reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

reklama
Sierpniowa pepek przemywa się czym się chce :) a każda położna ma inną szkołę...
można moczyć i nie przemywać... tylko po kąpieli dobrze wysuszyć,
można moczyć ale trzeba przemywać,
nie można moczyć trzeba przemywać,
czym? :)
gamcjaną, octinoseptem, spirytusem salicylowym, roztworem spirytus zwykły + woda :)))))

Majtki biorę 2 pary jednorazowych plus jedne bawełniane :)

subiektywnie:
mam zamiar stosować roztwór spirytusu i wody i nie moczyć pępuszka :)
 
mi w aptece poleciła do pępka octinosept, bo podobno najpopularniejszy a majtek tych z siateczki mam dwie pary(tak jak Asiołek). W związku z tym,że podobno szybko schną wezmą jeszcze jakieś bawełniane w razie czego.
U nas tez coś pogoda zaczęła się psuć:pogrzmiewa, ale raczej rozchodzi się gdzieś na boki(i Bogu dzięki)
 
ja mam octanisept, nie bede moczyc. znajac zycie pewnie zostaniey dluzej,bo i ja i jasio jestesmy obciazeni zoltaczką fizjologiczną wiec pewnie na mnie spadnie tylko "końcowka" pielęgnacji pępka.
 
Witam się popołudniowo

magda17011 bardzo ładna sypialnia:-)

Gawit ja też mam jakąś taka traumę, że urodzi się chłopak i co ja zrobię z tymi różami i falbanami ;) mąż stwierdził, że skoro ostatnio dużo mówi się o gender to nie ma problemu.:szok:
Asiołek ja tez się boję sama wychodzić, tylko ja cały czas się boję, co ja bym zrobiła jakby mi w sklepie lub przychodni wody odeszły:szok: , bo skurcze mam ale lekki i bardzo rzadko, więc o to się nie boję, chociaż problem z wysiadaniem z samochodu już mam od jakiegoś czasu.

karaiwina no to jeszcze trochę remontu Cię czeka, ja na szczęście też zakończyłam.

Madison pilnuj swojego chłopa, bo to nigdy nie wiadomo :-) . Świetnie, że dziewczynki robią takie postępy

Kami trzymam kciuki mocno zacisnięte.

Gorgusia ja dziś pojechałam na badania, a przy okazji zatankowałam samochód , wskoczyłam do kilku sklepów, no bo już blisko i jak wróciłam do domu to zastanowiłam się, czy aby jestem normalna :crazy: i czy nie przesadzam, na szczęście było to rano, więc nie najgorzej z temperaturą.

Atana nie wiem jak u Was ale u nas przeszły dziś dwie burze i zrobiło się masakrycznie, a chyba z dobrą godzinę padało. Ja teraz nosa za drzwi nie wystawię, bo jest ukrop niesamowity, chyba wszystko paruje. TRAGEDIA na dworze 32,7 w domu prawie 27 stopni.

Sierpniowa ja mam 5 jednorazowych i 1 bawełniane, a co do pępuszka to ja tak samo jak Asiołek mam zamiar nie moczyć i spirytus+ woda, tylko nie pamiętam 1:2 czy 1:3 , może któraś podpowie.

Madison dziewczynki cudne, a w tych rożkach to takie do schrupania. Oj brat będzie miał się kim opiekować, ogarnąć dwie dziewczyny nie będzie mu łatwo:-), ale taka rola starszego brata.

A ja chcę chłodu, nie cierpię takiej pogody kiedy nie jestem w ciąży, a będąc w ciąży wolałabym ten czas przespać, ale nie mogę bo wszystko boli i na leżąco jakoś tak gorzej. I jak tu sobie z tym poradzić. PRZETRWAĆ, ale coraz gorzej.
Wczoraj wymyśliłam, żeby mój mąż wyjął mi urządzenie do masażu w wodzie nóg. I tak siedziałam chyba godzinę, oj było mi dobrze, ale jak wyjęłam nogi to miałam wrażenie, że są większe niż były przed moczeniem i że zaraz mi skóry braknie. Nie ma ratunku na opuchliznę.
 
Ostatnia edycja:
Ja jeszcze zobaczę co mi polecą w szpitalu... a potem przemyślę sprawę i podejmę decyzję.

Mam nadzieję, że z Kami i Synkiem wszystko dobrze....

Madison Twoje dziewczynki są maleńkie ale śliczne perełki :)
 
ja majtek mam 3 sztuki

los jest taki przewrotny, te, ktore już są donoszone i mogłyby rodzić, a nawet chcą, czekaja i czekają.... a tu same wczesniaki nam się pchają na świat....
czekam na jakąś burzę, moze jakies skurcze mnie wezmą, bo ani widu ani słychu, a mialam dziś rodzić :-D
lece do drugiego pokoju pod wiatrak bo zaraz zawriuje

fiufiu - najlepszego w dniu urodzin. chyba dobrze pamiętam??
 
Denerwuje się co tam u Kami. Kurcze nie powinno się tak dziać . Mamy za dużo takich niespodzianek.
Byłam dziś znów nad jeziorem z dzieciakami, woda miodzio Moczyłam sie do połowy ud. Ale burza nas pogoniła. Teraz poleguje na kanapie i mnie muli na tą pogodę.
Madison córeczki cudne
 
Moje dziewczyny dziękują za komplemeny :)
Laktacja tez ;) Dzis pobilam swoj rekord ever - z jednego posiedzenia 360ml!!! I tylko 20ml rozlalam przy przelewaniu do torebek do mnożenia.

Byłam dzis 1,5h na spacerze z synkiem... Pierwszy raz od marca, kiedy to udało mi sie jedyny raz w ciazy wyjśc z nim na 40minut.
Znowu jestem mama mojego szkraba, tak mi tego brakowało!


GAWIT - tak, tylko dlatego, ze sa wczesniakami i muszą miec ciepło i nie trzymają tak temperatury jak donoszone noworodki.
W inkubatorach miały ustawione najpierw to chyba ze 37 stopni, a pod koniec ok 31-32.

Poza tym w szpitalu jest klimatyzacja.
Nie wiem jak jest w innych, ale tutaj każde dziecko ląduje w zestawie: body krótkie, pajac, rozek i czapeczka.

Moje maja body, pajac, koc bawelniany, koc grubszy i rozek.

SIERPNIOWA - u nas był grany octenisept. W szpitalu tak robia. Teraz to mi pielęgnacja pepkow odpadnie, a w zasadzie mojemu M. bo to jego działka była :)

Ciekawe co u Kami... Ciagle o niej myśle.
Ja rodzilam tydzien pózniej niz Kami, ale jej maluch ma wieksza przewidywana wagę, no i moze zdążą ze sterydami.
 
reklama
Fiuufiuu to i ja przyłączam się do życzeń, zdrówka (bo coś pisałaś, że z nochala leci), sto lat i oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli.
 
Ostatnia edycja:
Do góry