reklama
katrina86
Fanka BB :)
no pieknie dziewczyny :-) gratulacje:-)
Ja dzis sie przerazilam bo weszlam na wujka google i popatrzalam cos o moich krostkach co pislalam wczoraj. Niestety wskazywalo to naospe i krostki podobne, a ja nie wiem czy mialam ospe(cos mialam ale dr nie byla pewna) wiec spanikowalam i pojechalam do lekarza ogolnego.Dzieki bogu mnie ktos tam przyjal obbadal i uspokoil,ze to nie ospa tylko jakies zapalenia mieszka wlosowego:-) THANK YOU GOD :-) Juz mialam mysli,ze to prawie koniec a tu takie cos ....
Ja dzis sie przerazilam bo weszlam na wujka google i popatrzalam cos o moich krostkach co pislalam wczoraj. Niestety wskazywalo to naospe i krostki podobne, a ja nie wiem czy mialam ospe(cos mialam ale dr nie byla pewna) wiec spanikowalam i pojechalam do lekarza ogolnego.Dzieki bogu mnie ktos tam przyjal obbadal i uspokoil,ze to nie ospa tylko jakies zapalenia mieszka wlosowego:-) THANK YOU GOD :-) Juz mialam mysli,ze to prawie koniec a tu takie cos ....
Mam pytanie do miłośniczek i znawczyń kotów.
Otóż
Mamy możliwość dostania praktycznie bezpłatnie 3-letnią kotkę Maine Coona. Z rodowodem, wszystkimi dokumentami, wysterylizowaną, wychowaną z dziećmi 4 i 8 lat.
Tylko, że możemy ją zabrać już jutro..
Podobno jest bardzo spokojna i raczej spłoszona. Czasem wskoczy na ławę u nich jak potrzebuje czułości. Wychowana w domu, nie wychodząca.
Mój M nie bardzo jest za tym pomysłem bo boi się o Piotrusia, ale wiem, że ta rasa to zawsze było jego marzenie. Lecz nie wiem czy faktycznie nic nie będzie na rzeczy. Kot też trafi do nowego domu, a jednak mieszkał trochę z tamtą rodziną. Ale jednak taka okazja może się już nie zdarzyć.
Dlatego proszę o radę dziewczyny, które mają o tym większe pojęcie niż ja :-)
Otóż
Mamy możliwość dostania praktycznie bezpłatnie 3-letnią kotkę Maine Coona. Z rodowodem, wszystkimi dokumentami, wysterylizowaną, wychowaną z dziećmi 4 i 8 lat.
Tylko, że możemy ją zabrać już jutro..
Podobno jest bardzo spokojna i raczej spłoszona. Czasem wskoczy na ławę u nich jak potrzebuje czułości. Wychowana w domu, nie wychodząca.
Mój M nie bardzo jest za tym pomysłem bo boi się o Piotrusia, ale wiem, że ta rasa to zawsze było jego marzenie. Lecz nie wiem czy faktycznie nic nie będzie na rzeczy. Kot też trafi do nowego domu, a jednak mieszkał trochę z tamtą rodziną. Ale jednak taka okazja może się już nie zdarzyć.
Dlatego proszę o radę dziewczyny, które mają o tym większe pojęcie niż ja :-)
Faisca
Fanka BB :)
Dziewczyny - super, ze obyło sie bez żadnych niespodzianek i macie juz dzieciaczki przy sobie ... Ech zazdroszczę bardzo
Agula- trzymam kciuki
Katrina- zawsze lepiej sprawdzić niż sie denerwować
Martyna- ja bym sie nie zdecydowała, tymbardziej ze to nie wy wychowywaliscie kotka. Sama mam 2 koty, które sa nieporadnymi ciapami i zero agresji w nich, ale mimo wszystko mam pewne obawy i bede uważała na samym początku na dziecko. Kot to duży obowiązek, a także trzeba pamietać - wydatek. Nie wiem czy warto teraz decydować sie na kotka - bo będziecie tez jemu musieli poświecić czas by zaaklimatyzować sie u was.
Agula- trzymam kciuki
Katrina- zawsze lepiej sprawdzić niż sie denerwować
Martyna- ja bym sie nie zdecydowała, tymbardziej ze to nie wy wychowywaliscie kotka. Sama mam 2 koty, które sa nieporadnymi ciapami i zero agresji w nich, ale mimo wszystko mam pewne obawy i bede uważała na samym początku na dziecko. Kot to duży obowiązek, a także trzeba pamietać - wydatek. Nie wiem czy warto teraz decydować sie na kotka - bo będziecie tez jemu musieli poświecić czas by zaaklimatyzować sie u was.
sawi
szczęśliwa żona i mama
podczytuje Was czasami i w szoku jestem jak pedzicie....
mam pytanie do dziewczyn z Warszawy i okolic
gdzie rodzicie/rodziłyście i czy plecacie dany szpital
mam pytanie do dziewczyn z Warszawy i okolic
gdzie rodzicie/rodziłyście i czy plecacie dany szpital
marlenkus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2013
- Postów
- 905
Misiura o mały włos zwaliłabyś nas z podium Gratulacje
Madison karmimy się nocą, ale na pół sennie
Fiufiu czekam na relacje
Natkusia super, jak ten czas leci!!!
Gorgusia &&&. Obyście szybko zapanowali nad sytuacją
agula pewnie juz poszło jak miało zaskoczyć, ale kciukam
Sierpniowa zdrówka!!!
Jak tam ekipa carska?
U nas pierwszy spacer i wizyta położnej zaliczona
Madison karmimy się nocą, ale na pół sennie
Fiufiu czekam na relacje
Natkusia super, jak ten czas leci!!!
Gorgusia &&&. Obyście szybko zapanowali nad sytuacją
agula pewnie juz poszło jak miało zaskoczyć, ale kciukam
Sierpniowa zdrówka!!!
Jak tam ekipa carska?
U nas pierwszy spacer i wizyta położnej zaliczona
Ale urodzaj dziś
Gratuluję dziewczyny serdecznie, wszystkie dzieci piękne
Martyna, ja też bym się nie zdecydowała na zwierzaka w tym momencie. On też się musi do nowego miejsca dostosować, a tu jeszcze noworodek.
Nam się ciężko wybrać na spacer, bo dziewczynkom trudno się zgrać. Nie chcę wychodzić, gdy Ewa nie śpi, bo to oznacza wyciąganie cyca kilka razy na spacerze. Z kolei w południe gdy śpi, to i Agatka zasypia.
Gratuluję dziewczyny serdecznie, wszystkie dzieci piękne
Martyna, ja też bym się nie zdecydowała na zwierzaka w tym momencie. On też się musi do nowego miejsca dostosować, a tu jeszcze noworodek.
Nam się ciężko wybrać na spacer, bo dziewczynkom trudno się zgrać. Nie chcę wychodzić, gdy Ewa nie śpi, bo to oznacza wyciąganie cyca kilka razy na spacerze. Z kolei w południe gdy śpi, to i Agatka zasypia.
reklama
monia456
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Grudzień 2013
- Postów
- 530
Katrina86 dlatego ja rzadko czytam wujka gogle - ale współczuję strachu którego się najadłaś dobrze że to nic grożnego
Martyna93 ja bym się nie zdecydowała bo to jest jednak obcy kot jakby nie patrzeć ale może Lilith mogłaby coś doradzić też
Asiołek Mexi Nikitka Gawit dziewczyny jeszcze raz gratulacje:-)
GosiaDr Agula82 dajcie znać jak będziecie już po i &&&&& trzymam
sylwia_k o to widze pracowity dzień - mnie niestety nie chce nic ruszyć
Ma_Dunia fajnie że tak się dograło wszystko oby jak najdłużej
Kami-30 fajnie żejuż lepiej ja też karmiłam na początku na żadanie i myślałam że nie wydolę i niestety z czasem wieczorem musiałam podawać choć raz mm - mam nadzieję że teraz pójdzie mi lepiej
justyna wyczekany ja też mam takie wrażenie ale w sumie mamy podobne terminy może kilka dni różnicy
Sierpniowa tulę kochana i zdrówka zdrówka zdrówka dla synka
Gorgusia współczuję sytuacji z Kacperkiem oby szybko przeszła ta zazdrość
Lilith dzięki za podpowiedż jakby co to wypróbuję
Fiufiu to życzę udnych wakacji i spokojnej podróży
A ja kolejny dzionek zaliczony aktywnie sprzątanie, zakupy. Mój maluje w łazience a ja patrze tylko co by tu jeszcze zrobić i co? Doooopa nic nie chce się ruszyć normalnie uparciuch jeden.
Martyna93 ja bym się nie zdecydowała bo to jest jednak obcy kot jakby nie patrzeć ale może Lilith mogłaby coś doradzić też
Asiołek Mexi Nikitka Gawit dziewczyny jeszcze raz gratulacje:-)
GosiaDr Agula82 dajcie znać jak będziecie już po i &&&&& trzymam
sylwia_k o to widze pracowity dzień - mnie niestety nie chce nic ruszyć
Ma_Dunia fajnie że tak się dograło wszystko oby jak najdłużej
Kami-30 fajnie żejuż lepiej ja też karmiłam na początku na żadanie i myślałam że nie wydolę i niestety z czasem wieczorem musiałam podawać choć raz mm - mam nadzieję że teraz pójdzie mi lepiej
justyna wyczekany ja też mam takie wrażenie ale w sumie mamy podobne terminy może kilka dni różnicy
Sierpniowa tulę kochana i zdrówka zdrówka zdrówka dla synka
Gorgusia współczuję sytuacji z Kacperkiem oby szybko przeszła ta zazdrość
Lilith dzięki za podpowiedż jakby co to wypróbuję
Fiufiu to życzę udnych wakacji i spokojnej podróży
A ja kolejny dzionek zaliczony aktywnie sprzątanie, zakupy. Mój maluje w łazience a ja patrze tylko co by tu jeszcze zrobić i co? Doooopa nic nie chce się ruszyć normalnie uparciuch jeden.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 279
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 654
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: