reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

A mnie mozecie zaszlachtac ja sie od szczepien synka odmowilam.Uwazam ze to glupota szczepic na 90% chorob ktore dziecko jako maluch przehcodzi bez problemowo a potem jako dorosly czlowiek moze nawe umzec. z wyliczen wynika ze wiecej dzieci choroje wiecej po szczepieniach niz te ktore sa nieszczepione.I teraz tez bede odmawiala i niebede szczepila.Dziecko ma zdrowe choroje na te choroby co trzeba.
 
reklama
Cwikla - koszt od ok 2300 do 3000 w zależności od opcji.Potem co rok 540 zł. Ceny troche wzrosły, bo banki krwii przegrały w sadzie sprawę o VAT tych usług, ktory został finalnie podniesiony.
Za sprzęt do pobrania płacisz niecałe 700 zł. Jesli sie okaże, ze krwii za mało, albo zakazona czymś to mozesz zrezygnować z przechowywania i tracisz 'jedynie' te 700, bo sprzęt został użyty.


Trzeba by sie tez dowiedzieć jak w szpitalu gdzie sie rodzi czy pobierają, bo robi to personel szpitala, u mnie to położna była.


Anna - zrobiłas jak Ci serce mówiło. Ja nie pochwalam, jesli odmowilas szczepień podstawowych bo nie tyczy tylko Ciebie i Twojego synka, niestety: wzrasta ryzyko epidemiologiczne wszystkich, Ty korzystasz z tego, ze 95% ludzi szczepi i chorób nie ma w otoczeniu praktycznie, a ryzyko ponoszą zwlaszcza ci, którzy szczepic sie nie moga - wcześniaki czy dzieci z chorobami immunologicznymi. Po drugie nie wszystkie z tych chorób to choroby, które sie lekko przechodzi nawet jako dziecko, ale tutaj to juz faktycznie Twoja sprawa wiec w to sie nie wtrącam ani ani.
Dodam tylko, ze pediatrzy pracujący w szpitalach mówią, ze to juz nie te same choroby co 20 lat temu, teraz powikłania sa duzo duzo gorsze,


Ale to temat nierozstrzygniety, tak jak cc vs sn, kp vs mm i pewnie wiele wiele innych :-)


My po lekarzu, mamy leczyć jak leczymy, nieodwodniony dzięki Bogu, uszu sie nie dało sprawdzic, bo ma duzo woskowiny, walczymy z tym od urodzenia. Jutro na cito bedą szukać nam laryngologa, bo w najbliższym tygodniu wolnych miejsc brak.


Spokojnej nocy! Zwłaszcza dla wszyskich chorych mam i mam chorych :-)
 
Madison pomysl o koncernach... ale wystarczy popatrzec na szczepionke przeciw grypie czy naprawde dziala. Ja mieszkam w miejscu ze wlasnie moze 5 procent dzieci sie szczepi reszta odmawia. A lekarze musza straszyc toc oni tez na tym zarabiaja. No ale jak mowisz to sprawa indywidualna.
 
Dzien dobry wszystkim.
U nas ciężka noc, ja spalam niecałe 4h. Mały ciagle ma biegunke. I wlasnie gorączka wróciła. My zbijamy, bo rosnie powyżej 39-39.5.
Podobno do 38 st pomaga walczyć, powyżej osłabia organizm.

Beetka - jak Twoja córeczka? Mam nadzieje, ze lepiej, ona juz sie biedna długo męczy z tym wirusem.

Anna - ja mówię tylko o szczepieniach obowiązkowych - gruźlica, zoltaczka, odra, krztusiec, świnka, rozyczka, polio.
To czy ktos szczepi na rota, pneumo, meningokoki, ospe, grupe, zapalenie opon mózgowych, zolta febre, czy bierze malaron jadac w obszary malaryczne to zupełnie inna kwestia.
Koncerny farmaceutyczne i tak wyjdą na swoje.

Ja nie przekonam Ciebie, Ty mnie :-)
Ja mam teraz realnie chorego malucha i niewiele poza tym mnie obchodzi chwilowo wiec juz nie bardzo chce kontynuować temat, przepraszam.
 
witam z rana i zaraz zmykam do łózka.,... niewielki sukces, bo jeszcze bez gorączki jak do tej pory, ale za to cieknie mi tak z nosa, jak woda z kranu..... caly nosek mam juz czerwony i obolały od tego smarkania:-D dobrze, że dziś lekarz, moze da cos, co mi szybciej pomoze??? :confused:

milegnia dnia wszystkim i zdroweczka dla wszystkich chorujacych małych i dużych
 
Hej hej
Madison biedny mały :blink: co do szczepień, to zgadzam się z Tobą całkowicie ;-)
martuskaa, hej, mam nadzieję, że lekarz cos wymyśli. Ja się tylko zastanawiam, czemu do tej pory nie kupiłaś Prenalenu? :-D to jest jedyny syrop dla ciężarnych.

Ja mam dzisiaj trochę sprzątania, bo w weekend goście - moja córcia jutro kończy 2 lata :szok: ale to zleciało...I juz jest taka mądra i sprytna, ech.
Odpieluchowanie bardzo dobrze nami idzie- od wczoraj zaczęła sie budzić w nocy i wołać siku, więc pielucha po nocy sucha. Dumna z niej jestem :-)
 
Hejka :-)

Ja wczoraj wszamałam 3 pączki.. a dzisiaj zostały mi jeszcze 2 :-D


MARTUSKA kurcze Cię chyciło.. zdrówka :*

MADISON zdrówka dużo dla Małego :*

MAGDA spokojnie! na pewno za niedługo będziesz czuć ruchy :-)

CWIKLA ja mam lenia w tej ciąży i nie chciałoby mi się ćwiczyć :zawstydzona/y:

ANNA każdy robi jak uważa więc nikt nie ma prawa Cię oceniać :-) ja nawet Cię podziwiam, że buntujesz się jak wszędzie dookoła trąbią żeby szczepić :tak:

DOMI oj tak.. detektor to ratunek :-D

co do krwi pępowinowej to my zastanawialiśmy się przy Michale ale w ostateczności zrezygnowaliśmy bo niewiadomo co by z tego było :confused: ale boli mnie to, że w innych krajach pobieranie krwi pępowinowej jest na porządku dziennym i u każdej rodzącej..

Ja Michała szczepiłam 5w1.. miał mniej w kłóć co moim zdaniem chwila chwilą ale jak mogę zaoszczędzić tego dziecku to czemu nie? Na rota chcieliśmy ale Michał strasznie nam ulewał/wymiotował więc sensu nie było. Na pneumo chcieliśmy miesiąc temu ale lekarka namówiła nas żeby po 2rż bo jedna dawka więc tak zrobimy :tak:


Miłego dnia :-)
 
Ostatnia edycja:
Madison podajesz maluchowi coś na biegunkę?biedulek, z dwojga złego lepsza biegunka niż wymioty, przy tak wysokiej gorączce. Współczuję Ci podwójnie z powodu dziecka i nieprzespanej nocy:-(
 
reklama
Ojej i znów te szczepionki. Teraz ten temat jest na czasie. Ja byłam przekonana że szczepionki to dobro konieczne teraz już mam taki metlik w głowie że sama nie wiem co myśleć. My mamy zaległe MMR i 4 dawkę 5w1.
Narazie zwlekam a z przychodni tak mnie dosłownie nękają że szok...
tłumacze im że mały ma co jakiś czas albo katar albo gorączkę albo kicha albo kaszel a ja nie zaszczepie z infekcja musi być przynajmniej 2 tygodnie zupełnie zdrowy bez najmniejszego katarku.
Bo u nas w przychodni mówią że można szczepić z katarem lekkim kaszlem a ja się z tym nie zgadzam.
 
Do góry