Witam dzielne sierpniowe przedszkolaki:-):-):-)
Ollesia- jejku biedny Piotruś:-(jak ja bym takie coś usłyszała wczoraj to chyba dziś Ami nie poszłaby do przedszkola
ale pewnie sie przyzwyczai, napisz koniecznie kochana jak po dzisiejszym dniu...
Karoo- a ja byłam przekonana że Wy bez stresu bo niewiedziałam że Jagodzianka przedszkole zmienia
nawet K. mówiłam że zazdroszcze Ci bo Wy już bezstresowo...
Mikusia- gratulacje- dzielna dziewczynka
Sandra- Gratulacje dla Sarki:-)- a co ty myślałaś że Sarka będzie płakać??
co do posiłków to chyba wszedzie tak jest, u nas biad w południe a podwieczorek o 14
a co z resztą przedszkolaków????????????????
u nas oczywiście był stres nieziemski wczoraj
pół dnia nic nie przełkłam
zaprowadzilismy ja z K. przed ósmą, przedstawiłam ja Pani (powiedziałam co i jak) uściskała nas , i pomachała na odczepnego
odbieraliśmy ja po 13-ej
Pani powiedziała ze Ami super sie zaklimatyzowała, jest grzeczna(ciekawe jak długo) i bawi sie tylko z chłopcami ( jakos mnie to nie dziwi
)
wczoraj siebałam ze po pierwszym dniu odwidzi jej sie przedszkole jak zobaczy czym to "pachnie'
ale dzis sama pokazywała gdzie mamy iść , która ma szafkę , dała nam buziaki i poszła sobie na sale
a ja sie tak stresowałam
ale wiecie co jest najgorsze, ze doszło do mnie że pierwszy etap życia mojej małej córeczki sie skończył, że już nie wróci, ze moje dziecko to juz dziewczynka która jest bardzo samodzielna i coraz mniej będzie mnie potrzebować:-(i że ten czas tak pędzi i niestety nie da sie go zatrzymać