Dziewczyny mam prośbę o opinię na temat pakietów w LUX MED, moja firma się wreszcie postarała :-) tzn. będziemy musieli do tego dopłacić, ale chyba warto skorzystać zważywszy, że dziecko w drodze i "łatwo dostępny" pediatra się przyda. Mam do wyboru standard lub comfort. Z góry dzięki za wszelkie opinie.
reklama
Ja też do szpitala biorę małą walikę, w 1 ciąży miałam torbę dla siebie i taki worek na ramię z ciuszkami dla małego. Uważam, że walizka to absolutnie nie jest żaden wstyd ! Nawet to lepsze rozwiązanie, choćby dlatego, że ubranka nie będą pomięte :-)
Atana - kurde mamy termin z OM prawie identyczny i my musimy się spotkać w szpitalu !! ;* Kiedy będziesz wiedziała coś na temat rodzaju porodu ???
Atana - kurde mamy termin z OM prawie identyczny i my musimy się spotkać w szpitalu !! ;* Kiedy będziesz wiedziała coś na temat rodzaju porodu ???
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Stokrotka83 - u mnie odwiedziny nastąpiły rodziców jeszcze szpitalu, przyszłą też moja siostra, każdy był po 15-20 minut, a potem poinformowałam wszystkich, że przez 3 tygodnie nie życzymy sobie odwiedzin - żadnych!!!! Moim zdaniem to minimum i podobno tyle potrzebuje dziecko na adaptację w nowym miejscu i na swiecie wiec nie potrzebuje gości.... nie mówiąc już, że kazdy człowiek nosi na sobie bakterie i wirusy a dziecko już tymi naszymi musi być skolonizowane.
Lilith pośpij dziś porządnie... głowa jak boli to wszystko jest do bani....
Madison Ty to masz zadanie bojowe.... Tobie urodzi się dwójka dzieci więc ... zacznij może już to usamodzielnianie bo potem to nie wiem jak sobie poradzisz
Caltha mój mąż niby jest ale tak ciężko pracuje i po tyle godzin, że w zasadzie jakby go nie było...
Kaspian???? ja już bym nie dała rady wrócić do pracy...
Zjadłam arbuza, troszkę truskawek powinnam jakiś obiadek zrobić ale nie mam w domu kawy a to oznacza, że moje ciśnienie jest do bani ... i weny oraz werwy brak. Poprasowałam jedynie ubrania... więc dziś dopadł mnie samoistny leń...
Lilith pośpij dziś porządnie... głowa jak boli to wszystko jest do bani....
Madison Ty to masz zadanie bojowe.... Tobie urodzi się dwójka dzieci więc ... zacznij może już to usamodzielnianie bo potem to nie wiem jak sobie poradzisz
Caltha mój mąż niby jest ale tak ciężko pracuje i po tyle godzin, że w zasadzie jakby go nie było...
Kaspian???? ja już bym nie dała rady wrócić do pracy...
Zjadłam arbuza, troszkę truskawek powinnam jakiś obiadek zrobić ale nie mam w domu kawy
a to oznacza, że moje ciśnienie jest do bani ... i weny oraz werwy brak. Poprasowałam jedynie ubrania... więc dziś dopadł mnie samoistny leń...
Martyna - ja idę do gina 11.06 i może już wtedy coś pogadamy o tym porodzie, z położną jestem umówiona koniec czerwca/początek lipca, więc najpóźniej wtedy, ale ja prawie na pewno będę miała cesarkę :-) To są faktycznie spore szanse, że się w Rydygierze spikniemy :-)
Dobra przeczytalam z 15str, ktore żeście naskrobaly pzez1,5 dnia. Ale slaby dzien mam, pewnie przez pogode i nie dam rady sie odnieść do wszystkiego. Co do przesądów nie wierze i nie praktykowalam czerwonych kokardek...a teraz kto wie jak dziewcze wyjątkowo urocze bedzie to moze bedzie trzeba hehe.
Ewelinka niestety gdzies przegapilam o co chodzi z tymi paczkami co je robisz...tzn. czytalam cos tam co zawieraja ale z jakiej ze tak powiem paki ty to wysylasz i za ile to juz zglupialam. Moze i bym dolaczyla do szczesliwych odbiorców ale nie wiem czy teraz mnie stać...i co tam bylo tez nie pamietam i czy to jeszcze aktualne?
Co do genów to ja bym tylko nie chciala zeby mlosa do meza siostry byla podobna bo ona ma wielki nochal i wogole jest okropna z charakteru! Fajnie by było zeby byla do mnie podobna. Synek jest pomieszany ale jest bladynem jak tata. Za to jak ma dłuższe wlosy to ma takie loki jak zadne z nas choc ja mam falowane naturalnie i szatynka.
Qrcze mialam zupke z botwiny gotować a nie wiem czy mam dzis sile. Dobrze e teściowa dzis prowiant przywiozla w postaci kotletow mielonych ehh...Juz w upaly chyba lepiej sie czułam.
Ewelinka niestety gdzies przegapilam o co chodzi z tymi paczkami co je robisz...tzn. czytalam cos tam co zawieraja ale z jakiej ze tak powiem paki ty to wysylasz i za ile to juz zglupialam. Moze i bym dolaczyla do szczesliwych odbiorców ale nie wiem czy teraz mnie stać...i co tam bylo tez nie pamietam i czy to jeszcze aktualne?
Co do genów to ja bym tylko nie chciala zeby mlosa do meza siostry byla podobna bo ona ma wielki nochal i wogole jest okropna z charakteru! Fajnie by było zeby byla do mnie podobna. Synek jest pomieszany ale jest bladynem jak tata. Za to jak ma dłuższe wlosy to ma takie loki jak zadne z nas choc ja mam falowane naturalnie i szatynka.
Qrcze mialam zupke z botwiny gotować a nie wiem czy mam dzis sile. Dobrze e teściowa dzis prowiant przywiozla w postaci kotletow mielonych ehh...Juz w upaly chyba lepiej sie czułam.
Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
Prosto i rzeczowo napisane. O połogu z położną:
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,127763,16013644,Urodzilas__odpocznij.html
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,127763,16013644,Urodzilas__odpocznij.html
Ciekawy artykuł :-) No właśnie wszystko zależy od osobistych ustawień, ale jak jest z tym seksem po porodzie sn i cc, nie chciałabym wyjść na nimfomankę ale 6-8 tygodni wstrzemięźliwości to ja już nie pamiętam kiedy miałam :-)
B. fajny ten artykuł.
Ale ten tekst mnie zabił
Tuż po urodzeniu łożyska kobieta przez powłoki brzuszne bierze swoją macicę i unosi ją do góry, w kierunku klatki piersiowej. W ten sposób odciąża mięśnie dna miednicy.
U mnie w szpitalu po porodzie miałam spotkanie z rehabilitantka i pozbywala jak i co ćwiczyć. To powinien byc standard.
A kilka miesięcy po porodzie poszłam na 2 tygodniowa rehabilitacje kręgosłupa itd, zeby sobie wszytsko wzmocnić przed kolejna ciaza.
Malo czasu ma sie w pierwszych miesiącach po porodzie, ale warto choć troche zadbać o sobie jednak. Teraz bede sie duzo bardziej do tego przykładać.
Ale ten tekst mnie zabił
Tuż po urodzeniu łożyska kobieta przez powłoki brzuszne bierze swoją macicę i unosi ją do góry, w kierunku klatki piersiowej. W ten sposób odciąża mięśnie dna miednicy.
U mnie w szpitalu po porodzie miałam spotkanie z rehabilitantka i pozbywala jak i co ćwiczyć. To powinien byc standard.
A kilka miesięcy po porodzie poszłam na 2 tygodniowa rehabilitacje kręgosłupa itd, zeby sobie wszytsko wzmocnić przed kolejna ciaza.
Malo czasu ma sie w pierwszych miesiącach po porodzie, ale warto choć troche zadbać o sobie jednak. Teraz bede sie duzo bardziej do tego przykładać.
reklama
Atana - to Twoj chłop to szczesciarz
Ja mam straszna blokadę w tej ciazy i seksu zero od kilku tygodni. Pierwszy trymestr rzygalam tylko wiec tez mało seksownie było. Takze u nas to posucha teraz.
Po pierwszym porodzie nie spieszylo mi sie i poczekalam spokojnie do tej pierwszej kontroli u swojej gin w 6 tyg. Zreszta z tym zmeczeniem i karmieniem....
I fakt cos w tym jest, dla mnie to było jak powtorny pierwszy raz
Moze po cc bedzie inaczej z psychicznym aspektem.
Asiolek - ja to teraz nie mam za grosz siły nawet na oduczania ssania smoka, a co dopiero odpieluchowanie. Babcia sie do tego nie nadaje, bo babci serce pęka zaraz
Trudno. A'la Scarlet O'Hara pomyśle o tym jutro
Jedyne co mnie martwi to to spanie razem... No bo jak to bedzie jak juz nas 5 bedzie...
Ja mam straszna blokadę w tej ciazy i seksu zero od kilku tygodni. Pierwszy trymestr rzygalam tylko wiec tez mało seksownie było. Takze u nas to posucha teraz.
Po pierwszym porodzie nie spieszylo mi sie i poczekalam spokojnie do tej pierwszej kontroli u swojej gin w 6 tyg. Zreszta z tym zmeczeniem i karmieniem....
I fakt cos w tym jest, dla mnie to było jak powtorny pierwszy raz
Moze po cc bedzie inaczej z psychicznym aspektem.
Asiolek - ja to teraz nie mam za grosz siły nawet na oduczania ssania smoka, a co dopiero odpieluchowanie. Babcia sie do tego nie nadaje, bo babci serce pęka zaraz
Trudno. A'la Scarlet O'Hara pomyśle o tym jutro
Jedyne co mnie martwi to to spanie razem... No bo jak to bedzie jak juz nas 5 bedzie...
