reklama
Monya - duże te Twoje dzieciaki, dobrze, ze sie Wam układa i Cię akceptują.
Podziwiam - to ogromne zobowiązanie. Widać miłość tez musi być wielka
Ewaelinka - zdarzyło mi sie tak raz czy dwa, mam nadzieje, ze do stałego repertuaru nie wejdzie
Podziwiam - to ogromne zobowiązanie. Widać miłość tez musi być wielka
Ewaelinka - zdarzyło mi sie tak raz czy dwa, mam nadzieje, ze do stałego repertuaru nie wejdzie
monia456
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2013
- Postów
- 530
Hej dziewczyny:-)
Wiem, że nie piszę na bierząco ale jakoś ostatnio ciężko mi z ogarnianiem czegokolwiek;-)
Z góry przepraszam, że nie piszę każdej z osobna
Przewinął się temat seksu - ja z tych co mają małe libido a teraz już w ogóle praktycznie brak. Na szczęście mój P nie narzeka i nie ma z tego powodu żadnych spięć między nami.
Co do pomocy po porodzie - pamiętam, że jak mała miała się urodzić to też uważałam, że ja nie będę potrzebowała i w ogóle. Po tygodniu po porodzie totalnie bez sił zapłakana (nie wiadomo z jakiego powodu) i wyczerpana poprosiłam o pomoc mamę. Gdyby nie ona nie wiem czy nie skończyło się depresją. A teściowa mieszka 100 metrów dalej i na szczęście widzę ją baaaardzo rzadko. Ja ją toleruję tylko dlatego, że muszę. Czasem mam wrażenie, że ona robi mi po złości. Jak mała idzie do niej a proszę ją nie dawaj jej tego czy tego to ona i tak jej da. Albo pozwala jej na wszystko a jak wraca do domu to jest masakra.
Co do wózków to troszkę Wam zazdroszczę, że już się zdecydowałyście bo ja jestem w czarnej d.... Wiem tylko tyle że może być tylko gondola+fotelik ze względu na to, że w bloku mieszkam i trzeba będzie ogarnąć dwójkę.
Co do traktowania kobiet w ciąży. Ja spotkałam się tylko raz z tym, że facet przepuścił mnie w sklepie w kolejce (jego kobieta mało nie zamordowała go wzrokiem za to). Któraś dziewczyna mi kiedyś opowiadał (a też była w tedy w ciąży), że stała w kolejce w realu dla kobiet w ciąży i upomniała faceta przed sobą, że to kolejka dla "uprzywilejowanych" a on jej na to, że mogła sobie siedzieć w domu a nie specjalnie przychodzić żeby tylko szybciej przy kasie. Normalnie padłam jak to usłyszałam, no ale cóż poradzić.
Temat anntykoncepcji przerabiałam z moim P ale raczej nie zdecydujemy, śie na taki stały zabieg bo marzy mi się jeszcze jeden dzidziol (za kilka lat co prawda) więc raczej u nas odpada.
Zmykam spać bo ja ostatnio mam tryb śpiocha włączony;-)
Miłej nocki dziewczyny:-)
Wiem, że nie piszę na bierząco ale jakoś ostatnio ciężko mi z ogarnianiem czegokolwiek;-)
Z góry przepraszam, że nie piszę każdej z osobna
Przewinął się temat seksu - ja z tych co mają małe libido a teraz już w ogóle praktycznie brak. Na szczęście mój P nie narzeka i nie ma z tego powodu żadnych spięć między nami.
Co do pomocy po porodzie - pamiętam, że jak mała miała się urodzić to też uważałam, że ja nie będę potrzebowała i w ogóle. Po tygodniu po porodzie totalnie bez sił zapłakana (nie wiadomo z jakiego powodu) i wyczerpana poprosiłam o pomoc mamę. Gdyby nie ona nie wiem czy nie skończyło się depresją. A teściowa mieszka 100 metrów dalej i na szczęście widzę ją baaaardzo rzadko. Ja ją toleruję tylko dlatego, że muszę. Czasem mam wrażenie, że ona robi mi po złości. Jak mała idzie do niej a proszę ją nie dawaj jej tego czy tego to ona i tak jej da. Albo pozwala jej na wszystko a jak wraca do domu to jest masakra.
Co do wózków to troszkę Wam zazdroszczę, że już się zdecydowałyście bo ja jestem w czarnej d.... Wiem tylko tyle że może być tylko gondola+fotelik ze względu na to, że w bloku mieszkam i trzeba będzie ogarnąć dwójkę.
Co do traktowania kobiet w ciąży. Ja spotkałam się tylko raz z tym, że facet przepuścił mnie w sklepie w kolejce (jego kobieta mało nie zamordowała go wzrokiem za to). Któraś dziewczyna mi kiedyś opowiadał (a też była w tedy w ciąży), że stała w kolejce w realu dla kobiet w ciąży i upomniała faceta przed sobą, że to kolejka dla "uprzywilejowanych" a on jej na to, że mogła sobie siedzieć w domu a nie specjalnie przychodzić żeby tylko szybciej przy kasie. Normalnie padłam jak to usłyszałam, no ale cóż poradzić.
Temat anntykoncepcji przerabiałam z moim P ale raczej nie zdecydujemy, śie na taki stały zabieg bo marzy mi się jeszcze jeden dzidziol (za kilka lat co prawda) więc raczej u nas odpada.
Zmykam spać bo ja ostatnio mam tryb śpiocha włączony;-)
Miłej nocki dziewczyny:-)
Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
Madison...jak wiążesz się z kimś po 30stce to musisz być świadomym, że każdy z nas jest obciążony jakimś bagażem doświadczeń. Dzieci to chyba najmniejszy problem, bo widzisz co bierzesz. Gorsze są "trupy w szafach", które odkrywasz z biegiem czasu.
To prawda miłość jest wielka i każdego dnia jesteśmy sobie za nią wdzięczni.
Co do uprzywilejowania z powodu ciąży to nie ma dnia kiedy mi się to nie przytrafia. W komunikacji zawsze ktoś ustąpi, w kolejkach trochę gorzej, ale ostatnio farmaceuta w aptece poprosił mnie do okienka poza kolejnością. Z moich obserwacji wynika, że częściej przychylne są kobiety w średnim wieku, takie co same juz pewnie są matkami. Na młodzież i o dziwo facetów nie ma co liczyć.
To prawda miłość jest wielka i każdego dnia jesteśmy sobie za nią wdzięczni.
Co do uprzywilejowania z powodu ciąży to nie ma dnia kiedy mi się to nie przytrafia. W komunikacji zawsze ktoś ustąpi, w kolejkach trochę gorzej, ale ostatnio farmaceuta w aptece poprosił mnie do okienka poza kolejnością. Z moich obserwacji wynika, że częściej przychylne są kobiety w średnim wieku, takie co same juz pewnie są matkami. Na młodzież i o dziwo facetów nie ma co liczyć.
Ostatnia edycja:
Monya - mi nie musisz tego tłumaczyć jak poznawalam mężczyznę mojego życia zbliżalam sie do 30, a mój chodzący ideał miał troche bliżej do 40, niż 30 Gdyby byl wówczas poprostu kawalerem wzbudziłby moje mocne podejrzenia
Milosc to miłość ))
Na tamtym etapie życia wiedziałam jednak, ze ew. dzieci to dla mnie za dużo. Czulam, ze u mnie bylby problem z zazdroscia o czas, uwage, balabym sie potencjalnych gierek dzieci i mojej reakcji na to. Tu trzeba duzego taktu. Może teraz podeszlabym do tego inaczej.
Dlatego napisałam, ze podziwiam. Tak jak i podziwiam moja przyjaciółkę, która tez zwiazala sie z mężczyzna z dzieckiem i która natchnela mnie do takich wlasnie przemyśleń te kilka lat temu.
A macie dzieci na stałe ze sobą, czy dzielicie opiekę z ich mama?
Milosc to miłość ))
Na tamtym etapie życia wiedziałam jednak, ze ew. dzieci to dla mnie za dużo. Czulam, ze u mnie bylby problem z zazdroscia o czas, uwage, balabym sie potencjalnych gierek dzieci i mojej reakcji na to. Tu trzeba duzego taktu. Może teraz podeszlabym do tego inaczej.
Dlatego napisałam, ze podziwiam. Tak jak i podziwiam moja przyjaciółkę, która tez zwiazala sie z mężczyzna z dzieckiem i która natchnela mnie do takich wlasnie przemyśleń te kilka lat temu.
A macie dzieci na stałe ze sobą, czy dzielicie opiekę z ich mama?
Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
No mój też jest bliżej 40 . Nie ukrywam też, że patrząc też jakim jest ojcem dla swoich dzieci utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, że chcę żeby był ojcem naszych.
Ja zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Dzięki temu spełniam swoje marzenie i oszczedzę trochę swoją macicę
Nie wiem o jakich gierkach myślisz , bo nasze są jeszcze małe. Raczej mówią co myślą. Problematycznie pewnie zacznie sie jak wejdą w wiek dojrzewania.
Opieką dzielimy się z mamą trójcy.
Ja zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Dzięki temu spełniam swoje marzenie i oszczedzę trochę swoją macicę
Nie wiem o jakich gierkach myślisz , bo nasze są jeszcze małe. Raczej mówią co myślą. Problematycznie pewnie zacznie sie jak wejdą w wiek dojrzewania.
Opieką dzielimy się z mamą trójcy.
Ostatnia edycja:
Ewaelinka84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2013
- Postów
- 1 509
Witajcie :-*
Ja dzis dluzej pospalam bo Oliver ma pozniej do szkoly hihihi ,ale kawka juz jest .
Wczoraj zapomnialam napisac ze maz wyslal mnie po kiste piwka do hali z napojami bo byl caly umorusany z ziemi ,a robili dalej z kolega .no to w autko i dawaj ...jak to ja mialam w planach kupic jeszcze wode soki i oranzade -wiedzialam o dziwo ze nie dam rady nawet tego podniesc ..wchodzac poprosilam pana zeby wyciagnal mi z lodowki cala kiste krombachera -spojrzal na mnie i juz wiedzial kto ja jestem (zna mojego M.) Zawolal ptaktykanta i powiedzial mu "kobiety w ciazy u niego nie beda nic dzwigac i mam powiedziec temu chlopcu co chce on wpakuje mi na wozek a jak zaplace to pozanosi mi to do auta " hihihi ale mi sie milo zrobilo aaa dodal na koniec ze jak spotka mojego to mu powie ze po piwko ma sobie sam przyjechac
Takze pierwszy raz spotkal mnie przywilej ciezarnej ...co do komunikacji miejskiej to raczej nie sprawdze bo wszedzie przemieszczam sie autkiem ,a nawet jakbym musiala to u nas "na wsi "te autobusy sa prawie puste i chyba bym nie miala problemu z miejscem :-/
Anna wstalas juz ????
A co do seksu hmmm w pierwszej ciazy tego nie mialam ,a teraz jakos dziwnie sie boje i staram sie tego tematu unikac a jak widze swiecace oczka mojego M. To nie zostaje nic innego jak poradzic sobie inaczej -chcialabym to zmienic ale nie wiem jak bo z tym strachem kompletnie nie umiem sobie poradzic i sie wyluzowac
Ja dzis dluzej pospalam bo Oliver ma pozniej do szkoly hihihi ,ale kawka juz jest .
Wczoraj zapomnialam napisac ze maz wyslal mnie po kiste piwka do hali z napojami bo byl caly umorusany z ziemi ,a robili dalej z kolega .no to w autko i dawaj ...jak to ja mialam w planach kupic jeszcze wode soki i oranzade -wiedzialam o dziwo ze nie dam rady nawet tego podniesc ..wchodzac poprosilam pana zeby wyciagnal mi z lodowki cala kiste krombachera -spojrzal na mnie i juz wiedzial kto ja jestem (zna mojego M.) Zawolal ptaktykanta i powiedzial mu "kobiety w ciazy u niego nie beda nic dzwigac i mam powiedziec temu chlopcu co chce on wpakuje mi na wozek a jak zaplace to pozanosi mi to do auta " hihihi ale mi sie milo zrobilo aaa dodal na koniec ze jak spotka mojego to mu powie ze po piwko ma sobie sam przyjechac
Takze pierwszy raz spotkal mnie przywilej ciezarnej ...co do komunikacji miejskiej to raczej nie sprawdze bo wszedzie przemieszczam sie autkiem ,a nawet jakbym musiala to u nas "na wsi "te autobusy sa prawie puste i chyba bym nie miala problemu z miejscem :-/
Anna wstalas juz ????
A co do seksu hmmm w pierwszej ciazy tego nie mialam ,a teraz jakos dziwnie sie boje i staram sie tego tematu unikac a jak widze swiecace oczka mojego M. To nie zostaje nic innego jak poradzic sobie inaczej -chcialabym to zmienic ale nie wiem jak bo z tym strachem kompletnie nie umiem sobie poradzic i sie wyluzowac
Ja tez juz z kawka, bo rano wstaje razem z mezem, bo kawka razem lepiej smakuje a pozniej moge polezec jak mi sie zachce.
Ja to jestem zadowolona z pierwszenstwa w kolejce na badania, bo system 2 osoby potem jedna w ciazy dla mnie ok, choc zdazylo mi sie ze jednego dnia bylo nas chyba ze 20 uprzywilejowanych, ja musze machac ksiazeczka ciazowa, bo raczej nikomu nie przychodzi do glowy ze w ciazy jestem.
w sprawach seksowych moj sie pyta czy po kontroli w rzymie bedzie wiadomo cos na temat zakazu, ostatni raz to byl listopad, 9. a czy w ciazy czy nie to nie wyobrazam sobie zeby wlasny maz mial mnie terroryzowac. poza tym jak jest ochota a zakaz od lekarza to jest sporo innych sposobow zeby czuc sie dobrze razem
Ja to jestem zadowolona z pierwszenstwa w kolejce na badania, bo system 2 osoby potem jedna w ciazy dla mnie ok, choc zdazylo mi sie ze jednego dnia bylo nas chyba ze 20 uprzywilejowanych, ja musze machac ksiazeczka ciazowa, bo raczej nikomu nie przychodzi do glowy ze w ciazy jestem.
w sprawach seksowych moj sie pyta czy po kontroli w rzymie bedzie wiadomo cos na temat zakazu, ostatni raz to byl listopad, 9. a czy w ciazy czy nie to nie wyobrazam sobie zeby wlasny maz mial mnie terroryzowac. poza tym jak jest ochota a zakaz od lekarza to jest sporo innych sposobow zeby czuc sie dobrze razem
anna20061
Fanka BB :)
Dzien dobry Ewelinko wstalam wstalam ale mam wrazenie ze wogole sie niekladlam.Ledwo zamknelam oczy a o 6 juz budzik dzownil ech.
Po wczorajszej eskapadzie to fryzjera z chrzesniaczka poprostu odpadaja mi mi rece bola potwornie.Nawet niewiedzialam ze w takich miejscach moga bolec rece i sie zastanawiam czy to ja taka slaba i jak sobie poradze z noszeniem wlasnego dziecka ....
Ech z tym seksem.Wczoraj z mezem wieczorem przeszlam rozmowe,wytlumaczylam mu ze sie naprawde sie boje i niechce ryzykowac.Stwierdzil ze mam racje i juz niebedzie postepowac tak jak rano.
Mniejmy nadzieje ze bedzie ok.
Zaraz trzeba sie zebrac z fsiurem bo patrzy na mnie jak niepowiem co.Zaprowadze dziecko do szkoly polece po chlebek i mam wszsystko w moim duzym zadku i poloze sie jeszcze gdzie na godzinke bo naprawde padam same oczy sie zamykaja
dobrego dzionka...
Ewelinka pisalas oi piekacych sutkach ?? chyba si eniemyle ze to ty??Mnie tez czasami pieka ale jak zaczynaja to masoje piersi i upuszczac ciut tej siary choc po kropelce i ulge czuje..
Po wczorajszej eskapadzie to fryzjera z chrzesniaczka poprostu odpadaja mi mi rece bola potwornie.Nawet niewiedzialam ze w takich miejscach moga bolec rece i sie zastanawiam czy to ja taka slaba i jak sobie poradze z noszeniem wlasnego dziecka ....
Ech z tym seksem.Wczoraj z mezem wieczorem przeszlam rozmowe,wytlumaczylam mu ze sie naprawde sie boje i niechce ryzykowac.Stwierdzil ze mam racje i juz niebedzie postepowac tak jak rano.
Mniejmy nadzieje ze bedzie ok.
Zaraz trzeba sie zebrac z fsiurem bo patrzy na mnie jak niepowiem co.Zaprowadze dziecko do szkoly polece po chlebek i mam wszsystko w moim duzym zadku i poloze sie jeszcze gdzie na godzinke bo naprawde padam same oczy sie zamykaja
dobrego dzionka...
Ewelinka pisalas oi piekacych sutkach ?? chyba si eniemyle ze to ty??Mnie tez czasami pieka ale jak zaczynaja to masoje piersi i upuszczac ciut tej siary choc po kropelce i ulge czuje..
reklama
Ewaelinka84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2013
- Postów
- 1 509
Madruszka a czemu macie zakaz ?
Anna u mnie problem ze nie mam jeszcze zadnej siary -chyba:-/ jak próbuje nacisnac to ból masakryczny !!! Wczoraj mialam na nich taki nalot albo chodzby zluszczony naskorek na samuch koncach ,ale po kapieli tego juz nie bylo
Zmykaj spac :-)
Ja tez wyruszam w trase do szkoly
Anna u mnie problem ze nie mam jeszcze zadnej siary -chyba:-/ jak próbuje nacisnac to ból masakryczny !!! Wczoraj mialam na nich taki nalot albo chodzby zluszczony naskorek na samuch koncach ,ale po kapieli tego juz nie bylo
Zmykaj spac :-)
Ja tez wyruszam w trase do szkoly
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 240
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 651
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: