reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

fajnie się czyta jak ładnie przesypiacie noce, mój Malutek w dzień śpi mało wiele za to noce to jakis koszmar. chodzimy z mężem jak zombie..:-(
bardzo doluje mnie macierzystwo i nie umiem się z niego cieszyć. Mały często płacze a ja skacze nad nim jak głupia i nic nie pomaga.
Mam też pytanie, od wczoraj mój Maluch ma bardzo dużo śliny gdy się przebudzi to przez nią zaczyna jakby kaszleć, a może się krztusić? dziwne to takie. a ja panikuje:-( Możliwe to u 3 tygodniowego malucha?
Do tego kupki robił przy każdym karmieniu a teraz się prezy i steka płacząc ale wydusi tak 2/3 na dzień..
chyba jestem złą matka. chodzę i płacze z bezradności
 
reklama
U nas noce byle jakie ale chyba już przywykłam i jakoś jest. Antek często je co nie podoba się Kacperkowi. To też przetrwamy. Kupa jest w każdej niemal pieluszce. Pępek odleciał nam dwa dni temu i jeszcze wczoraj ciut podkrwawiał ale dziś jest ok. Antosiowi ciut łuszczy się skórka na brzuszku i raczkach. Ma tak jeszcze któryś maluch?
Madison- to się uwinęłaś :-) Mój M czeka na koniec połogu....ja jakoś mniej póki co :p
Tosiulek praktyczie nie płacze. Kac na tym etapie już miał problemy z brzuchem. Ja jem różnorodnie a Antek radośnie popierduje więc póki co jest ok.
Olciak- nie jesteś złą mamą. Tak to jest na początku. Tule.
 
Olciak nie jestes zla matka. Absolutnie. Nie wiem co Ci doradzic bo z Martyna czulam sie podobnie. Moze czyjas pomoc? Mnie wtedy od depresji uratowala moja mama. Inacze byloby ciezko.

Kornelia ma chyba jakies problemy brzuszkowe. Zanim pierdnie lub zrobi kupe to sie prezy i placze. Bardzo placze a jak juz nawali w pampera to jej to nie przeszkadza.

Do dmu mamy isc jutro. Szkoda bo mialam nadzieje ze nastapi to jeszcze dzis :(
Chyba sie zdrzemne bo mloda tez kima.

Pozdrawiam
 
Hej hej :-)

U nas kolejna nocka bardzo spoko. Wojtek budził się częściej ale cyc na śpiocha i jakoś poszło. Obudziliśmy się o 7.30 a wstaliśmy o 8. Ta sielanka będzie długo trwać? :-D
Poza tym Wojtuś od dwóch dni jest ciągle na dworze a co za tym idzie ciągle śpi. W nocy też śpi z przerwami na karmienie. Też macie takie śpiochy? Nie wiem czy zauważyłyście że powietrze działa jak narkotyk, przynajmniej w naszym przypadku :tak:
U nas też kupy po każdym karmieniu i między.. ogólnie chyba z 15 na dobę ;-)
Na połóg hmm mój G. oczywiście czeka.. ja jakoś niespecjalnie na razie ;-) dla mnie podstawa to dobra antykoncepcja :-p

GORGUSIA jak tam wczorajszy dzień z chłopakami? U nas też skóra się łuszczy.. na buźce, stópkach i brzuszku :tak: to ponoć normalne.. ja smaruje oliwką ciałko :-)

OLCIAK Kochana głowa do góry! Pierwsze tygodnie zawsze są trudne.. pamiętam jak przy Michale był dramat i przechodziłam to co Ty.. po miesiącu się unormowało i cieszyłam się z macierzyństwa. Musisz przetrwać. Tulę :*

EWAELINKA ależ pozytywizm bije z Twoich postów :-)

MONYA a jak sobie radzicie? Jak tam Kostuś?

MEXI ten ból to normalka.. smaruj sobie brodawki swoim mlekiem i jakąś maścią :tak:

MADISON eee to masz już duże dziewczyny w domu :-) zazdroszczę skończenia połogu :-p jak przez karmienie jeszcze podkrwawiam a to już ponad 3 tygodnie :sorry2:

NIKITKA oby ból głowy szybko Ci minął :tak: Tulę!

GAWIT dobrze ze to tylko kilka dni więc dasz radę w szpitalu i szybko wychodźcie!

ANNA dobrze, że z pępkiem wszystko ok :-) a waga ładnie idzie w górę! My jutro idziemy do pediatry to będzie ważonko :tak:

FIUFIU akceptacja pełną gębą :-) dobrze, że brat zaakceptował a na mówienie musi troszkę poczekać ;-)

MONIA uparciucha masz w brzuchu :-p sporo dzieciaczków w tym tygodniu się pojawiło!

KARAIWINA dasz rade.. pomyśl, że idziesz do szpitala na spotkanie z Maleństwem :tak: powodzenia!

SYLWIA to nieźle teściowie posiedzieli..

ASIOŁEK kurcze współczuje przeżyć.. oby Ci to przeszło :-) a Maja cudnie zareagowała!!


Mój ssaczek się budzi więc leceeeeeee
 
Gorgusia Hani tez sie łuszczy skórka na stópkach, wewnetrzenj stronie rączek i na szyi, przy kapieli ja zluszczamy, a potem troszeczę oliwki (pomimo, że podobno kosmetyków nalezy stosować minimalnie) i jest lepiej, ale ta pierwsza skórka ma prawo zejść. Często jak karmię, to przecieram jej husteczkami nawilżonymi te miejsca i też sie zluszcza i nawilża.

Olciak nie jesteś zła matką i nie wolno Ci tak mysleć, bo jeszcze w takie głupoty uwierzysz :no:, takie sa trudy macierzyństwa moja mała w szpitalu spala calymi dniami, a teraz w ciągu dnia trzeba sie dobrze nagimnastykować żeby zasnęła, a może warto by było porozmawiać z położną z przychodni, która przychodzi fdo maluszka.

Natkusia ale masz fajnie, że Wojtuś je na spiocha, moja ni hu,hu. Jak próbuje jej dać na spiąco to się ze mnie smieje i tylko sobie poliże, albo i nie. :-p
 
Olciak kochana glowa do gory!!!!!wszystko bedzie dobrze!!!!!!! Ja przy Oliverze sie tyle naplakalam ze szok ,,,,przejdziesz przez to i za jakis czas powiesz "dalam rade" i bedziesz z siebie dumna:-* tule Cie mocno i przesylam tyle pozytywnych wibracji ile siec pomiesci :-)

Natkusia -prawda jest taka ze teraz macierzynstwo odbieram calkiem inaczej jestem spokojniejsza-moze bardziej obeznana -nie wiem -wiem ze moj spokoj udziela sie mojej malej i polecam ta "metode"
 
EWAELINKA ojj tak .. przy drugim dziecku to zupełnie inne podejście, bez stresu i na spokojnie. Dziewczyny nasze, które łapią doła i martwią się a są pierworódkami to nie dziwie się.. miałam to samo przy Michale, ciągły strach.. a gdyby nie moja mama to wpadłabym w depresje :sorry2: bałam się, że teraz też tak będzie ale nieee.. jest o niebo lepiej i drugie macierzyństwo jest takie świadome :tak:

CWIKLA no to kasa w kieszeni - super :-) początku są zawsze ciężkie.. a będzie coraz lepiej :tak:
 
Fajnie dziewczyny ze Wam idzie to karmienie piersia. U mnie jest msakra. Sutki tak bola ze az wyje z bolu. Dobrze ze tu nie robia problemu z mm i bez problemu dla dzieci daja.
Kornelia spi a jak wstanie to sprobuje nakarmic ja przez te kapturki.
Moze bedzie lepiej
A w szpitalu duchota. Ja jestem cala mokra. Widzenia sa od 13 i jak przyjdzie maz to lece znow pod prysznic.
No i rana, mimo moich zwalow tluszczu, ponoc wyglada bardzo dobrze. No ale jak tylko moge to ja wietrze i psikam osceniseptem.
Uf byle do jutra. Jutro mam nadzieje juz byc w domu
 
Asiolku Tak Niestety moze byc z pecherzem.. Ja Dostalam kubeczek I karte, oraz zapowiedz ze nie wyjde poki pecherz nie zacznie pracowac.. 3 godziny sie gimnastykowalam.. To nie latwe, moze pod prysznicem pusci?
Olciak jak dziewczyny pisza, przy pierwszym bylo to samo na poczatku.. Potem mi ksiazka pomogla.. Na pewno nie mozesz mowic, ze Ty jestes zla matka!!
Gawit szczerze wspolczuje.. Rowniez Mialam cholerne doly po porodzie a Ty jeszvze w tym szpitalu.. A Jak tam z poruszaniem sie? Jak dajesz rade to olej baby Co by Cie bardziej nie draznily..

Ooo przerwa, maly w koncu wstal :-)
 
reklama
Młody spał od 8 i wlaśnie jemy. U mnie tym razem z cycami ok-nie bolą, Antek ładnie je tylko jak za dużo mu poleci to się krztusi i chwilowo obraża na cyca :-)
Natkusia-wczorajszy dzień był udany. Miło że pytasz :-* A dziś pierwszy raz Kacper chetnie pomógł przy zmianie pieluchy.
Zaraz mamy mieć gości, pozniej Kac idzie spać a później pewnie lody zaliczymy.
 
Do góry