Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
madison zgadzam się, że to działa w obie strony
Fiuuu oczywiście, że wizyta u lekarza rodzinnego wystarczy - nie musi to być gin, współczuję dolegliwości!!! Witaminka c, rumianek a nawet odrobina clotrimazolu na cewkę moczową mogą przynieść ulgę... ale najlepiej badanie moczu i wizyta u lekarza...
Ewcol ja też tak uważam, że jesteśmy zgraną grupą
Ulika tulę... mam to samo z poczuciem bezradności i ociężałością...
Anna uważaj na to swoje serduszko... bardzo Ci współczuje taki atrakcji nocnych, pewnie padasz na nos... ale wypoczywaj dużo.
Wyczekany bol po drugim cc podobno jest właśnie dużo lżejszy i ja tej wersji kurczowo się trzymam ))
Agula i ja dziś już będę grzecznie magnez łykać
Naktusia mój maż oświadczył mi się 13 w piątek i jakoś jesteśmy bardzo szczęśliwi ))))
Afja -Anetka - ja byłam bardzo zrównoważona po pierwszym porodzie... spokojna... chyba dlatego, ze byłam zwyczajnie w szoku ihihihihi teraz też się obawiam... burzy hormonów i tego, że emocjonalnie się nie ogarnę... ale gdzieś tam w sercu wierzę, że wszystko będzie dobrze
Ojaka ucałuj Synka i zdrówka życzę !!! DObrze, że zakupy zrobione...
Monya jjak mi wczoraj opadł brzuch to sobie pomyślałam, że chyba też się nieco zmniejszył )))))) myślę, ze to tylko takie wrażenie
Gorgusia ja już sama bym Ci tą torbę spakowała chętnie ihihihi )))
Dzień dobry... obudziłam się niedawno... dziś łyknę magnez po śniadaniu. Wasze dyskusje o monitorach oddechu sprawiły, że zastanawiam się czy rzeczywiście dzięki temu spokojniej bym spała... muszę to przemyśleć bo pamiętam jak godzinami wpatrywałam się w Maję i sprawdzałam czy wszystko ok a potem oczy na zapałki może to byłoby jakieś rozwiązanie...
Moja córeczka właśnie przytuptała do mnie po swoje poranne mizianie i całuski )))
Fiuuu oczywiście, że wizyta u lekarza rodzinnego wystarczy - nie musi to być gin, współczuję dolegliwości!!! Witaminka c, rumianek a nawet odrobina clotrimazolu na cewkę moczową mogą przynieść ulgę... ale najlepiej badanie moczu i wizyta u lekarza...
Ewcol ja też tak uważam, że jesteśmy zgraną grupą
Ulika tulę... mam to samo z poczuciem bezradności i ociężałością...
Anna uważaj na to swoje serduszko... bardzo Ci współczuje taki atrakcji nocnych, pewnie padasz na nos... ale wypoczywaj dużo.
Wyczekany bol po drugim cc podobno jest właśnie dużo lżejszy i ja tej wersji kurczowo się trzymam ))
Agula i ja dziś już będę grzecznie magnez łykać
Naktusia mój maż oświadczył mi się 13 w piątek i jakoś jesteśmy bardzo szczęśliwi ))))
Afja -Anetka - ja byłam bardzo zrównoważona po pierwszym porodzie... spokojna... chyba dlatego, ze byłam zwyczajnie w szoku ihihihihi teraz też się obawiam... burzy hormonów i tego, że emocjonalnie się nie ogarnę... ale gdzieś tam w sercu wierzę, że wszystko będzie dobrze
Ojaka ucałuj Synka i zdrówka życzę !!! DObrze, że zakupy zrobione...
Monya jjak mi wczoraj opadł brzuch to sobie pomyślałam, że chyba też się nieco zmniejszył )))))) myślę, ze to tylko takie wrażenie
Gorgusia ja już sama bym Ci tą torbę spakowała chętnie ihihihi )))
Dzień dobry... obudziłam się niedawno... dziś łyknę magnez po śniadaniu. Wasze dyskusje o monitorach oddechu sprawiły, że zastanawiam się czy rzeczywiście dzięki temu spokojniej bym spała... muszę to przemyśleć bo pamiętam jak godzinami wpatrywałam się w Maję i sprawdzałam czy wszystko ok a potem oczy na zapałki może to byłoby jakieś rozwiązanie...
Moja córeczka właśnie przytuptała do mnie po swoje poranne mizianie i całuski )))