zanim sie zamrozi to już się będę trzęsła :/ Co do lodu to ma któraś z was taką ochotę na kostki lodu? Ja dziennie po 2 kg muszę zjeść. Jak mi braknie to gorzej ze mną niż podczas odstawiania papierosów :(
 
Hej dziewczyny! Ja chyba też sie sypac jednak zaczynam. Dzis sie obudzilam z bolem brzucha i okazalo sie ze mam rozwolnienie:sorry: 2 razy mnie pogonilo i znowu zaczyna wiercic. Uswiadomilam sobie ze wczoraj rano tez mialam jakos tak pobudke na kibelek od razu i tak luźniej bylo sorki za konkrety ale potem caly dzien byl spokój.A synka dzis w nocy bolal brzuch ale rano juz nie. W dzien nic mi nie bylo ale jakos tez od wczoraj mam wrażenie ze czuję nacisk wiekszy na dole jak wstaje i chodzę. Qrcze mam nadzieję, ze nie czysci mnie juz przed porodem!:shocked2: Mam miesiac jeszcze! Nie czuje skurczy, tylko od czasu do czasu brzuch stwardnieje. Moze to niestrawnosci albo cos zjadlam nieswiezego...:confused2: No nic bede dzis na diecie i duzo pić, jakis orsalit musze dorwac i zobaczymy...

Anna uwazaj na siebie z tym ciśnieniem! Jak mialas silny bol w klatce to ja bym juz pojechala na ip. Trzymaj sie!

Witam również nowa sierpniowke!

Fiufiu współczuję problemów z pecherzem!
 
Asiolek ja z przepowiadajacymi i to dokuczliwymi bylam juz 3 razy na patologii z zagrozeniem porodu przedwczesnego, a ostatnio w 34 tc lezalam az 10 dni!!! niedawno wrocilam i przesadzano u mnie porod na dniach...a tu nic, skurcze czyli napinanie na maksa brzucha jak bylo tak jest. A zauwazylas u siebie ten sławetny czop???

Angie oczyszczanie organizmu to rowniez oznaka rychlego porodu, tak podobno natura nas przygotowuje zeby nie zrobic "surprise" na lozku porodowym ;p. Od tygodnia mam to samo. Skurcz a za chwile pędem do wc. Gdzie przez całą ciąże miałam raczej z tym kłopot... Mowią ze jeszcze napad sennosci i wilczy apetyt jako magazynowanie energii przed porodem i to juz naprawde dzielic bedzie kwestia godzin czy paru dni...


Przeczytalam sporo waszych postow wstecz i ciekawej jak rodziło sie Macku... :D
 
fiufiu - jest jakiś furagin bez recepty dostępny, chyba urofuraginum, ale dokladnie nie wiem... ja w tej ciaży mialam to wiem, co to znaczy i wlasnie takim się ratowalam... pomoglo juz po 2 dniach, bralam 5 dni... chyba nie ma na co czekać
ja za to znowu męczę się z infekcją intymną..... :wściekła/y:
gorgusia - udanej wycieczki
monya - ja za to mam wrazenie, ze moj brzucho nic się nie opuścil, ze ciągle wysoko, ale moze to dlatego, ze widze go codziennie... sama nie wiem.... jutro zrobie zdjecie to sobie porównam
 
Fiufiu wspolczoje dolegliwosci mnie dopadlo to na poczatku ciazy i bralam urosept ale on za duzo nie pomagal meczylam sie chyba ze 3 dni ;/ a co to filmu to powiem ci ze strasznie mnie wciagnol, spodziewalam sie takiej biblijnej wersji a tu niespodzianka.
Gorgusia udanej wycieczki ;)
Madison ja strasznie lubie czytac twoje posty. Zdania zawsze beda podzielone. Ale i tak widze ze jestesmy badz jestescie zwarta grupa, na innych watkach czesciej sie zdarzaja sprzeczki badz wymiana zdan. Strasznie lubie czytac jak twoje coreczki sie maja to takie pokrzepiajace ze sa naprawde zdrowe ;)

Przepraszam ze nie odniose sie do was wszystkich, kurcze jakis taki czas zwichrowan nadszedl.
Jutro jade z Igorem na kontrole do szpitala po operacji i sie stresuje bo zauwazylam ze lewe jaderko ma powiekszone ale mam nadzieje ze to nic groznego.
Ja niestety noce coraz gorsze, spac nie daje, a znalezienie wygodnej pozycji do spania graniczy z cudem, wierce sie tak ze az m ma dosyc. Przynajmniej 2 3 razy wstaje na siusiu..
Teraz uciekam wykapac sie bo do mamuusi na obiadek dzis ;) i synulo tam czeka ;)
Pozdrawiam was zajrze wieczorekim.
 
reklama
Witam się niedzielnie :-).
Wykorzystuję ostatnie dni z mężem sam na sam, bo mała nadal z dziadkami na wakacjach. Wybieramy się na obiad do restauracji, bo nie wiadomo, kiedy będzie następna okazja. Wczoraj też rozmawialiśmy sobie, jak to się wkrótce wszystko zmieni. SZOK. Niby po pierwszym dziecku człowiek wie mniej więcej, czego się spodziewać, ale z drugiej strony znowu wszystko się zmieni. :szok: Jeszcze w przyszłym tygodniu planujemy wziąć młodą na basen, bo potem nie będzie okazji we czwórkę, bo wiadomo, jak to z noworodkiem, to niech jeszcze pokorzysta.

Poza tym nocka u mnie taka sobie. Te kurcze rąk teraz mnie dobijają, co najgorsze to nie idzie tak szybko tego rozmasować, ani się pozbyć, wobec tego wybudzam się w środku nocy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Jeszcze tylko tego mi brakowało.

Życze wam miłej niedzieli i nie kłócić się! Każdy ma prawo do swojego zdania i do wyrażania go ;-).
 
Do góry