reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Asiołek - dobrze że Cię w tym wszystkim chociaż humor nie opuszcza. Bólu współczuję ale małego palca chyba rzeczywiście się nawet nie gipsuje.

A ja się naśmiałam aż mnie brzuchol boli. Skakałam na piłce !!i mąż wszedł na tą scenę. Obdarował mnie takim spojrzeniem jakbym była "Desperate Housewive" :) tylko córa miała ubaw patrząc jak matce odbiło :)
 
Hej
Rzeczywiście teraz to już wszystkie chyba czekamy tylko na relacje z porodówki ;-)
Ja też "planowałam" rodzić w tym tygodniu, ale póki co nic na to nie wskazuje. No nic czekam cierpliwie. Żadnych przyspieszaczy nie planuję używać, no chyba, że jakiś szybki numerek z mężem....

Takie pytanie mam, może będziecie się orientować. No niestety u nas nieciekawie. Mąż dostał dzisiaj wypowiedzenie z pracy, ma 2-tygodniowe, a ja w tym czasie powinnam już urodzić, od jutra jest na urlopie i finisz. Moje pytanie: czy w tym czasie będzie mógł jeszcze wykorzystać L4 na opiekę po porodzie? A tak, żeby było śmiesznie to wam jeszcze zdradzę, że był dzisiaj pierwszy dzień w pracy po 6-tygodniowym L4 (w tym pobyt w szpitalu), rano był w medycynie pracy, wszystko ok, a później to już się tylko wymienił papierami z kadrową, bo nawet zbytnio przełożony nie miał w tym temacie nic do powiedzenia, podobno mąż był niedyspozycyjny. Fakt pracuje tam od wiosny...ale ja pracuję tam już 3 rok i wszyscy doskonale wiedzą, że na dniach będę rodzić. Niestety taka rzeczywistość. Przepraszam musiałam to wyrzucić z siebie....jeśli któraś zna odpowiedź będę wdzięczna.

Miłego i spokojnego wieczoru życzę, no chyba, że któraś potrzebuje nocnych atrakcji to nie ma problemu, będę trzymać kciuki.
 
Asiołek...ja kiedyś potknęłam się nie o najmniejszy tylko o ten obok...bolało jak nigdy dotąd. Nigdzie nie pojechałam. Po kilku godzinach palec razem ze stopą zaczął puchnąć i zmieniać koloryt ;) kolejnego dnia miałam już różne kolory - zieleń, dużo fioletu etc i sięgało to w zasadzie do....kostki. Oczywiście nigdzie z nim nie pojechałam tylko robiłam okłady i palec długo bolał. Teraz jest trochę bardziej krzywy niż reszta :p

Misiura nie wiem, czy może teraz coś jeszcze zadziałać jak podpisał to wypowiedzenie :( masz jakąś znajomą kadrową?

Dzirwczyny...moja mała to pewnie waży już min. 4500, i to moje pierwsze dziecko. Także spokojnie dacie rade ;))
 
Izis dzięki. Wypowiedzenie podpisał, generalnie innego wyjścia nie było, przy umowie na czas określony nie muszą podawać powodu, a po L4 dłuższym niż 30 dni mogą zwolnić, takie są przepisy. No orientujemy się wśród znajomych co można z tym zrobić, ale bezpośrednio wśród znajomych kadrowej nie mamy.
Ładna waga Twojej córki :-D zazdroszczę, bo to już tak fajny bobas :-D
 
ja jutro chyba też usg bede miała, az się boje ile dziecko mi urosło, bo do tej pory przybierało 200 gram na tydzien... jak wyjdzie duży, to chyba ich tam w szpitalu będę błagać o cesarkę :-D
 
Misiura nie znam odpowiedzi niestety ale sytuacji to Wam bardzo współczuję!!!
U mnie głównym żywicielem rodziny jestem ja i też z końcem grudnia po 5 latach nie zostanie mi przedłużona umowa.... bo nie ma etatów... może gdybym była kiepska w tym co robiłam ale ja wiem, że byłam ;) najlepsza :))) i dyspozycyjna do wyrzygania.... praca zawsze była priorytetem dużym :) i ja bardzo ją lubiłam... a teraz też wiedzą, że będę miała dwoje dzieci... ale czasem to niczego nie zmienia...
Współczuję Wam bo to jednak utrapienie...

tu link do informacji na temat l4 w okresie wypowiedzenia może się przyda Zwolnienie lekarskie podczas okresu wypowiedzenia umowy o pracę > Umowy
 
Yhhh...te sprawy zatrudnienia to doprawdy jakiś koszmar jest. ..

Idę chyba się wykąpać. . Umyłam jedno okno, drugie trochę, podłogi, w kuchni szorowałam cifem na kolanach a w łazience fugi, też na kolanach, trochę kurzy wytarłam, umyłam balkon, chwila drzemki i od 18, sąsiad za przeproszeniem nap...dala wiertarką. Chmury są, ale deszczu nie było. A przy sprzątaniu napociłam się jak dzika świnia :p
Mam chęć wyprać firany, ale po 1. Nie chcę ich zdejmować bo będzie afera? Po 2. Nie mam chęci ich prasować, zwłaszcza jednej przy której chwila nieuwagi, za mało wody i jest spalona/pozaciągana. No i kto mi dogodzi hehe
 
ja jutro prasować będę zasłonki :)))) moje piękniutkie :))) siostra mi takie cudne dała w prezencie :))))))

Ewaelinka miałam nadzieję, że jednak jakiś postęp u Ciebie będzie... tulę!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja już mam upatrzone do kupienia :)) ale to jak już Oliwka będzie i ja będę sprawna co by sobie wyprać, wyprasować i powiesić bo K. strasznie nie lubi tego robić :D zrobił to raz ze względu na moją ciążę :D
 
Do góry