reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Cwikla - ja tez tak z przyzwyczajenie jeździłam do tej pory do enel medu. Fajne u nich jest to, przynajmniej tam gdzie ja jeździłam, ze jest oddzielny pokoj pobran dla ciężarnych z położna.
U mnie to zupełnie bez sensu, bo mam do nich 5 razy dalej niz do Medicovera. Ale juz mi sie poukładalo w głowie, troche to trwało ;)
 
reklama
Katrina ambasada to urzad a urzedy od podnoszenia cisnienia sa:tak:, a obywatelstwo po rodzicach nie po miejscu urodzenia. Nasza urodzi sie we Wloszech i bedzie miala 2 obywatelstwa ale nie wloskie.
 
Jejku ale mnie kregoslup boli bleee teraz tylko lezec mi zostaje hihihihi
Madison -naprawde rewelacyjne warunki :-) nawpychalam sie truskawek a tu moj obiad gotowy :-/
 
Sie poryczalam z radości, zobaczcie jakie cudo.
Cale 50 cm i 2600g cudnego szczęścia.
 

Załączniki

  • 1398864338468.jpg
    1398864338468.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 45
Ja nie mam za specjalnie wyboru z przychodnią, tzn. niby mam, ale musiałabym dojeżdżać, a na butach 10 min mam osiedlową :) Trochę klaustrofobiczny korytarz gdzie się czeka ale dwie godziny jakoś wysiedzę :-)

Zaczynają mi już ciuszki dla Emilki przychodzić, co jeden to ładniejszy :-)
 
reklama
Ja się zastanawiam co jest z tymi teściowymi i teściami. Niewiele osób ma naprawdę fajną relację (karaiwina zazdroszczę :-) ). U mnie teść jest najmądrzejszy na całym świecie i mimo ze dwójki swoich dzieci nie wychował teraz ciągle nas poucza co mamy zrobić z Mikołajem. a teśćiowa narzeka że jej kontakt z dzieckiem ograniczamy bo nie chcemy jej go dać na 2 tygodnie nad morze, a ona go w ogóle nie zna i syn jej też. a jak prosimy żeby najpierw wpadła do nas a my z mężem gdzieś wyjdziemy we dwójkę to odmawia na zasadzie nie bo nie. A jak jedziemy do nich całą rodzina to synem się nikt przez 5 minut nie zajmie nie mówiąc już o tym że muszę jeździć z całym prowiantem z domu, od śniadań po obiady i kolacje. Jedyne co potrafią to bajkę włączyć. A tak 2 tygodnie dziecko nie przetrwa :-) . No ale mąż usłyszał jak powiedział o ciąży że zmarnował sobie życie i ma nie liczyć na ich pomoc. No więc nie liczymy, teraz wręcz odmawiamy i też jest źle :-).

Chwała że mąż też to widzi bo wcześniej cos mówił żeby mały pojechał sam na weekend. Teraz już nie naciska tylko sam odmawia.


A teraz moi rodzice w tajemnicy :-) zabrali syna na 3 dni w góry jejku mimo że uwielbia dziadków rozpłakał się przez telefon że chce do mamy i tak mi lekko smutnawo. Ale przynajmniej wiem ze jak coś będzie na prawde nie tak to rodzice wróca, ale trzymam kciuki żeby wyjazd się udał bo ja przez nawał pracy niestety przed porodem nigdzie z nim nie wyjadę. Za to w przyszłym roku maj/czerwiec dójkę dzieciaków zabieramy na mazury w jakąś dzicz totalną i będziemy siedzieć dopóki kasy starczy żeby oddychały dobrym powietrzem :-)


anna dziewczynka urocza! Rozmiarów dokładnie jak mój Mikołaj przy urodzeniu. Taka malutka krusznka, jejku już mi się swojej zachciało :). Ale niech jeszcze czeka grzecznie...
 
Do góry