reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Naktusia ja tylko z logopedą a nie z pediatrą :))) do tego Maja tak, jak pisałam miałam tylko troszkę skrócone wędzidełko... opisałam coś, co miało zastosowanie do nas :) i teorie z jakimi się zetkneliśmy.

Peaceofcake och zmęczona już pewnie jesteś do granic... trzymaj się Kochana już niedługo :****

Faisca fajne prezenty :) my przez jakiś czas też imprezowaliśmy tylko na takich imprezach :) ale przed zajściem w ciążę szaleliśmy niemiłosiernie z mężem :))) akurat była moja znajoma, która chętnie zostawała z Mają :) a my na nocne balety czmychaliśmy :) w naszym wieku znaleźć imprezy w mieście godne uwagi to cud ale się udało :) i spędziliśmy kilak fajnych wspólnych wypadów :) bo domówki to często mamy... no... mieliśmy ihihihi teraz znów zastój towarzyski się szykuje :p

Wczoraj nasz pies wrócił z hotelu i poznał Oliwkę :))) Wykąpaliśmy brudne kremowe bydle ;) zadowolone merdające ;) ciągle się dziwi jak słyszy Małą, jej kwękanie i dźwięki i się po psiemu dziwi i robi śmieszne miny :) Dziś ją obwąchał i był jak zawsze szczęśliwy jak to labrador :) Ile on się z Mają naszą miał :) chodził jeszcze całkiem niedawno w koralach z jarzębiny ;)

Kot nasz ma wszystko gdzieś jak zwykle ;) więc jesteśmy mu za to wdzięczni, że Oliwka go kompletnie nie interesuje...

Malutka sobie śpi a ja mam chwilkę... ogrzałam pieluszkę tetrową i położyłam jej na brzusio bo coś kwęka i stęka przez sen... a jesteśmy w trakcie zmiany mleka więc ten proces może być nieco trudny...

Nie mogę się doczekać jutra kiedy zdejmą mi szwy :))))))))) sialalalalala
 
reklama
Witam sie i ja. Pogoda w miare przyzwoita. Dzisiaj chyba wyjdziemy z Marcysia na spacer. Mocno nie wieje a moze jej sie bedzie lepiej spalo. Zastoj w piersi szczesliwie mi przeszedl,wiec mam nadzieje,ze teraz bedzie tylko lepiej. Dzisiejszej nocy wyjatkowo pospalismy. Co prawda mielismy gosci i gdy poszlam uspic Mala zasnelam i tyle mialam z wizyty,ale pospala 4,5 godziny,popila i zasnela. I z przerwa na karmienie spi nadal.
Wspolczuje odsylania ze szpitala,nie ma chyba nic gorszego niz takie przepychanki. Moze pochodzcie po schodach(mi to z Agata pomoglo) i w koncu ruszylo. Milego dnia dla wszystkich i wysypiania.(ja caly czas sie pocieszam,ze tak za trzy lata spanie wroci do normy;)
 
Pieceofcake moja prowadząca ginekolog jak napisała mi skierowanie do szpitala to powiedziała że jak będą robić problemy z przyjęciem to mam upierać się że mają mi na odwrocie skierowania napisać powód nie przyjęcia z podpisem i pieczątka lekarza. A też miałam problemy z cukrem. Na szczęście przyjęli mnie bez problemu. Może Wez skierowanie od lekarza prowadzącego.
Natkusia będzie dobrze, te narkozy są krotkie. Trzymam kciuki. Mój Adam jak miał 5 lat to miał bardzo mocne zapalenie siusiaka, dali mu narkoze żeby mu wyczyścić porządnie. Później Adam jak się wybudzał to mówił do mnie "czemu mamo mówisz jak robot, masz taki gruby głos?"
 
Ostatnia edycja:
Faisca mam taką poduszkę w domu, ale do szpitala nie można praktycznie nic przynosić. Dziwne, że z wodą mogę wejść. To oddział intensywnej terapii i obowiązuje pełna sterylizacja.
magda37 ta jedna pielęgniara chyba myśli, że jest kimś więcej niż pielęgniarą. Dzisiaj na szczęście są super panie. Można z nimi spokojnie porozmawiać, poradzić się. Do dzieci odnoszą się naprawdę miło, przytulają, rozmawiają z nimi, a nie tylko dziecko zapłacze i butla z mlekiem na siłę.


A tak z dobrych wieści, Wojtuś waży już 3510 :-) Na cycu siedział dzisiaj całe 4 godziny. Był przy tym taki rozkoszny, przez sen się uśmiechał. Kochane moje maleństwo:-)
 
Witajcie.
Przepraszam ze do was sie nie odniose, ale mam dzis taki humor do doopy :( jakies przygnebienie mnie dopadlo. Jestem mega zmeczona, czuje sie zle, wszystko boli, i czuje ze to sie wczesniej nie skonczy tylko pozniej, spac nie moge bo plecy bola, zadna pozycja nie pomaga :/ ajj to wam pomarudzilam, teraz leze w lozku i mam ochote plakac :/
 
Asiołek - a jak Twoje ściąganie? postępy są? jakim mlekiem mm dokarmiasz?
Gawit - a Ty jakie mleko podajesz? zazdroszę snu;-)

PIECEOFCAKE - masakra..... ja tez przenosilam ciążę i wiem, co czujesz..... moze jednak po tym samo się ruszy....
 
A my kończymy dzis 7 tygodni :)
Siedem przespanych tygodni. Zaczynam odczuwać stres, ze ta bloga cisza i spokoj musza sie lada moment skończyć i co wtedy... ;)

Patrzę na moje dziewczyny i nie poznaje dzieci, jak nie moje :) Takie duuuuze i pućki maja :)

Wszystkim nierozpakowanych przeterminowanym życze by zaczęło sie teraz juz natychmiast. Pozostałym ciężarówkom by nie przenosiły!

Wyszliśmy dzis na spacer akurat w ten jeden jedyny kwadrans gdy deszcz zaczął padać. A teraz słońce swieci, kurcze blade. Chłopaki pojechali na zakupy i popołudnie spędzimy w kuchni na rodzinnym gotowaniu. Powoli, pooowolutku zaczynam lubić gotowanie, ale bardzo powoli.
 
Ech kobiety co za dzien. O 8 bylismy u pediatry z malym. Mamy z nim codziennie jezdzic do jakiegoś pediatry i kontrolować wage. Puki niebedzie tracic na wadze niebedzie wymiotowac miec goracz i będzie jesc mamy sie biegunka niemartwic bo u noworodkow bywa naturalna. Na plesniawki dostaliśmy zel. Dwie godziny szukalismy otwartej apteki :/ na kolki nic. Sa krople ale on niepoleca po 3 miesiacach minie. Pocieszenie w piz...u...
Tomcio wazy 4220, 500g do przodu od urodzenia. Lekarz taka waga jest zadowolony.
Jestem padnieta. Niespie od 3 nocy. Naweet niemam sil na ta rozmowe z mezem. Niemam sil jesc i wogule cokolwiek robic. Z maxiem malusim nigdy niemialam problemow. Przesypial odrazu noce. Bylo super. Teraz mi serce peka jak wodze jak Tomcio sie meczy cala noc i dzien z kupkami i kolkami.
 
Wkasia jak tam spacerek :) ?

Sierpniowa super waga :)))

Justyna tulę ciepło!!!

Martuska postępów brak wychodzi tak jeden posiłek na dobę z mojego mleka... suma wszystkich leków, które biorę nie sprzyja laktacji... zwłaszcza te moczopędne. Dawaliśmy zgodnie z sugestią ze szpitala Nan Ha ale teraz poszliśmy po rozum do głowy i przestawiamy na najzwyklejsze bebiko... najwyżej będziemy testować później enzymy trawienne delicol a nie od razu skazywać małą na zaparcia i nadtrawione mleko, które jest bez sensu... No i w sumie nie dokarmiam mm ja po prostu karmię mm ... raczek kp nie wyjdzie... i smutno mi...

Aniu przykro mi bardzo... a jest u Was delicol? to takie krople z laktazą na kolki niemowlęce... (skład Laktaza (pochodzenia roślinnego z wyciągu grzyba Aspergillus oryzae) 56,9%
substancje pomocnicze: glicerol, woda, chlorek potasu) może po składzie coś wyszukasz u Was w aptece.
Ze starych sprawdzonych metod to u nas nagrzana żelazkiem pielucha kładziona na brzuszek bardzo pomaga na te dziecięce stękanie - ale to jeszcze nie są kolki... Życzę abyś mogła odpocząć i przeprowadzić tą ważną rozmowę!!!
[h=1][/h]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moi chłopcy poszli karmić kaczki :tak: Wojtuś śpi a ja mam chwilowo wolne :-)

GAWIT no ładnie śpiochy ;-)

ASIOŁEK też czekałam na moment ściągnięcia szwów.. aż lepiej mi było :-D

EWCOL dzięki, trzeba dać radę :tak: a my mamy musimy być silne!

SIERPNIOWA piękna waga, oby tak dalej :tak:

JUSTYNA tulę.. wierzę Ci bo każda z nas miała ten moment na końcówce.. jeszcze troszkę :*

MADISON ojj a może panny Ci będą tak ciągle spać i będą takie grzeczne to wtedy sielanka Ci się nie skończy ;-) gratuluję 7 tygodnia!

ANNA jeju ale Ci się sypnęło.. dużo sił i żeby małemu jak najszybciej przeszło!
 
Do góry