reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Martuska mam nadzieje ze serdelki nie beda Ci az tak dokuczac :-*
Wyczekany napewno masz racje ,zeby tak bylo i ja naprawde to doceniam co tu rabia ,ale ze strony psychicznej nie wytrzymuje do tego caly czas cos wyskakuje i to mnie tak dobija ...
Monya gratuluje stanu licznika tez bym tak chciala :-)
No i zabierz mnie do fryzjera hihih
Katrina ja podziwiam wszystkie imprezujace ciezarowki i oddaje wielki szacun dla mnie obrocenie sie na lozku ,albo glupie wysikanie sie (kucanie) to juz mega wyczyn !!!!

Milego poczatku tygodnia :-*
 
reklama
Dziewczyny tak mnie znów naszło na myślenie i mam w związku z tym znów do Was pytanie. Miałam już zrobione 3 obowiązkowe, większe usg. Ostatnie jakoś z miesiąc temu (albo i dawniej). Czy nie powinnam mieć jeszcze jednego przed porodem, żeby określić położenie dziecka i jego przypuszczalną wagę na teraz? Czy ew. zrobią to w szpitalu jak zacznę rodzić? :confused:

I jeszcze pytanie organizacyjne. Jak zacznę rodzić- tzn. odejdą mi wody i pojadę do szpitala, to czy na wstępne badania muszę już chodzić z moją walizką, czy np. mąż może ją donieść jak mnie już gdzieś ulokują?

Aaaa i jeszcze jedno. Jaki powinno się mieć puls w ciąży. Ja mam ciągle powyżej 80, ciśnienie mam książkowe. Ale oczywiście naczytałam się w internecie, że puls za wysoki...
 
Ostatnia edycja:
sierpniowa. moga ci zrobic jeszcze jedno usg ale ono jest "niepewne"w sensie jak masz wizytę u lekarza,to ci pewnie zrobi,a jak trafisz na porodowke,to wszystko zalezy od zaawansowani aporodu,albo niestety-widzimisie lakarza.

co do torby- to ja wchodziłam na ip z torbą,a co sie potem z nia dzialo-nie wiem,bo zerknelam do niej dnia nastepnego.
 
Sierpniowa - puls ok, w ciazy moze byc wyższy. Jak ja miałam 80 to byłam szczesliwa, ze taka wyluzowana jestem, bo u mnie to ponad 100 był często, co jednak wpływa na samopoczucie.


Witajcie!

Zaraz jadę do szpitala. Juz mi sie znudzily te wycieczki, znak, ze czas kończyć dziewczynom te wczasy. Mam nadzieje, ze ordynator bedzie miała czas jutro by nas wyeksmitowac, M ma wziąć urlop na środę, co pewnie bedzie znaczyło prace z domu, ale lepsze to niz nic.

Miłego i wesołego!
 
Sierpniowa takie dodatkowe USG pewnie by się przydało i jeśli Twój gin nie zrobi go Tobie na wizycie to sugeruje zrobić prywatnie... Na szpital bym nie liczyła...

Co do walizki to dobrze, żeby była w pobliżu, bo mozesz cos z niej potrzebować .
Amelia nie ma to jak pokrzyżowane plany. Oby dało radę wszystko jakoś zgrać .
Kahaka biedna malutka...i Ty razem z nią: (
Madison jak dziewczynki?
edit: doczytałam, że dopiero jedziesz;)
 
Sierpniowa - ja ostatnie usg też miałam w 31 tyg chyba (to było moje 3), teraz mi nie robił i tak liczę że na tej wizycie w piątek się doczekam żeby wagę oszacować i stan łożyska ale nie wiem jak będzie... chodzę teraz na NFZ - a tu się raczej nawet jak upominasz to słyszysz "to już nieobowiązkowe" więc zobaczymy. W poprzedniej ciąży pryw-miałam robione prawie na każdej wizycie usg.
Jeśli chodzi o torbę - weszliśmy razem (z torbą i mężem) na IP :) a że mieliśmy rodzinny to mężulo był ze mną i "miał oko" na torbę.
Po wywiadzie i papierologii posadzili mnie myk - na wózek i windą na porodówkę. A torbę zawiesiła z tyłu na wózku z tego co pamiętam i już ze mną była na porodówce.
A! i polecam zdecydowanie torbę turystyczną niż walizkę! Zawartosć włożysz do szafki, torbę zwiniesz i po sprawie, a waliza jest sztywna i trzeba trzymać pod łóżkiem, jak sie trafi upierd...wa salowa to będziesz mieć niepotrzebną paplaninę, że ona nie może pomyć podłóg i srele morele... koleżance z sąsiedniego łóżka przerzucała tą walizę na łóżko na czas mycia, a na obchodzie darli sie że na łóżku ją ma i znów przerzucali pod łózko. Źle się dziewczyna po porodzie miała, ze wstawaniem kłopot a taką pierd.... musiała się przejmować ...niby szczegół - ale ważny :)
 
Madison - czyli kiedy chcecie zabrać dziewczynki??

udanego dnia życzę, lecę wywiesić pranie i prasować zaległe, a po południu znowu wypad na dzialkę
wczoraj po raz pierwszy poszłam na pieszo i o dziwo doszłam bez większego problemu....
 
Kochane! a teraz zapodam top temat:
Czy rodzicie same czy z tatusiami? :) a! i czy jeśli z facetami to z ich własnej woli? :-D
 
ja poprzednio rodziłam z mamą wiekszość czasu, jasio zdąrzył na ostatnie 10min,bo był 50km ode mnie,a ze mi szlo tak szybko,to sie nie wyrobił chłopak. Teraz cc i nie wiem czy bedzie mógł być przy mnie podczas zabiegu, na pewno zajmie się dzieckiem. robi to z własnej woli, poprzednio sam chciał,chc te 10 min z nim na porodówce były wkurzające,bo on był bardzo zestresowany i mówił ciągle "dasz radę kochanie",a ja miałam ochotę wstac i dać mu w pysk za te przemiłe słowa. :-D
 
reklama
Ulika- ja rodzę z mężem na jego życzenie ;) na początku wolałam byc sama, no ale sie uparl, ze chce byc, wiec nie miałam mu serca odmówić ;) no a teraz sie cieszę, ze ktoś przy mnie bedzie.

Fiuufiuu- ja własnie tego sie boje, ze nie dość, ze bedzie bolało to jeszcze mnie bedzie denerwował doping mojego R. Juz teraz ma dziwna tendencje do mówienia z liczbie mnogiej np " to co decydujemy sie na porod w wannie". No i co to bedzie jak kumulacja wnerwa nastąpi na porodowce :eek:
 
Ostatnia edycja:
Do góry