reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Baumwolle -bawelna
Koch-bunt- gotowanie ,mieszane pranie
Pflegelicht -pranie delikatne/latwe do utrzymania- bo domyslam sie ze o pralke chodzi :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
tak mam niemiecką pralkę i zawsze piorę tylko na jednym ustawieniu na 40st a teraz chce dziecięce wyprac w 60st i mam takie 3 ustawienia. tak wiec na ktorym najlepiej bylo by prac? dzieki wielkie za pomoc:)
 
Catine ja ustawiam zawsze koch bunt 60 º - ale napewno to pranie trwa dluzej niz normalne ,ja w mojej mam dodatkowo czas i mam 3 do wyboru 1.50h 2.15 i chyba 3.20
 
GAWIT Medela Calma Butelka Smoczek Karmienie Sklep WAWA (4140380102) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. - niby najlepsza butelka na rynku jako imitacja piersi :tak:ma swoją cenę ale ja zaryzykowałam.. a nóż się uda :-) poczytałam dużo opinii i myślę, że warto! Ale jak widać u GORGUSI nie zawsze się sp[sprawdza..

MONYA witaj :* ciesze się, że u Ciebie choć trochę lepiej.. teraz już będzie tylko dobrze :tak:

KARAIWINA super, że operacja się udała! Teraz niech mama dochodzi do siebie :-)


ja już poprasowałam.. aż 3 prania! :cool2: a teraz odpoczywam :-)
mój G. coś ostatnio jest w transie dbania o siebie.. codziennie biega, jeździ na rowerze i wchodzi na moją platformę wibracyjną :szok: ciekawe ile u niego ten zapał potrwa.. a właśnie pojechał pojeździć na rowerze :-D
 
Gawit - skoro tak, to zapomnij o jakichkolwiek butelkach. Bardzo nielicznym dziewczynom udaje sie kp z sukcesem wspomagane butelka. A laktator nigdy nie rozkreci laktacji tak jak dziecko. Są alternatywne metody jak karmienie po palcu czy wspomaganie karmienia - medela tez ma do tego sprzęt. Zapomnij tez o tym, ze można 'mierzyć' ile sie ma mleka odciagajac je laktatorem, ze można 'nie mieć mleka' - to bardzo, bardzo sie rzadko zdarza, a czytając rożne fora można mieć wrażenie, ze to spotyka 3/4 dziewczyn.

Beetka - trzymaj sie dzielnie. Tym razem poprostu musi być dobrze i musisz donosić do 35tc. Nie potrafię sobie wyobrazić Twoich nerwów. Ja czasem panikuje, a tak naprawdę nie mam powodów do tego, odpukac. Bardzo, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki.

Asiolek - chyba Ty pisalas o lęku w ciazy. To norma raczej, zwłaszcza jak sie miało okazje juz nasłuchalac czy naczytac. Niewiedza to błogosławieństwo ;)
Moim zdaniem ogromna racje ma Kami - szkoda poświęcić cała ciąże na zmartwienia. Tym bardziej, ze niestety na zdecydowana większość spraw nie mamy żadnego wpływu. Co ma być to będzie, a zapewne będzie wszystko dobrze :) Wiec szkoda by z tego okresu zostały Ci wspomnienia lęków, obaw czy poczucie straty, ze mogłas to przeżyć inaczej i cieszyć sie każdym miesiącem i przygotowaniami.

Co do opisów miłości do dzieci w brzuchu itd to ja to dziele przez dwa. Na pewno są dziewczyny, które maja tak silne instynkty i które są stworzone do tego itd. Ja takich nie poznałam jeszcze osobiscie. I ja na pewno do takowych nie należę. Moja miłość rosła wraz z synkiem. A przy porodzie nie doznalam żadnego objawienia instynktu macierzyńskiego, ani nie zalała mnie fala miłości. A pierwsze tygodnie byly trudne i nie raz z utestknieniem myslalam o 'poprzednim' zyciu choc noworodka mialam bardzo prostego w obsludze.
Teraz jest troche inaczej, bo ten instynkt juz rozbujany, ale tez wiem, po synku, ze moja miłość do dziewczynek za rok będzie sie miała nijak do tego co jest teraz.
Dla odmiany lęk duzo większy, ale kto wiedział, ze ciąże mnogie to takie ryzyko...

Monya - dobrze, ze wróciłas. Teraz oboje macie najlepszego Anioła Stróża, musi być dobrze.
 
Komu poziomek?
Swoja droga skoczylam juz balkon. Ech sil niemam sie nanosilam.
 

Załączniki

  • 1398706431141.jpg
    1398706431141.jpg
    32,3 KB · Wyświetleń: 34
reklama
Do góry