Amelia zapraszam do Toskanii, wygrzejesz sie w slonku. Ja zaraz na spacer sie wybieram, pieczywo trzeba kupic, i pomidorki. przynajmniej jak chodzic bede to moze mloda pospi troche, bo narazie jestem bliska nerwacji i obudzona zbyt wczesnie. Reszte zakupow jak maz wroci z pracy.
reklama
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Zapomniałam dodać, że Maja dostałą komórkę w 2 klasie na Komunię i tylko dlatego, że od 3 klasy planowaliśmy, że sama zacznie chodzić do szkoły i wracać 
Tablet mamy wspólny a komputer dostałą właśnie teraz czyli pod koniec 3 klasy kupiony używany . Wcześniej korzystanie z urządzeń z uwagi na jej wiek było sporadyczne lub całkowicie go nie było. Tv ma w pokoju korzysta 3 razy w roku
Bajki tylko takie, które są odpowiednie do wieku i nie robią wody z mózgu wszystkie Monster High do dziś zakazane itp. Za to uwielbiamy wszyscy : Marta mówi, Cliford, Kucyki Pony, Charlie i Lola, Peppa, filmy przyrodnicze do wyrzygania filmy podróżnicze i jeden program telewizyjny czyli Master Chef.
Maja zaczęła chodzić sama do szkoły i wracać dopiero miesiąc temu. Od kiedy jestem na zwolnieniu lekarski i jestem w domu może wrócić ponieważ nie będzie sama. Wychodzi na podwórko bez opieki od 7 roku życia. Wszystko jednak pod moim okiem ponieważ ma zakaz wychodzenia za moje pole widzenia z okna a plac zabaw mam pod blokiem i wszystko widzę.
Niby jest już duża... ale w okresie Świąt widziała pijaka z rozpiętym rozporkiem i siusiakiem na wierzchu.... i była przerażona i ja też byłam... na szczęście ktoś dorosły od razu zareagował i zadzwonił na policje a dzieci porozbiegały się po domach. W niedalekiej odległości mam bardzo ruchliwe ulice. Do dziś przeżywam jej samodzielne podróże do szkoły ale nie mogę inaczej... obserwowaliśmy rówieśników, rozmawialiśmy z rodzicami i w tym roku już całą Mai klasa sama chodzi i sama wraca. My byliśmy ostatni ... w wyrażeniu zgody... ale Maja jest młodsza od swojej klasy o rok dlatego nam się nie spieszyło. Walczyła z nami jak lew o swoją samodzielność
reasumując pierwsze usamodzielnienie typu podwórko rozpoczęło się po ukończeniu 7 roku życia. Podróże samodzielne do szkoły dopiero teraz - Maja ma 8 lat i 9 miesięcy.
Ćwiczyliśmy przechodzenie przez pasy od pierwszej klasy. To ona miala nas bezpiecznie przeprowadzić przez jezdnię.
Pierwsze jej samodzielne podróże do domu ja za krzakiem mąż w drugiej częsci za krzakiem i na telefonie.... obserwowaliśmy jak się zachowa sama bez nas przechodząc przez ulicę))))) to miało miejsce 3 razy... byliśmy jak szpiedzy ale przyniosło nam ulgę, że nauka nie poszła w las ona ma już wyrobione niektóre nawyki... o to właśnie nam chodziło Kiedyś jej o tym powiemy i się pośmiejemy razem ihihihihi
Tablet mamy wspólny
a komputer dostałą właśnie teraz czyli pod koniec 3 klasy kupiony używany . Wcześniej korzystanie z urządzeń z uwagi na jej wiek było sporadyczne lub całkowicie go nie było. Tv ma w pokoju korzysta 3 razy w roku Bajki tylko takie, które są odpowiednie do wieku i nie robią wody z mózgu
wszystkie Monster High do dziś zakazane itp. Za to uwielbiamy wszyscy : Marta mówi, Cliford, Kucyki Pony, Charlie i Lola, Peppa, filmy przyrodnicze do wyrzygania filmy podróżnicze i jeden program telewizyjny czyli Master Chef. Maja zaczęła chodzić sama do szkoły i wracać dopiero miesiąc temu. Od kiedy jestem na zwolnieniu lekarski i jestem w domu może wrócić ponieważ nie będzie sama. Wychodzi na podwórko bez opieki od 7 roku życia. Wszystko jednak pod moim okiem ponieważ ma zakaz wychodzenia za moje pole widzenia z okna
a plac zabaw mam pod blokiem i wszystko widzę. Niby jest już duża... ale w okresie Świąt widziała pijaka z rozpiętym rozporkiem i siusiakiem na wierzchu.... i była przerażona i ja też byłam... na szczęście ktoś dorosły od razu zareagował i zadzwonił na policje a dzieci porozbiegały się po domach. W niedalekiej odległości mam bardzo ruchliwe ulice. Do dziś przeżywam jej samodzielne podróże do szkoły ale nie mogę inaczej... obserwowaliśmy rówieśników, rozmawialiśmy z rodzicami i w tym roku już całą Mai klasa sama chodzi i sama wraca. My byliśmy ostatni ... w wyrażeniu zgody... ale Maja jest młodsza od swojej klasy o rok dlatego nam się nie spieszyło. Walczyła z nami jak lew o swoją samodzielność
reasumując pierwsze usamodzielnienie typu podwórko rozpoczęło się po ukończeniu 7 roku życia. Podróże samodzielne do szkoły dopiero teraz - Maja ma 8 lat i 9 miesięcy.
Ćwiczyliśmy przechodzenie przez pasy od pierwszej klasy. To ona miala nas bezpiecznie przeprowadzić przez jezdnię.
Pierwsze jej samodzielne podróże do domu ja za krzakiem mąż w drugiej częsci za krzakiem i na telefonie.... obserwowaliśmy jak się zachowa sama bez nas przechodząc przez ulicę
))))) to miało miejsce 3 razy... byliśmy jak szpiedzy ale przyniosło nam ulgę, że nauka nie poszła w las ona ma już wyrobione niektóre nawyki... o to właśnie nam chodziło Kiedyś jej o tym powiemy i się pośmiejemy razem ihihihihi
Ostatnia edycja:
Hej hej
weekend przyszedł i oczywiście pogorszenie pogody...
My mamy dziś gości z dwójką dzieci (chłopiec będzie moim chrześniakiem :-) ). Więc muszę jakiś obiad skombinować. Moja mama i teściowa mają dziś imieniny, więc jeszcze wieczorem odwiedzimy moją mamę, a jutro teściów. Dzień zapowiada się intensywnie więc.
Napisze Wam wieści o Bartusiu, bo niektóre z Was się interesowały. On nadal jest w szpitalu, ale teraz u nas w Płońsku. W maju ma wrócić do CZD na operację refluksu. Po zapaleniu opon nabawił się padaczki i cały czas jest na relanium...Generalnie nie wiadomo, jak będzie wyglądał jego rozwój, bo zmiany w mózgu ma duże :-( już równe 2 miesiące jest w szpitalu.
weekend przyszedł i oczywiście pogorszenie pogody...
My mamy dziś gości z dwójką dzieci (chłopiec będzie moim chrześniakiem :-) ). Więc muszę jakiś obiad skombinować. Moja mama i teściowa mają dziś imieniny, więc jeszcze wieczorem odwiedzimy moją mamę, a jutro teściów. Dzień zapowiada się intensywnie więc.
Napisze Wam wieści o Bartusiu, bo niektóre z Was się interesowały. On nadal jest w szpitalu, ale teraz u nas w Płońsku. W maju ma wrócić do CZD na operację refluksu. Po zapaleniu opon nabawił się padaczki i cały czas jest na relanium...Generalnie nie wiadomo, jak będzie wyglądał jego rozwój, bo zmiany w mózgu ma duże :-( już równe 2 miesiące jest w szpitalu.
Hej :-)
U nas dzisiaj mega brzydka pogoda.. niby jest ciepło bo 20st ale pochmurno i pada deszcz
Jestem wykamana.. wczoraj do 12 oglądałam film a o 7.30 zostałam obudzona..
za godzinkę idę się zdrzemnąć z Michałem :-) mąż jest w domu to zrobi obiad 
w ogóle to ma teraz tydzień wolnego.. ostatnio mnie tak denerwuje, że nie wiem jak to wytrzymam 
No i dzisiaj wchodzę w III trymestr :-) ależ ten czas leci jak pomyślę, że to ostatni etap ciąży to stres mnie chwyta 
Co do elektroniki.. ja jestem jak najbardziej za ale oczywiście wszystko w granicach rozsądku mój Michał jest jeszcze za mały ale czasami dostaje np tableta (przeważnie przy obcinaniu paznokci ;-)) .. ten sprzęt i telefon męża ma opanowany 
umie oglądać zdjęcia, filmiki (mamy filmiki jak Michaś był mały i je uwielbia), rysować, włączyć sobie muzykę (oczywiście Bednarka ) no i bajki ogląda. Ale takiego tableta dostanie raz na tydzień lub dwa i to na kilka minut. Wszystko jest dla ludzi.. ale np nie podoba mi się jak niektóre matki dają taki sprzęt dziecku albo włączają bajki na kilka godz po to żeby mieć chwilę spokoju.. masakra 
MADRUSZKA ale ranny ptaszek z Ciebie ;-)
EWAELINKA mam identyczne samopoczucie.. ojj będzie kiepski dzień
ANNA podeślij trochę tego słonka!! :-)
MARLENKUS udanego i szybkiego remontu!
ASIOŁEK już wyobrażam sobie w Was w krzakach ale pewnie będę robiła tak samo ;-)
KAHAKA kurcze biedny Bartuś :-( ale jest szansa, że będzie normalny rozwój? Udanego dnia :-)
KATUSHKA gratuluję III trymestru :-) ależ ten czas leci nie?
GAWIT nie bój się wagi ;-) ja już się nie przejmuje.. będę walczyć po porodzie
CALTHA byłaś na tej glukozie? Mam nadzieję, że przeżyłaś ;-)
GORGUSIA u nas też mega bunt czasami ręce opadają.. teraz doszedł etap bicia, ciągle poklepuje, uderzy.. yyy ciężki temat 
Miłego!
U nas dzisiaj mega brzydka pogoda.. niby jest ciepło bo 20st ale pochmurno i pada deszcz
Jestem wykamana.. wczoraj do 12 oglądałam film a o 7.30 zostałam obudzona..
za godzinkę idę się zdrzemnąć z Michałem :-) mąż jest w domu to zrobi obiad w ogóle to ma teraz tydzień wolnego.. ostatnio mnie tak denerwuje, że nie wiem jak to wytrzymam No i dzisiaj wchodzę w III trymestr :-) ależ ten czas leci
jak pomyślę, że to ostatni etap ciąży to stres mnie chwyta Co do elektroniki.. ja jestem jak najbardziej za ale oczywiście wszystko w granicach rozsądku
mój Michał jest jeszcze za mały ale czasami dostaje np tableta (przeważnie przy obcinaniu paznokci ;-)) .. ten sprzęt i telefon męża ma opanowany umie oglądać zdjęcia, filmiki (mamy filmiki jak Michaś był mały i je uwielbia), rysować, włączyć sobie muzykę (oczywiście Bednarka ) no i bajki ogląda. Ale takiego tableta dostanie raz na tydzień lub dwa i to na kilka minut. Wszystko jest dla ludzi.. ale np nie podoba mi się jak niektóre matki dają taki sprzęt dziecku albo włączają bajki na kilka godz po to żeby mieć chwilę spokoju.. masakra MADRUSZKA ale ranny ptaszek z Ciebie ;-)
EWAELINKA mam identyczne samopoczucie.. ojj będzie kiepski dzień
ANNA podeślij trochę tego słonka!! :-)
MARLENKUS udanego i szybkiego remontu!
ASIOŁEK już wyobrażam sobie w Was w krzakach
ale pewnie będę robiła tak samo ;-)KAHAKA kurcze biedny Bartuś :-( ale jest szansa, że będzie normalny rozwój? Udanego dnia :-)
KATUSHKA gratuluję III trymestru :-) ależ ten czas leci nie?
GAWIT nie bój się wagi ;-) ja już się nie przejmuje.. będę walczyć po porodzie
CALTHA byłaś na tej glukozie? Mam nadzieję, że przeżyłaś ;-)
GORGUSIA u nas też mega bunt
czasami ręce opadają.. teraz doszedł etap bicia, ciągle poklepuje, uderzy.. yyy ciężki temat Miłego!
Ewaelinka84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2013
- Postów
- 1 509
Dziewczyny chyba dostalam skurczy ....jestem sama z malym dzwonilam juz do m . ... kazal mi lezec ,ale mala kopie ... msm auto i nie wiem czy mam sams jechac , sa silniejsze nuz ostatnio ale nie wiem co ile
KAHAKA strasznie smutne to :-( i tak naprawdę niewiadomo na kogo padnie bo może na każdego.. dużo sił dla rodziców eh
EWAELINKA o kurcze.. sama autem raczej się nie wybieraj a kiedy M. będzie w domu? Weź jakieś leki rozkurczowe i leż!
EWAELINKA o kurcze.. sama autem raczej się nie wybieraj
a kiedy M. będzie w domu? Weź jakieś leki rozkurczowe i leż!
anna20061
Fanka BB :)
Ewa a moze dzwon do kogos zeby cie zawiozl ty sama niejedz.Trzymam kciuki
Ewaelinka - leż i sama nie jedz nigdzie ! mam nadzieję że się uspokoją &&&.
Kahaka - przykre to bardzo , współczuję temu dziecku i rodzinie , mojego brata spotkało to samo także wiem jak ciężko to udźwignąć
Madruszka - mieszkasz w Toskanii ?
Kahaka - przykre to bardzo , współczuję temu dziecku i rodzinie , mojego brata spotkało to samo także wiem jak ciężko to udźwignąć
Madruszka - mieszkasz w Toskanii ?
reklama
MartuŚka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2014
- Postów
- 320
Ewealinka - skurcze?! juz? o rany! biedulko oby wszystko ok bylo
Od czego takie skurcze wczesne moga byc?
Od czego takie skurcze wczesne moga byc?
