Ja akurat co do szczepień jestem tego zdania co Madison. Właśnie dlatego, że epidemie powracają i nikt mnie nie przekona, że nie jest to związane z niepobieraniem podstawowych szczepień
Przypadki są różne...w jakiś tam latach wyszła wadliwa seria szczepionek i dzieci później chorowały poważnie...po latach, ale wg mnie to jednak nie jest powód do rezygnacji z podstawowych szczepień.
A jeszcze ciekawostka z ostatnich kilku tygodni (zasłyszane na zajęciach od Pani, która zajmuje się dziećmi i rodzinami gdzie występuje zwłaszcza autyzm) - kiedyś była opinia, że autyzm też może pojawiać się po szczepieniach. Owa Pani wskazała nam przykład tego, że (nie jest to udowodnione oczywiście) antybiotyki podawane maluszkom przy chorobach mogą mieć na to wpływ, ponieważ wpływają na rozwój w organizmie grzybków (czy czegoś w "tym stylu") i to u takich malutkich może naruszyć układ nerwowy w ten właśnie sposób.
Jak już napisałam nie jest to udowodnione, bo co do autyzmu i jego przyczyn to nic nie jest udowodnione :/ ale wydaje mi się, że może to być prawdopodobne. Jako, że mam w rodzinie autystyka i był leczony.....na drożdżaki i robale w organizmie, a jak był mały to był chorowity
A przecież jak dziecko jest mocno chore to podamy mu antybiotyk - dla ratunku jego życia i nikt się wtedy nie będzie zastanawiał, czy później nie będzie tego typu konsekwencji.
Tu pewnie też ma znaczenie zdrowy rozsądek ;-) bo przypomniała mi się sytuacja znajomych, którzy mieszkają z jednym z rodziców (tata) i jak dziecko tylko kichnie to on ich wyzywa i każe im iść do lekarza po leki...Bo uznaje, że oni źle się małym zajmują bo są młodzi "rock'n'rolowcy" ;-) Co oczywiście wg mnie jest kompletną bzdurą bo nie znam innej tak szczęśliwej pary z dzieckiem wiecznie śmiejącym się i zadowolonym, które na nic poważnego nie choruje
Znowuuuu piękna pogoda
Bardzo jestem ciekawa, czy ta zima jeszcze nas zaskoczy....w styczniu czekałam aż przyjdzie, żeby była, przeszła i poszła. A teraz wolałabym żeby już sobie darowała późne wizyty.
Rozmawiałam wczoraj z teściami, u nas w mieście zrobili "karty seniora" dzięki którym na różne zajęcia i imprezy mogą chodzić za darmo. Młodzież tak samo i rodziny wielodzietne też mają jakieś karty. Dorośli też mogą uczęszczać na takie zajęcia odpłatnie i z ciekawości sprawdziłam ceny i plany zajęć. Są np. zajęcia ceramiczne, teatralne, szycie, fotografia etc. - zajęcia 2 razy w tygodniu - 36 zł na miesiąc chyba
Pomyślałam, że może się zapiszę za jakiś czas :-) Później będzie gorzej bo te zajęcia niby od popołudnia, ale czasami od 14 albo od 15, gdzie normalnie raczej się pracuje w tych godzinach
aaa no i joga też jest !
Ja przez noc też nie spałam, ale to wynika z mojej "wady woreczka" :/ Po wczorajszym niezdrowym dniu tak mi napuchł, że tragedia.
Cały czas się zastanawiam, czy zadzwonić albo jechać do tej mojej kuzynki co poroniła, ale mam jakieś opory...Nie wiem czy to by było dla niej dobre, czy może odwrotnie zadziała