Fiu Fiu - i to jest doskonały pomysł! muszę im to zasugerować
Fiu Fiu - Czytałam że chcesz smoczka dziecku dać. To cię postraszę: Są dzieci tzw "bezsmokowe" i NIE da się ich przyuczyć choćby nie wiem jak! Moja córa przez 3 msc jak widziała/słyszała/czuła smoka to dostawała histerii!!! pamiętam jak mieliśmy 1 wizytę u kardiologa - miała wtedy mniej więcej 5-6 tygodni i przy badaniu aparatem trochę mruczała, wtedy p. dr. zasugerowała żeby dać jej smoczek bo nie słyszy pracy serduszka - zdążyłam tylko powiedzieć "lepiej nie..." i w tym czasie ona zapakowała go jej do pyszczka... luduuuuu.... to był ARMAGEDON!!! Na paru piętrach ją było słychać, darła się jakby ją kto ze skóry obdzierał, ludzie na poczekalni mieli tak wystraszone miny że bali się po nas wchodzić do tego gabinetu. Oczywiście badania nie udało się dokończyć i trzeba było przełożyć... To tak ostrzegawczo piszę - że pewne dzieci charakteryzuje od małego zdecydowanie i upór - a jak czytam o Twojej Irence to coś mi podpowiada, że będzie charakterna dziewczynka :-) po mamusi!
Asiołek - a ja kiedyś poszłam na łatwiznę i powiesiłam mokre firany i zasłony... i wiesz że tak mi to podeszło że teraz zawsze tak robię.. Wiem że może to trochę trąci lenistwem ale okien mam sporo a jak się powiesi mokre, to po 1 super pachnie w całym domu, po 2 powietrze jest rześkie i wilgotne a po 3 - one pod wpływem własnego ciężaru pięknie się "prasują"
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
więc polecam takie "leniwe" rozwiązanie. Oczywiście nie każdy materiał da się tak oszukać ale większość naprawdę fajnie się da...
Afja Anetka - i jak twoja sytuacja? Coś ruszyło?
Izis - a ja tęsknię za takim buszowaniem w brzuchu.. mój synuś tylko się przeciąga już teraz, ciasno ma... a skórę na brzuchu mam tak napiętą że czasami boję się że pęknie normalnie
Gorgusia - skoro na wadze tracisz to może rzeczywiście "twoje godziny policzone" w ciąży
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ponoć tak sie dzieje...
Gawit - nie przejmuj się oparzeniem, to raczej tylko dla Ciebie cierpienie, dzidzio bezpieczne. Pocieszę Cię że moja córcia ma niewielką plamkę na skórze - a ja się w ciąży nie poparzyłam (przynajmniej świadomie
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Więc to zabobony są.
Miłego dnia! Idę wymyślać jakieś formy aktywności....