reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

WYCZEKANY - i słusznie :)
Ja jak sie nie ogarne (ubranie, włosy, makijaż) to sie czuje sto razy bardziej rozlazla i niedysponowana, wiec do mnie taka rada trafia :)

MONYA - R U der? Czy moze brak korka pogonil Cie juz na porodowke? :)
 
reklama
Anna - a moskitiery nie rozwiązują trochę tego problemu z robactwem? Pająki zaraz po ćmach to dla mnie najgorsze potwory, na trzecim miejscu są komary, zwłaszcza te duże, brzydzę się tego wszystkiego masakrycznie :-) Jaszczurki są ładne :-)

Barbarka - Rodzina z zagranicy to bywa śmiesznie, straszno a przede wszystkim żenująco. Moja siostra po mężu ma właśnie taką żenującą rodzinę, jak przyjeżdża do nich ciocia z zagranicy to aż wstyd na to wszystko patrzyć. Pazerne to wszystko do przesady. W naszej rodzinie czegoś takiego na szczęście nie ma :-)

Izis - zostało mi jeszcze kilka stron do nadrobienia więc rozumiem Twoje zaskoczenie, prawie 11 i po nocy cisza? Wręcz nieprawdopodobne, że żadna się nie rozpakowała :-)

Natkusia, Kahaka - dzieciątka śliczne i póki co takie grzeczne :-)

Wyczekany - to ja już nie wiem jak wyglądają te sprawy z cesarkami, mój gin przed pójściem na urlop wpisał mi w kartę, że mam mieć cc i tyle. Jutro mam wizytę, na której mamy ustalić termin i z tego co zrozumiałam to nie podlega dyskusji ani konsultacji z ordynatorem. Może to zależy od polityki szpitala?
Po laparoskopii w pierwszym dniu to się czułam jakby mnie ciężarówka przejechała to mi latało, że wyglądam jak maszkaron na Sukiennicach, ale to prawda, że jak następnego było mi lepiej, ogarnęłam się i umyłam włosy to się poczułam nowym człowiekiem :-)


Madison - ja też będę chciała, żeby do mnie przychodzili do szpitala, ale te osoby, które chce. Pokoje w moim szpitalu to głównie jedynki i sporadycznie dwójki więc nie ma problemu z miejscem dla gości.
Jeżeli chodzi o zarazki to oczywiście takiego całkowitego maleństwa nie można wystawiać na zagrożenia ale jak trochę podrośnie i że się tak wyrażę okrzepnie to chyba lepiej, żeby mu tak nie sterylizować rzeczy i otoczenia, w końcu poprzez kontakt z takimi codziennością dzieciaczek nabiera odporności, a jest też teoria, że dziecko, któremu się ogranicza kontakt z ludźmi i sterylizuje wszystkie zabawki itp. jest bardziej podatne na alergie... No ale teraz mogę se teoretyzować, zobaczym co będzie jak w końcu będę miała praktykę :-)

Dobra, doczytałam, wszystkie w dwupaku póki co, idę trochę kuchnię ogarnąć bo wczoraj siły nie miałam, potem przyjdzie siostra na kawę, potem jakiś obiad ugotuję i relaks :-)
 
Atana ja tez nie wiem. U mnie jest tak samo jak pisała Izis i wiem, ze wielu innych podobnie. A Twój lekarz pracuje w tym szpitalu, w którym rodzisz? Moze sąsą dogadani co do swoich pacjentek, a moze Twoje wskazania są z tych bezwzględnych?

Gorgusia ja oczywiście rozumiem to, ze mozna nie mieć siły. Sama padlam i zemdlałam po cc, ale teraz jeśli dam radę to od razu make up na twarz i fryzura.

Madison widzę, ze na wiele rzeczy mamy podobne spojrzenie. Ja tez lepiej psychicznie czuje sie zrobiona. Nie lubię dresów i noszę je tylko w razie konieczności.

Moze pomyślcie, ze jestem próżna, ale ja nawet do sklepu po bułki nie wyjdę bez chociaż pomalowanych rzęs. No chyba, ze naprawdę muszę szybko biec. Kiedyś było inaczej, ale po Dominiku schudłam 10 kilo i zaczęłam o siebie dbać. I wyglądam o niebo lepiej i młodziej, niż 5 lat temu. I w gruncie rzeczy jestem z siebie dumna:-)
 
Carine teraz będziecie z mężem nadrabiać zaległości :)))) milej zabawy ihihihi w końcu za chwilę znów celibat na jakiś czas :)

Naktusia z tego co piszesz to u Was dobry czas :) i karmienie i dzieciaki :)))) cieszę się :)))

Izis współczuję Ci tego braku wyboru... ja w sytuacji kiedy dziecko ważyłoby powyżej 4,5 kg a lekarz kazałby rodzić naturalnie wbrew mojej woli zadzwoniłabym na policje i powiedziała, że chcą mnie zamordować :))))

KKaraiwina dobrze, że tak myślą wszyscy o Tobie i Małej :))) ja też lubię prezenty :) najbardziej takie drobne od serca :)))

Gorgusia mam nadzieję, że zrealizują się Twoje plany związane z domem w przyszłym roku :)))

Wyczekany ja też się obawiam tego, że będę kochała nieco inaczej dziewczynki.. ale moja siostra zawsze mówi, że wszystko będzie dobrze :))) i miłość będzie równie silna :)))

Sierpniowa gratuluję udanej nocy i powodzenia na wizycie.

Magda37 i co zostawili CIę? Jak ktg i usg?

Faisca pamiętam swoje rozterki podobne :) jak byłam w pierwszej ciąży :) nie bój się wszystko będzie dobrze :) wszystko się zmieni ale nie zamienisz tej nowej rzeczywistości na starą za żadne skarby :))))) no i rzeczywiście mi się nie spieszy do porodu :) w niedzielę skończę dopiero 37 tydzień...

Monia456 trzymaj się Kochana... spadki nastrojów znam doskonale zwłaszcza teraz na finiszu... mam nadzieję, że znajdziesz dobrą opiekę dla małej i mąż będzie mógł rodzić z Tobą :) ściskam ciepło

Fiuu oj mogłaby Ci już ta okropna zgaga dać święty spokój zwłaszcza teraz... ja przez nią całą cesarkę wymiotowałam :( mam nadzieję, że taka atrakcja Cię ominie :)

Cwikla fajna waiadomość ta o szybkim porodzie kuzynki :) to zawsze jest pocieszające :)

Angie spakuj już torbę :))))

Agula brzusio mój też ostatnio ciągle zalicza plamy :) ja już nie ogarniam tego rozmiaru :)))

Edyś tez jestem za brakiem pielgrzymek w szpitalu...

Ulika dobrze, że już brzusio fika :) też nie lubię tej ciszy...

Udało mi się jeszcze chwilkę pospać i tak coś czuję spędzę cały dzień...
 
Wyczekany - Mój gin pracuje w tym szpitalu, w którym będę rodzić, może mają do niego zaufanie :-) czy ja wiem czy mam wskazania z tych bezwzględnych? Z tego co mi mówił, to bardziej liczy się to, że miałam historię poronień za sobą niż wiek czy słuch, ale tak ogólnie wtedy powiedział, że on osobiście zaleca mi cesarkę ale jak się uprę na poród naturalny to da się załatwić. Powiedziałam, że ani mi w głowie się upierać :-)
 
Atana fanie, że dał Ci wybór :) i fajnie, że możesz z niego nie skorzystać :) i mieć cc :) To ważne aby było tak, jak chcesz :)
 
Asiołek - niby sama sobie go wybrałam ale wiesz, że może być różnie. A tak to się nie mogę go nachwalić, facet kontaktowy, konkretny, kompetentny, nie robi problemów tam gdzie ich nie ma, na dodatek do jego gabinetu mam na butach 15 min, co prawda w drugą stronę mam pod górkę i wolę już wracać z mężem autem, ale... :-)

Powinnam mieć u niego jakąś zniżkę bo taką reklamę mu robię, że część moich znajomych już się do niego przeniosła a kolejne o tym myślą :-D
 
reklama
A wiesz ile zostaniecie w szpitalu? Jak się czujesz?
Wychodzimy jutro, po dużym badaniu pediatrycznym. Jutro będę też miała przegląd podwozia. Czuję się bardzo dobrze, jestem w 100% na chodzie i 0 jakichkolwiek dolegliwości.
przechodzę kryzys- :wściekła/y:
Magda tulę... Niedługo będziesz trzymać Antka w ramionach.



Chyba się wyspałam... Z noworodkiem wiadomo, każdy szmer trzeba sprawdzić, cisza też może być podejrzana.
wink2.gif.pagespeed.ce.fmosKM3Vqe.gif


W każdym razie młody przyssał się o 22, a potem jakoś po 2 i dopiero rano około 6.30. Cycki bolą, bo wydelikaciły się przez długą przerwę, a i Florian mocno ciągnie. Ciekawe tylko ile wyciąga, ale to sprawdzimy może wieczorem lub jutro rano.

M z Julianem poszli wyrobić akt urodzenia. W najbliższym czasie czeka nas podróż do konsulatu.
 
Do góry