reklama
kaspian niedobra, po co tys ten tort wstawiła, tak mi w brzuchu zaburczało jakbym tam potwora miała... idę po lentilki
carine-dobrze,ze udało się wycicszyć skurcze. i chłopaki zaraz podjadą bedzie milo i czas szybko plynie.
martyna sto lat dla synka
ja jestem dzisiaj nie do życia. chce mi sie spac.a widze,ze taka juz zasada.jeden dzien sie zepne,jestem aktywna,to następny muszę odleżeć i odespać. 14:00 a ja caly czasw pizamie.
chciałąbym odpisac ale juz przybylo pewnie z 5 nowych postów
obiadu nie gotuję, w upał nie ma mowy, jak jasio zgłodnieje, niech sobie pizze zamówi. ostatnio sie wkurzylam,bo ugotowalam zupę i połowę do zamrazalnika,a druga polowa do rana mi sie skisiła... a była kalafiorowa....smuteczek mnie ogarnął
młoda kapusta...mmmm ja dzis na forum chyba nie wchodzę,bo z głodu zejdę z waszych opowieści
carine-dobrze,ze udało się wycicszyć skurcze. i chłopaki zaraz podjadą bedzie milo i czas szybko plynie.
martyna sto lat dla synka
ja jestem dzisiaj nie do życia. chce mi sie spac.a widze,ze taka juz zasada.jeden dzien sie zepne,jestem aktywna,to następny muszę odleżeć i odespać. 14:00 a ja caly czasw pizamie.
chciałąbym odpisac ale juz przybylo pewnie z 5 nowych postów
obiadu nie gotuję, w upał nie ma mowy, jak jasio zgłodnieje, niech sobie pizze zamówi. ostatnio sie wkurzylam,bo ugotowalam zupę i połowę do zamrazalnika,a druga polowa do rana mi sie skisiła... a była kalafiorowa....smuteczek mnie ogarnął
młoda kapusta...mmmm ja dzis na forum chyba nie wchodzę,bo z głodu zejdę z waszych opowieści
stokrotka-83
Zaciekawiona BB
fiuufiuu nie martw się nie tylko ty masz dzisiaj gorszy dzień.ja wczoraj pochodziłam po sklepach bo musiałam buty sobie kupić bo już w żadne mi się stopa nie mieści a dzisiaj od rana leżę w łóżku bo brzuch mnie boli po wczorajszych spacerkach.marzy mi się żeby już się chłodniej zrobiło.
K
kami-30
Gość
Obejrzałam sobie filmiki o dziewuszkach Domi ależ to drobiażdżki :-) Kangurowanie cudnie wzruszające w obu odsłonach tj Domi i jej mężą. Domi świetnie sobie radzisz a dziewuszki super:-)
Ale załamanie pogody w Warszawie. Akurat musiałam przejechać pol miasta. Ściana deszczu, grad, ciemnica i burza. Jak wysiadalam z auta to termometr pokazał 16,5 stopnia, brrrrrr.
Zaraz musze w druga stronę uderzac pewnie teraz to bedą meeeeega korki.
Juz tęsknię za upalami
Zaraz musze w druga stronę uderzac pewnie teraz to bedą meeeeega korki.
Juz tęsknię za upalami
Madison, ja nie cierpię upałów. Skoro w Warszawie załamanie, to do mnie tez pewnie zaraz dojdzie
fiuufiuu, ja też dziś obiadu nie robię małej usmażyłam naleśniki z jabłkami, a mąż powiedział, że mam ugotować makaron, to sobie zje z jajkiem. No i dobrze.
Zapowiadają pogorszenie pogody akurat na mój wyjazd, buuu nie to, że pragne upałów, ale 15 stopni z deszczem też mi nie pasuje
fiuufiuu, ja też dziś obiadu nie robię małej usmażyłam naleśniki z jabłkami, a mąż powiedział, że mam ugotować makaron, to sobie zje z jajkiem. No i dobrze.
Zapowiadają pogorszenie pogody akurat na mój wyjazd, buuu nie to, że pragne upałów, ale 15 stopni z deszczem też mi nie pasuje
Izis86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2013
- Postów
- 1 303
No to tyle co pamiętam
ojaka pokój bardzo ładny, bardzo fajne kolory U nas też każdy wrzucał swoje 3 grosiki, ale i robiliśmy tak jak uznaliśmy za stosowne. Jeśli jakiś pomysł nam się spodobał to go "adoptowaliśmy" Zresztą u nas każdy wie, że i tak zrobimy tak jak uznamy za właściwe.
Anna, też ładny pokoik Jak ja lubię jak wszystko jest "dopasowane" U mnie tylko w jednym pokoju póki co jest "dopasowane". Dwa pozostałe mają meble, ale każdy z innej parafii Z czasem coś się pozmienia Chociaż zamiast zmiany mebli to wolę jechać na wakacje
Co do obrony to faktycznie chciałabym mieć to z głowy, boję się, że po wakacjach nie dam rady, a ja już mam z różnych życiowych przyczyn kilka lat w plecy te studia. W końcu już dawno powinny być za mną. Założyłam jednak kiedyś, że zrobię tą mgr chociażby skały srały i tyle
Kaspian, wcale się Tobie nie dziwie Ja w niedzielę byłam "kajać się" u promotorki, że jeszcze nie zrobiłam tego co trzeba było i termin był już dawno. mimo dorosłości szłam ehm, obesrana ze strachu Ale bardzo życzliwie mnie potraktowała i prosiła tylko żeby się sprężyć bo czas goni. No i skoro nie bierze pod uwagę obrony po wakacjach to ja też nie mogę ;-) Być po drugiej stronie też nie jest łatwo w każdym razie. A dla ciężarnych dajecie jakąś taryfę ulgową ?
Co do bólu etc. po usuwaniu zęba. na buzi mogą być nawet siniaki, które jakiś czas będą się utrzymywać, ale z tego co słyszałam zazwyczaj antybiotyk faktycznie się dostaje tak nawet zapobiegawczo, żeby stanu zapalnego nie zrobić.
Na jkimś wątku ktoś pisał o prezencie od męża "za urodzenie dziecka" Uważam, że to bardzo miłe zjawisko, bardzo..hmm..budujące kobietę. Bo w zasadzie nie chodzi o to co się dostanie, tylko o sam fakt zaistnienia:-) Ja bym się bardzo cieszyła gdyby K. miał taki pomysł, ale myślę, że nie mam co na to liczyć Przypuszczam, że w jego głowie jest coś na zasadzie "wszystkie kobiety rodzą dzieci, to normalne" ;-)
Dziś byliśmy u jego mamy, potem ja byłam u swojej. Obie zaskoczone i myślę, że miło im było
U nas od rana trochę się pogoda poprawiła ale chyba nie na długo, zaczyna mocniej wiać i chmurki zaczynają napływać, a wiatr z tych chłodniejszych.
W weekend os sąsiadki mojej siostry dostaliśmy też trochę używanych ciuszków. Niektóre są mocno używane ale dużą część zostawiłam i uwaga...zrobiłam wczoraj pierwsze prania Chciałam jeszcze skorzystać z pogody
A w ramach obiadu mam dziś ogórkową, ale ze świeżych ogórków Baardzo fajna zupka, pięknie pachnie, zwłaszcza, ze świeżym koperkiem.
Monya...trafili z tym pismem...trzymaj się dzielnie.
Temat sąsiadów...kiedyś już chyba był na tapecie Ja tylko w Gdańsku miałam takich pajaców, i to bardzo młodych ludzi zdziwaczałych. Tutaj jacy są sąsiedzi to się dopiero okaże. Póki co nikt się nami nie interesuje Chociaż Państwo z piętra wyższej już nas poznają i starszy Pan zawsze mnie przepuści, a to drzwi przytrzyma jak widzi, że idę Póki co jest ok.
ojaka pokój bardzo ładny, bardzo fajne kolory U nas też każdy wrzucał swoje 3 grosiki, ale i robiliśmy tak jak uznaliśmy za stosowne. Jeśli jakiś pomysł nam się spodobał to go "adoptowaliśmy" Zresztą u nas każdy wie, że i tak zrobimy tak jak uznamy za właściwe.
Anna, też ładny pokoik Jak ja lubię jak wszystko jest "dopasowane" U mnie tylko w jednym pokoju póki co jest "dopasowane". Dwa pozostałe mają meble, ale każdy z innej parafii Z czasem coś się pozmienia Chociaż zamiast zmiany mebli to wolę jechać na wakacje
Co do obrony to faktycznie chciałabym mieć to z głowy, boję się, że po wakacjach nie dam rady, a ja już mam z różnych życiowych przyczyn kilka lat w plecy te studia. W końcu już dawno powinny być za mną. Założyłam jednak kiedyś, że zrobię tą mgr chociażby skały srały i tyle
Kaspian, wcale się Tobie nie dziwie Ja w niedzielę byłam "kajać się" u promotorki, że jeszcze nie zrobiłam tego co trzeba było i termin był już dawno. mimo dorosłości szłam ehm, obesrana ze strachu Ale bardzo życzliwie mnie potraktowała i prosiła tylko żeby się sprężyć bo czas goni. No i skoro nie bierze pod uwagę obrony po wakacjach to ja też nie mogę ;-) Być po drugiej stronie też nie jest łatwo w każdym razie. A dla ciężarnych dajecie jakąś taryfę ulgową ?
Co do bólu etc. po usuwaniu zęba. na buzi mogą być nawet siniaki, które jakiś czas będą się utrzymywać, ale z tego co słyszałam zazwyczaj antybiotyk faktycznie się dostaje tak nawet zapobiegawczo, żeby stanu zapalnego nie zrobić.
Na jkimś wątku ktoś pisał o prezencie od męża "za urodzenie dziecka" Uważam, że to bardzo miłe zjawisko, bardzo..hmm..budujące kobietę. Bo w zasadzie nie chodzi o to co się dostanie, tylko o sam fakt zaistnienia:-) Ja bym się bardzo cieszyła gdyby K. miał taki pomysł, ale myślę, że nie mam co na to liczyć Przypuszczam, że w jego głowie jest coś na zasadzie "wszystkie kobiety rodzą dzieci, to normalne" ;-)
Dziś byliśmy u jego mamy, potem ja byłam u swojej. Obie zaskoczone i myślę, że miło im było
U nas od rana trochę się pogoda poprawiła ale chyba nie na długo, zaczyna mocniej wiać i chmurki zaczynają napływać, a wiatr z tych chłodniejszych.
W weekend os sąsiadki mojej siostry dostaliśmy też trochę używanych ciuszków. Niektóre są mocno używane ale dużą część zostawiłam i uwaga...zrobiłam wczoraj pierwsze prania Chciałam jeszcze skorzystać z pogody
A w ramach obiadu mam dziś ogórkową, ale ze świeżych ogórków Baardzo fajna zupka, pięknie pachnie, zwłaszcza, ze świeżym koperkiem.
Monya...trafili z tym pismem...trzymaj się dzielnie.
Temat sąsiadów...kiedyś już chyba był na tapecie Ja tylko w Gdańsku miałam takich pajaców, i to bardzo młodych ludzi zdziwaczałych. Tutaj jacy są sąsiedzi to się dopiero okaże. Póki co nikt się nami nie interesuje Chociaż Państwo z piętra wyższej już nas poznają i starszy Pan zawsze mnie przepuści, a to drzwi przytrzyma jak widzi, że idę Póki co jest ok.
anna20061
Fanka BB :)
izis u mnie meble to tylko u Maxia pasoja do siebie.Nawet w kuchni meble do stolu i do niczego innego inepasoja .W naszym salono sypiani nawet szafy niemamy tylko taka garderobe wbudowana w sciane firanka zaslonieta stolik sprzed entej epoki na ktorym stoi duzy telewizor hihi i tak dalej.Moze kiedys to sie zmieni
marlenkus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2013
- Postów
- 905
Witam
Ktoś rzucił hasło nt rossmana- skorzystałam Nie dość, że ceny wielu produktow były mocno obniżone to jeszcze dodatkowo miałam zniżkę 20% . Mega
Atana moja sąsiadka się nie awanturuje, ale jest bardzo wścibska- do granic możliwości. A że u nas remont to kobieta ma co robić- po 100kroć sprawdza stan swojej wycieraczki i pranie...tylko co ona z tego balkonu czy klatki schodowej widzi?
Ostatnio ją przylapalam siedzącą nosem przy moich śmieciach Komedia
Caltha to pojechalas Dobrze, że mam pyszności od mamy..
Kaspian garnek mówisz ?
Ktoś rzucił hasło nt rossmana- skorzystałam Nie dość, że ceny wielu produktow były mocno obniżone to jeszcze dodatkowo miałam zniżkę 20% . Mega
Atana moja sąsiadka się nie awanturuje, ale jest bardzo wścibska- do granic możliwości. A że u nas remont to kobieta ma co robić- po 100kroć sprawdza stan swojej wycieraczki i pranie...tylko co ona z tego balkonu czy klatki schodowej widzi?
Ostatnio ją przylapalam siedzącą nosem przy moich śmieciach Komedia
Caltha to pojechalas Dobrze, że mam pyszności od mamy..
Kaspian garnek mówisz ?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 241
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 651
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: