Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
Cześć.
Ja po wizycie, więcej na wątku wizytowym.
Na lunch poszłam do M i chyba miałam huśtawkę cukru, od wczoraj na czczo, potem końska dawka glukozy i dopiero posiłek. Spociłam się jak mysz, ale po kilku minutach się wyrównało i poczułam się świetnie.
Miałam jeszcze iść poszukać kilku rzeczy dla chłopaków, ale jakoś nie miałam juz ochoty. Załatwię to w przyszłym tygodniu.
Burza się rozhulała, pada i wieje.
Ja po wizycie, więcej na wątku wizytowym.
Na lunch poszłam do M i chyba miałam huśtawkę cukru, od wczoraj na czczo, potem końska dawka glukozy i dopiero posiłek. Spociłam się jak mysz, ale po kilku minutach się wyrównało i poczułam się świetnie.
Miałam jeszcze iść poszukać kilku rzeczy dla chłopaków, ale jakoś nie miałam juz ochoty. Załatwię to w przyszłym tygodniu.
Burza się rozhulała, pada i wieje.