reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Gawit...ogarniam, ogarniam:) ja po pedagogice opiekuńczo-wychowawczej więc całe życie z dzieciakami. 10, 9 i 6 lat. No i chyba mnie akceptują, bo same wybrały mnie na 2 żonę taty:)
 
reklama
Monya - duże te Twoje dzieciaki, dobrze, ze sie Wam układa i Cię akceptują.
Podziwiam - to ogromne zobowiązanie. Widać miłość tez musi być wielka :)

Ewaelinka - zdarzyło mi sie tak raz czy dwa, mam nadzieje, ze do stałego repertuaru nie wejdzie :)
 
Hej dziewczyny:-)
Wiem, że nie piszę na bierząco ale jakoś ostatnio ciężko mi z ogarnianiem czegokolwiek;-)
Z góry przepraszam, że nie piszę każdej z osobna:zawstydzona/y:

Przewinął się temat seksu - ja z tych co mają małe libido a teraz już w ogóle praktycznie brak. Na szczęście mój P nie narzeka i nie ma z tego powodu żadnych spięć między nami.
Co do pomocy po porodzie - pamiętam, że jak mała miała się urodzić to też uważałam, że ja nie będę potrzebowała i w ogóle. Po tygodniu po porodzie totalnie bez sił zapłakana (nie wiadomo z jakiego powodu) i wyczerpana poprosiłam o pomoc mamę. Gdyby nie ona nie wiem czy nie skończyło się depresją. A teściowa mieszka 100 metrów dalej i na szczęście widzę ją baaaardzo rzadko. Ja ją toleruję tylko dlatego, że muszę. Czasem mam wrażenie, że ona robi mi po złości. Jak mała idzie do niej a proszę ją nie dawaj jej tego czy tego to ona i tak jej da. Albo pozwala jej na wszystko a jak wraca do domu to jest masakra.
Co do wózków to troszkę Wam zazdroszczę, że już się zdecydowałyście bo ja jestem w czarnej d.... Wiem tylko tyle że może być tylko gondola+fotelik ze względu na to, że w bloku mieszkam i trzeba będzie ogarnąć dwójkę.
Co do traktowania kobiet w ciąży. Ja spotkałam się tylko raz z tym, że facet przepuścił mnie w sklepie w kolejce (jego kobieta mało nie zamordowała go wzrokiem za to). Któraś dziewczyna mi kiedyś opowiadał (a też była w tedy w ciąży), że stała w kolejce w realu dla kobiet w ciąży i upomniała faceta przed sobą, że to kolejka dla "uprzywilejowanych" a on jej na to, że mogła sobie siedzieć w domu a nie specjalnie przychodzić żeby tylko szybciej przy kasie. Normalnie padłam jak to usłyszałam, no ale cóż poradzić.
Temat anntykoncepcji przerabiałam z moim P ale raczej nie zdecydujemy, śie na taki stały zabieg bo marzy mi się jeszcze jeden dzidziol (za kilka lat co prawda) więc raczej u nas odpada.

Zmykam spać bo ja ostatnio mam tryb śpiocha włączony;-)

Miłej nocki dziewczyny:-)
 
Madison...jak wiążesz się z kimś po 30stce to musisz być świadomym, że każdy z nas jest obciążony jakimś bagażem doświadczeń. Dzieci to chyba najmniejszy problem, bo widzisz co bierzesz. Gorsze są "trupy w szafach", które odkrywasz z biegiem czasu.
To prawda miłość jest wielka i każdego dnia jesteśmy sobie za nią wdzięczni.

Co do uprzywilejowania z powodu ciąży to nie ma dnia kiedy mi się to nie przytrafia. W komunikacji zawsze ktoś ustąpi, w kolejkach trochę gorzej, ale ostatnio farmaceuta w aptece poprosił mnie do okienka poza kolejnością. Z moich obserwacji wynika, że częściej przychylne są kobiety w średnim wieku, takie co same juz pewnie są matkami. Na młodzież i o dziwo facetów nie ma co liczyć.
 
Ostatnia edycja:
Monya - mi nie musisz tego tłumaczyć :) jak poznawalam mężczyznę mojego życia zbliżalam sie do 30, a mój chodzący ideał miał troche bliżej do 40, niż 30 :) Gdyby byl wówczas poprostu kawalerem wzbudziłby moje mocne podejrzenia ;)

Milosc to miłość :)))

Na tamtym etapie życia wiedziałam jednak, ze ew. dzieci to dla mnie za dużo. Czulam, ze u mnie bylby problem z zazdroscia o czas, uwage, balabym sie potencjalnych gierek dzieci i mojej reakcji na to. Tu trzeba duzego taktu. Może teraz podeszlabym do tego inaczej.
Dlatego napisałam, ze podziwiam. Tak jak i podziwiam moja przyjaciółkę, która tez zwiazala sie z mężczyzna z dzieckiem i która natchnela mnie do takich wlasnie przemyśleń te kilka lat temu.

A macie dzieci na stałe ze sobą, czy dzielicie opiekę z ich mama?
 
No mój też jest bliżej 40 :). Nie ukrywam też, że patrząc też jakim jest ojcem dla swoich dzieci utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że chcę żeby był ojcem naszych.

Ja zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Dzięki temu spełniam swoje marzenie i oszczedzę trochę swoją macicę;)
Nie wiem o jakich gierkach myślisz , bo nasze są jeszcze małe. Raczej mówią co myślą. Problematycznie pewnie zacznie sie jak wejdą w wiek dojrzewania.
Opieką dzielimy się z mamą trójcy.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :-*
Ja dzis dluzej pospalam bo Oliver ma pozniej do szkoly hihihi ,ale kawka juz jest .
Wczoraj zapomnialam napisac ze maz wyslal mnie po kiste piwka do hali z napojami bo byl caly umorusany z ziemi ,a robili dalej z kolega .no to w autko i dawaj ...jak to ja mialam w planach kupic jeszcze wode soki i oranzade -wiedzialam o dziwo ze nie dam rady nawet tego podniesc ..wchodzac poprosilam pana zeby wyciagnal mi z lodowki cala kiste krombachera -spojrzal na mnie i juz wiedzial kto ja jestem (zna mojego M.) Zawolal ptaktykanta i powiedzial mu "kobiety w ciazy u niego nie beda nic dzwigac i mam powiedziec temu chlopcu co chce on wpakuje mi na wozek a jak zaplace to pozanosi mi to do auta " hihihi ale mi sie milo zrobilo aaa dodal na koniec ze jak spotka mojego to mu powie ze po piwko ma sobie sam przyjechac :-D
Takze pierwszy raz spotkal mnie przywilej ciezarnej ...co do komunikacji miejskiej to raczej nie sprawdze bo wszedzie przemieszczam sie autkiem ,a nawet jakbym musiala to u nas "na wsi "te autobusy sa prawie puste i chyba bym nie miala problemu z miejscem :-/
Anna wstalas juz ????
A co do seksu hmmm w pierwszej ciazy tego nie mialam ,a teraz jakos dziwnie sie boje i staram sie tego tematu unikac a jak widze swiecace oczka mojego M. To nie zostaje nic innego jak poradzic sobie inaczej -chcialabym to zmienic ale nie wiem jak bo z tym strachem kompletnie nie umiem sobie poradzic i sie wyluzowac
 
Ja tez juz z kawka, bo rano wstaje razem z mezem, bo kawka razem lepiej smakuje a pozniej moge polezec jak mi sie zachce.
Ja to jestem zadowolona z pierwszenstwa w kolejce na badania, bo system 2 osoby potem jedna w ciazy dla mnie ok, choc zdazylo mi sie ze jednego dnia bylo nas chyba ze 20 uprzywilejowanych, ja musze machac ksiazeczka ciazowa, bo raczej nikomu nie przychodzi do glowy ze w ciazy jestem.

w sprawach seksowych moj sie pyta czy po kontroli w rzymie bedzie wiadomo cos na temat zakazu, ostatni raz to byl listopad, 9. a czy w ciazy czy nie to nie wyobrazam sobie zeby wlasny maz mial mnie terroryzowac.:no::no::no::no: poza tym jak jest ochota a zakaz od lekarza to jest sporo innych sposobow zeby czuc sie dobrze razem
 
Dzien dobry Ewelinko wstalam wstalam ale mam wrazenie ze wogole sie niekladlam.Ledwo zamknelam oczy a o 6 juz budzik dzownil ech.
Po wczorajszej eskapadzie to fryzjera z chrzesniaczka poprostu odpadaja mi mi rece bola potwornie.Nawet niewiedzialam ze w takich miejscach moga bolec rece i sie zastanawiam czy to ja taka slaba i jak sobie poradze z noszeniem wlasnego dziecka ....

Ech z tym seksem.Wczoraj z mezem wieczorem przeszlam rozmowe,wytlumaczylam mu ze sie naprawde sie boje i niechce ryzykowac.Stwierdzil ze mam racje i juz niebedzie postepowac tak jak rano.
Mniejmy nadzieje ze bedzie ok.

Zaraz trzeba sie zebrac z fsiurem bo patrzy na mnie jak niepowiem co.Zaprowadze dziecko do szkoly polece po chlebek i mam wszsystko w moim duzym zadku i poloze sie jeszcze gdzie na godzinke bo naprawde padam same oczy sie zamykaja :)

dobrego dzionka...

Ewelinka pisalas oi piekacych sutkach ?? chyba si eniemyle ze to ty??Mnie tez czasami pieka ale jak zaczynaja to masoje piersi i upuszczac ciut tej siary choc po kropelce i ulge czuje..
 
reklama
Madruszka a czemu macie zakaz ?
Anna u mnie problem ze nie mam jeszcze zadnej siary -chyba:-/ jak próbuje nacisnac to ból masakryczny !!! Wczoraj mialam na nich taki nalot albo chodzby zluszczony naskorek na samuch koncach ,ale po kapieli tego juz nie bylo
Zmykaj spac :-)
Ja tez wyruszam w trase do szkoly
 
Do góry