reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Sierpniowa pepek przemywa się czym się chce :) a każda położna ma inną szkołę...
można moczyć i nie przemywać... tylko po kąpieli dobrze wysuszyć,
można moczyć ale trzeba przemywać,
nie można moczyć trzeba przemywać,
czym? :)
gamcjaną, octinoseptem, spirytusem salicylowym, roztworem spirytus zwykły + woda :)))))

Majtki biorę 2 pary jednorazowych plus jedne bawełniane :)

subiektywnie:
mam zamiar stosować roztwór spirytusu i wody i nie moczyć pępuszka :)
 
mi w aptece poleciła do pępka octinosept, bo podobno najpopularniejszy a majtek tych z siateczki mam dwie pary(tak jak Asiołek). W związku z tym,że podobno szybko schną wezmą jeszcze jakieś bawełniane w razie czego.
U nas tez coś pogoda zaczęła się psuć:pogrzmiewa, ale raczej rozchodzi się gdzieś na boki(i Bogu dzięki)
 
ja mam octanisept, nie bede moczyc. znajac zycie pewnie zostaniey dluzej,bo i ja i jasio jestesmy obciazeni zoltaczką fizjologiczną wiec pewnie na mnie spadnie tylko "końcowka" pielęgnacji pępka.
 
Witam się popołudniowo

magda17011 bardzo ładna sypialnia:-)

Gawit ja też mam jakąś taka traumę, że urodzi się chłopak i co ja zrobię z tymi różami i falbanami ;) mąż stwierdził, że skoro ostatnio dużo mówi się o gender to nie ma problemu.:szok:
Asiołek ja tez się boję sama wychodzić, tylko ja cały czas się boję, co ja bym zrobiła jakby mi w sklepie lub przychodni wody odeszły:szok: , bo skurcze mam ale lekki i bardzo rzadko, więc o to się nie boję, chociaż problem z wysiadaniem z samochodu już mam od jakiegoś czasu.

karaiwina no to jeszcze trochę remontu Cię czeka, ja na szczęście też zakończyłam.

Madison pilnuj swojego chłopa, bo to nigdy nie wiadomo :-) . Świetnie, że dziewczynki robią takie postępy

Kami trzymam kciuki mocno zacisnięte.

Gorgusia ja dziś pojechałam na badania, a przy okazji zatankowałam samochód , wskoczyłam do kilku sklepów, no bo już blisko i jak wróciłam do domu to zastanowiłam się, czy aby jestem normalna :crazy: i czy nie przesadzam, na szczęście było to rano, więc nie najgorzej z temperaturą.

Atana nie wiem jak u Was ale u nas przeszły dziś dwie burze i zrobiło się masakrycznie, a chyba z dobrą godzinę padało. Ja teraz nosa za drzwi nie wystawię, bo jest ukrop niesamowity, chyba wszystko paruje. TRAGEDIA na dworze 32,7 w domu prawie 27 stopni.

Sierpniowa ja mam 5 jednorazowych i 1 bawełniane, a co do pępuszka to ja tak samo jak Asiołek mam zamiar nie moczyć i spirytus+ woda, tylko nie pamiętam 1:2 czy 1:3 , może któraś podpowie.

Madison dziewczynki cudne, a w tych rożkach to takie do schrupania. Oj brat będzie miał się kim opiekować, ogarnąć dwie dziewczyny nie będzie mu łatwo:-), ale taka rola starszego brata.

A ja chcę chłodu, nie cierpię takiej pogody kiedy nie jestem w ciąży, a będąc w ciąży wolałabym ten czas przespać, ale nie mogę bo wszystko boli i na leżąco jakoś tak gorzej. I jak tu sobie z tym poradzić. PRZETRWAĆ, ale coraz gorzej.
Wczoraj wymyśliłam, żeby mój mąż wyjął mi urządzenie do masażu w wodzie nóg. I tak siedziałam chyba godzinę, oj było mi dobrze, ale jak wyjęłam nogi to miałam wrażenie, że są większe niż były przed moczeniem i że zaraz mi skóry braknie. Nie ma ratunku na opuchliznę.
 
Ostatnia edycja:
Ja jeszcze zobaczę co mi polecą w szpitalu... a potem przemyślę sprawę i podejmę decyzję.

Mam nadzieję, że z Kami i Synkiem wszystko dobrze....

Madison Twoje dziewczynki są maleńkie ale śliczne perełki :)
 
ja majtek mam 3 sztuki

los jest taki przewrotny, te, ktore już są donoszone i mogłyby rodzić, a nawet chcą, czekaja i czekają.... a tu same wczesniaki nam się pchają na świat....
czekam na jakąś burzę, moze jakies skurcze mnie wezmą, bo ani widu ani słychu, a mialam dziś rodzić :-D
lece do drugiego pokoju pod wiatrak bo zaraz zawriuje

fiufiu - najlepszego w dniu urodzin. chyba dobrze pamiętam??
 
Denerwuje się co tam u Kami. Kurcze nie powinno się tak dziać . Mamy za dużo takich niespodzianek.
Byłam dziś znów nad jeziorem z dzieciakami, woda miodzio Moczyłam sie do połowy ud. Ale burza nas pogoniła. Teraz poleguje na kanapie i mnie muli na tą pogodę.
Madison córeczki cudne
 
Moje dziewczyny dziękują za komplemeny :)
Laktacja tez ;) Dzis pobilam swoj rekord ever - z jednego posiedzenia 360ml!!! I tylko 20ml rozlalam przy przelewaniu do torebek do mnożenia.

Byłam dzis 1,5h na spacerze z synkiem... Pierwszy raz od marca, kiedy to udało mi sie jedyny raz w ciazy wyjśc z nim na 40minut.
Znowu jestem mama mojego szkraba, tak mi tego brakowało!


GAWIT - tak, tylko dlatego, ze sa wczesniakami i muszą miec ciepło i nie trzymają tak temperatury jak donoszone noworodki.
W inkubatorach miały ustawione najpierw to chyba ze 37 stopni, a pod koniec ok 31-32.

Poza tym w szpitalu jest klimatyzacja.
Nie wiem jak jest w innych, ale tutaj każde dziecko ląduje w zestawie: body krótkie, pajac, rozek i czapeczka.

Moje maja body, pajac, koc bawelniany, koc grubszy i rozek.

SIERPNIOWA - u nas był grany octenisept. W szpitalu tak robia. Teraz to mi pielęgnacja pepkow odpadnie, a w zasadzie mojemu M. bo to jego działka była :)

Ciekawe co u Kami... Ciagle o niej myśle.
Ja rodzilam tydzien pózniej niz Kami, ale jej maluch ma wieksza przewidywana wagę, no i moze zdążą ze sterydami.
 
reklama
Fiuufiuu to i ja przyłączam się do życzeń, zdrówka (bo coś pisałaś, że z nochala leci), sto lat i oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli.
 
Ostatnia edycja:
Do góry