Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
Madison...zdrowka dla dziecka i spokoju dla Ciebie.
Ja wczoraj głownie cały dzien przespalam a dziś jestem połamana.
Na wyjeździe wszystkie dolegliwości ustaliły, było tyle atrakcji i rzeczy do zrobienia, ze nią miałam czasu na wsłuchiwanie sie w organizm. Minusem tego było, ze ruchy czułam tylko po obudzeniu i to tez nie codziennie. Pojawiła sie za to nowa dolegliwość: skurcze łydek. Masakrycznie bolesne. Trzymały mnie kilka dni, bo myślałam, że rozciagnę, rozruszam na basenie, ale ból zaczął przechodzić na uda rownież. 4 dnia zakupilismy w hiszpańskiej aptece magnez. Po 2 dniach(4tabletkach) przeszło jak ręką odjął. W aptece oporowali przed sprzedaniem mi magnezu skoro jestem w ciąży. Tylko za receptą lekarza. Ostatecznie ulegli.
Wypoczęłam i naładowałam baterię energią słoneczną, ale cięsze sie, ze już wróciłam. Tylko ciuchów letnich żal, bo wygodniej sie chodzi.
Podróż męcząca tylko w jedną stronę, bo nie bardzo wiedziałam czego sięspodziewac. Nie wiedziałam o zmianie czasu i myślałam , ze lot będzie krótszy. Z powrotem przeleciał szybko nawet mimo przesiadki w Gdańsku. Do porodu czekają mnie jeszcze 2 podróże. Jedna za 3 tyg, a ostatnia w czerwcu. Teraz juz wiem, ze będzie ok![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Życzę udanej soboty, a ja zabiaram sie za sprzątanie.
PS. Ja dziś zaczynam 5 miesiąc. Kiedy to zlecialo?
Ja wczoraj głownie cały dzien przespalam a dziś jestem połamana.
Na wyjeździe wszystkie dolegliwości ustaliły, było tyle atrakcji i rzeczy do zrobienia, ze nią miałam czasu na wsłuchiwanie sie w organizm. Minusem tego było, ze ruchy czułam tylko po obudzeniu i to tez nie codziennie. Pojawiła sie za to nowa dolegliwość: skurcze łydek. Masakrycznie bolesne. Trzymały mnie kilka dni, bo myślałam, że rozciagnę, rozruszam na basenie, ale ból zaczął przechodzić na uda rownież. 4 dnia zakupilismy w hiszpańskiej aptece magnez. Po 2 dniach(4tabletkach) przeszło jak ręką odjął. W aptece oporowali przed sprzedaniem mi magnezu skoro jestem w ciąży. Tylko za receptą lekarza. Ostatecznie ulegli.
Wypoczęłam i naładowałam baterię energią słoneczną, ale cięsze sie, ze już wróciłam. Tylko ciuchów letnich żal, bo wygodniej sie chodzi.
Podróż męcząca tylko w jedną stronę, bo nie bardzo wiedziałam czego sięspodziewac. Nie wiedziałam o zmianie czasu i myślałam , ze lot będzie krótszy. Z powrotem przeleciał szybko nawet mimo przesiadki w Gdańsku. Do porodu czekają mnie jeszcze 2 podróże. Jedna za 3 tyg, a ostatnia w czerwcu. Teraz juz wiem, ze będzie ok
Życzę udanej soboty, a ja zabiaram sie za sprzątanie.
PS. Ja dziś zaczynam 5 miesiąc. Kiedy to zlecialo?
Ostatnia edycja: