u naj jula dostała się do przedszkola, które wybrałam! ale pewnie i tak do września zdążymy sie stąd wyprowadzić i lipa... no cóż, w razie co zawsze można kontynuowac edukacje w klubie malucha, choć koszta nieporównywalne... w chwili obecnej za 20 godzin tygodniowo płacimy 200 zł ale jesteśmy mega zadowoleni z tych zajęć, jula również więc to najważniejsze
reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Dokladnie Jak jestescie zadowoleni z tego miejsca, Jula dobrze sie w nim czuje i mozecie sobie pozwolic na takie koszta, to czemu nie :-)ewa jeżeli tylko możecie sobie na to pozwolić....:-)
a ja żem ciut zdenerwowana
nie mamy zadnego spotkania organizacyjnego przed 1września
nie wiem co na pierwszy dzien mam dać, nie wiem kiedy poinformowac pania że moje dziecko nie mówi, przeciez pierwszy dzien to bedzie taki młyn ze nie zdołam nic powiedzieć
one nic nie wiedza o dzieciach a pewnie wiecej dzieci ma "jakiś" problem
chciałam dac ja wczesniej ale jak juz pisałam w naszym mieście przedszkola maja dyzury i to nasz ma tylko dwa tyg. w sierpniu i to bedzie zbieranina wszystkich dzieci z 4 czy 5 przedszkoli
ogólnie mam stresa i chyba na 100%K. mała zaprowadzi pierwszego dnia, bo ja raczej nie dam rady:-(
nie mamy zadnego spotkania organizacyjnego przed 1września
nie wiem co na pierwszy dzien mam dać, nie wiem kiedy poinformowac pania że moje dziecko nie mówi, przeciez pierwszy dzien to bedzie taki młyn ze nie zdołam nic powiedzieć
one nic nie wiedza o dzieciach a pewnie wiecej dzieci ma "jakiś" problem
chciałam dac ja wczesniej ale jak juz pisałam w naszym mieście przedszkola maja dyzury i to nasz ma tylko dwa tyg. w sierpniu i to bedzie zbieranina wszystkich dzieci z 4 czy 5 przedszkoli
ogólnie mam stresa i chyba na 100%K. mała zaprowadzi pierwszego dnia, bo ja raczej nie dam rady:-(
kochana ale Jagoda jak coś chce to powie a moja to nawet nie powie jak ma na imie; jak ja zostawiam w centrum handlowym w tej "klatce" dla dzieci to zawsze mówie zeby zapamiętały bo za pierwszym razem chciała do mamy a opiekunki nie wiedziały do kogo mają zadzwonic,dobrze ze akurat przechodziłam obok i zobaczyłam co sie dzieje bo inaczej w życiu już by nie chciała zostac tam sama:-(Mada, nie denerwuj sie!! Bedzie wszystko ok, nie ma co panikowac!! O mojej malej tez nikt nic nie wiedzial, a poradzila sobie i ona i wychowawczynie spiewajaco :-)
a po za tym to nie wiem czy Ami pójdzie do wc z obcą kobietą
mada nie stresuj się na zapas jak będzie dyżur to się z Ami przejdziesz, porozmawiasz na pewno z kim trzeba, może poznasz już wychowawczynię bo pewnie grupy już przydzielone będą i mimo tego, że Ami nie mówi (póki co) to na pewno świetnie da sobie radę, przecież Tobie sygnalizuje potrzebę;-) a co trzeba do przedszkola kupić to akurat w naszym przedszkolu indywidualna sprawa wychowawczyni, więc żadnej listy wcześniej nie ma
ale adaptacja jest, chyba tydzień, jak nie dwa, no i muszę kombinować jak tą Alutę tam na 2-3 godziny zostawić z opieką rodzica, chyba cały czas u babci będzie, bo ja tyle urlopu nie dostanę
ale adaptacja jest, chyba tydzień, jak nie dwa, no i muszę kombinować jak tą Alutę tam na 2-3 godziny zostawić z opieką rodzica, chyba cały czas u babci będzie, bo ja tyle urlopu nie dostanę
reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Mada, u nas tez nie ma jednak zadnego spotkania przed 1 wrzesnia.
Spotkalam sie z dziewczyna, ktora pracuje w sekretariacie i mowila mi, ze mam po prostu Sare 1go przyprowadzic przed 9:00 na sniadanie.
W pierwszym tygodniu nie ma lezakowania, wiec zadne ciuszki do spania nie sa potrzebne, tylko kapcie na przebranie. Wszystko co jest potrzebne dowiemy sie w ciagu pierwszego tygodnia No i w ktorys z pierwszych dni wypelnia sie takak bardzo dokladna ankiete na temat dziecka - czy jest na cos uczulone, co moze jesc, czego nie, kto bedzie je odbierac itp.
Ami na pewno sobie poradzi, zobaczysz, nie stresuj sie kochana na zapas!
Spotkalam sie z dziewczyna, ktora pracuje w sekretariacie i mowila mi, ze mam po prostu Sare 1go przyprowadzic przed 9:00 na sniadanie.
W pierwszym tygodniu nie ma lezakowania, wiec zadne ciuszki do spania nie sa potrzebne, tylko kapcie na przebranie. Wszystko co jest potrzebne dowiemy sie w ciagu pierwszego tygodnia No i w ktorys z pierwszych dni wypelnia sie takak bardzo dokladna ankiete na temat dziecka - czy jest na cos uczulone, co moze jesc, czego nie, kto bedzie je odbierac itp.
Ami na pewno sobie poradzi, zobaczysz, nie stresuj sie kochana na zapas!
Podziel się: