reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Oglądam Położne na tvnstyle i zamiast płakać ze wzruszenia jak kilka miesięcy temu to zastanawiam się jak ja sobie poradzę, żeby nie pisać , że jestem przerażona, że mnie to też czeka.
 
reklama
Ewcol to rzeczywiście daleko... 24 lipca to już Cię pewnie nie wypuszczą... Fajnie, że mimo wcześniejszego porodu dziecko koleżanki daje sobie świetnie radę!!!

Ewaelinka włąsnie się uśmiechałam pod nosem, ze cały odział ma u Ciebie zakaz rodzenia od 22 do 00:00 :)))))))))

Na razie burzy nie widać ale wiaterek powiewa i temperatura spadła do 26 stopni... są postępy :)
Też będę oglądała dzisiejszy mecz i też kibicuję Niemcom :)

Na lipcówkach cieszą się, że zbliżającej pełni a my musimy nogi zaciskać!!! No może już nie wszystkie ale większość :) ja muszę ;)
 
Ostatnia edycja:
Monya ja już takich programów nie oglądam. Lubiłam tego typu rzeczy,ale od pewnego czasu wolę nie widzieć. Przypuszczam,że znów będę oglądała,ale na pewno niezbyt wcześnie.Po porodzie Agaty przez dobre dwa lata nogi mi się zaciskały na widok acji porodowej w tv.
U nas właśnie zaczęło grzmieć.Dość daleko,ale mimo wszystko sytuacja nieprzyjemna(nie lubię burzy).
 
Ja korzystam z okazji pokazania wam mojego pokuju szpitalnego bo wyslalam Ani na whats up to Wam tez :-)
Asiolek szlam po sok to juz chyba w kazdym pokoju studio leci i mysle ze odwiedzin brak
 

Załączniki

  • 1404847067371.jpg
    1404847067371.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 80
Ja za Brazylia :) Ale spedzialam tam kilka lat temu wakacje zycia (so far) wiec cos jestem im winna :)

Wieczorem znowu bylismy z M na oddziale. I jemu to wszystko wychodzi. Nakarmil jedna w 15min, a druga (ta słabsza) przejął po mnie, jak mi sie udało wlac w nia pierwsze pol i wlal to drugie, było nie było trudniejsze, pol w takim samym czasie. Ja sie chyba za bardzo przejmuje i boje, ze sie nie uda.

Potem pozarzadzal w co maja byc przebrane, bo znalazł ciuszki bardziej dopasowane do maluchów i umówił sie na poranne karmienie.
Kiepsko przy nim wypadam ;)

EWAELINKA - ja pewnie tez bym płakała, a Twoj mąż ma racje - my baby najlepiej sie ogarniemy jak musimy, a dac nam ramię do plakania i zamieniamy sie w delikatne stworzenia. Takze brak odwiedzin na pewno zaskutkuje mniejszymi wodotryskami.
Nie zamartwiaj sie, kto jak kto, ale Ty na pewno masz super opiekę i jak widac kontrola taka, ze nic nie ma prawa sie wydarzyć. Ciesz sie kazdym dniem w dwupaku, bo on czyni mała coraz silniejsza i silniejsza!

MONYA - przejdziesz przez to, bo nie ma wyjścia :) To w zasadzie jest tak, ze to 'to' przejdzie przez Ciebie :)
Mozesz sie jedynie postarać by swoim nastawieniem zrobic z tego fajny dzien, ktory będziecie z S. wspominać ze wzruszeniem do końca zycia :)
Bedzie dobrze!
przyznaje, ze ja takich programów przed synkiem nie oglądałam :) ze strachu :)

KAMI - na pewno nie przeczytasz, ale wysyłam ciepłe myśli, mam nadzieje, ze u Was wszystko ok!

A u mnie nic nie zapowiada burzy. Mi to tam dobrze z tym upalem, ale dla Waszego dobra zgadzam sie by skręcić ogrzewanie :)
 
Ja też właśnie oglądałam położne. Pierwszy raz w zasadzie :) do tego - uwaga - to mój mężczyzna wyłapał i powiedział, że to coś dla mnie :D zostawił więc i oglądał razem ze mną :))
W którymś momencie powiedział "chyba się zesram w tym szpitalu" ;)
Monya ja też mam obawy, czy wszystko pójdzie jak trzeba, czy ja dam rade, czy wytrzymam ból, który może trwać godzinami. Boje się, że np. opadne z sił jak moja mama.

A właśnie się dowiedziałam, że mój lekarz faktycznie idzie na urlop...więc jakby działo się coś dziwnego to nawet nie będę miała do kogo zadzwonić. W dodatku mogą mnie odesłać do tego szpitala co nie chcę. .

Dziewczyny, na liście do szpitala mam spirytus 50 z akcyzą :D czy to taki zwykły z monopolowego? :D
 
IZIS - nie znam sie na tak wysokoprocentowych trunkach, ale sklep na pewno bedzie bezpiecznym miejscem na zakup spirytusu :)
Pewnie chodzi o to by niczego z jakiejś mety nie przynieść, albo czegos pedzonego własnoręcznie ;)
 
reklama
Do góry