reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe przedszkolaki :)

A sie rozpisalyscie w watku przedszkolnym ;-)

Mada, bylas na zebraniu? Wytlumaczyla Ci Pani o co chodzi z tym zachowaniem Ami? Dziwne podejscie i do dziecka, i do rodzica :no:

Gratuluje wszystkim maluszkom, ze sie tak pieknie zaaklimatyzowaly w nowych warunkach :tak::-) Na pewno z dnia na dzien bedzie lepiej :tak:

Ja w miare jestem zadowolona jak narazie z naszego przedszkola, bo Panie sa mile, jest swietna stazystka, ktora bawi sie z dzieciaczkami, maja mnostwo swietnych zabawek i duzy plac zabaw w ogrodzie :tak:
Sara miala wczoraj maly kryzys i rano dostala histerii jak miala zostac, ale Panie powiedzialy jej, ze po sniadaniu ida na zjezdzalnie, wiec zostala, ale odebralam ja wczoraj przed lezakowaniem, tj. przed 13:00.
Jedzenie narazie bylo takie sobie i Sara niewiele jadla, bo ona za slodkim nie przepada, a tam nalesniki z dzemem, makaron z serem czy na sniadanie zupa mleczna i chleb z miodem, ale wczoraj byl rosol, a na drugie schabowy, ziemnianki i surowka i podobno zjadla wszystko :tak: Ogolnie jak czytalam wczoraj menu na ten tydzien to super sie zapowiada, bo i spaghetti, i zurek, i panga, i piers z kurczaka na obiad, wiec zje na pewno :tak: Na podwieczorek dzieci dostaja albo owoce, albo jogurty, albo jakies Monte czy budyn :tak::-)
Tylko z lezakowaniem jest problem, bo Sara nie chce lezec (lez sobie 2 godziny jak Ci sie spac nie chce :szok::eek:) i panie mowily, ze budzi inne dzieci i zebym postarala sie ja nauczyc sypiac w ciagu dnia - ale jak 3letnie dziecko, ktore juz od dluzszego czasu nie sypia w dzien, tego nauczyc ?? :eek: Srodki nasenne trzeba by jej dac :-p
W poniedzialek mielismy zebranie, no i przedszkoel kosztuje 150zl czesne plus 4-5zl stawka zywieniowa za dzien, plus jednorazowo na rok 33zl ubezpieczenie 24h, 50zl komitet i 60zl wyprawka, tj. bloki, plastelina, farby, bibuly, kleje itd. :tak:
 
reklama
Sandra- zaskoczyłaś mnie z tym leżakowaniem, jak Ty masz Sarkę teraz nauczyć spać, zwłaszcza ze wiekszość 3 latków odchodzi w tym wieku od spania albo juz długo nie śpią:eek: u nas w grupie włącznie z Ami miałoby spac tylko 2 dzieciaków, wiec one biora te dzieci i te ze starszej grupy śpiace i ida do "sypialni" a reszta dzieci sie bawi, przy czym spanie zacznie sie od przyszłego tyg. bo teraz zalecaja zeby jeszcze odbierac w okolicach 14-ej(ale my chyba zrezygnujemy z tego spania bo i tak zaraz po obiadku dzieciaki leza na dywanie 15 min. żeby sie w brzuszkach poukładało)

pani Gosia chyba faktycznie miała gorszy dzień, bo w poniedziałek znowu była miła i jak mi powiedziała że jest duża poprawa w zachowaniu młodej to już nie wypytywałam o szczegóły zachowania w dniach poprzednich, do tego dowiedziałam się że Ami wymiata wszystko z talerza, jest przodowniczka w ładnym jedzeniu i w ogóle w jedzeniu:shocked2: i powoli moja gwiazda zaczyna sie bawić z dziewczynkami:-p

ale co mnie wkurzyło: maja super , wielki plac zabaw ale najmłodsza grupa nie wychodzi, jak to pani wytłumaczyła:"najpierw musza się nauczyć słuchac bo jak sie rozbiegną to ona nie da rady upilnować-kierujemy sie przede wszystkim 2względami bezpieczeństwa" fakt że w grupie jest 17dzieciaków ale kurde kiedy zaczną wychodzić ??jak bedzie lało?? w listopadzie:confused2:

a dyrektorka na zebraniu ogólnym prosiła aby nie przyprowadzac dzieci z brudnych z dnia poprzedniego:eek::shocked2::confused2::szok: naj[pierw byłam zszokowana ale po namyśle stwierdziłam ze musza byc jakies takie przypadki jeżeli o to kobieta prosi...
i mówiła o wszawicy ze jeśli "coś" znajdziemy to żeby dac znac i dziecko zostawić wdomu;zbladłam jak tylko pomyślałam o tych stworkach grasujacych we włosiskach Ami:no:

a tak ogólnie to luz, młoda rwie do przedszkola na skrzydłach , nie spi już popołudniu za to pada o 20!!!!!ale mam czasu wolnego aż nie wiem co z nim robic:-p

a jak u Was z kosztami??
u nas płacimy tylko za wyżywienie 7/dzień
komitet- ile kto może(raz w roku)
ubezpieczenie 36zł (raz w roku)
i rytmike 14zł/miesiąc
a wyprawke kupujemy sami(dostaliśmy liste) poszło ok.70zł
 
Mada, no to super, przynajmniej jedna rzecz z glowy. Co do wyprawki, komitetu i ubezpieczenia to powiem szczerze ze nic nie wiem - zebranie w piatek, ale nie bede, bo jestem w pracy, ale malzonek obiecal, ze bedzie.
 
Mada, u nas tez maluchy nie wychodza we wrzesniu na dwor. Ale ja jestem jak najbardziej "za''. Musza sie oswoic, nauczyc, kto rzadzi, poznac uklad samego przedszkola. Poza tym remont przedszkola, ktory mial sie odbyc w wakacje trwa u nas nadal, wiec z ogrodu i tak nici.

Lezakowanie jest u nas obowiazkowe (u maluchow, starsze dzieci nie lezakuja). Piotrus w domu tez nie spal, ale w przedszkolu spi. I jest zadowolony, ze sam sie przebiera i ze ma ladna posciel.

Co do kosztow, to my na "dzien dobry" zapalcilismy trzysta pare zlotych (komitet, ubezpieczenie, wyprawka, oplata za przedszkole i posilki). W nastepnych miesiacach bedzie to ok. 200 zl.
 
miło cztać, ze dzieciaki sobie tak dobrze radzą:tak:

ja z przedszkola jestem b. zadowolona, jula z resztą też. chodzi chętnie, do domu wracać nie badzo chce (zawsze ma jeszcse coś do zrobienia:-p)
dzieciaki wychodzą na plac zabaw po leżakowaniu, a z tym podobno też nie ma problemów, jula nie śpi co prawda, ale leży.
panie bardzo ją chwalą za samodzielność i dobre zachowanie.


pierwsze zebranie zaliczone.
ehhh mam wrażenie, ze dla tych przedszkolanek to nie dzieci stanowią "problem" tylko ich rodzice (mówię oczywiście o niektórych). matko, doszukują sie problemów, tam gdzie ich nie ma:dry: przykład- pani zażądała (autentycznie zażądała) zmiany nazwy grupy, innej- nie podobały się posiłki, a w zasadzie gotowane warzywa do obiadów, bo jej syn ich nie lubi, jeszcze innej nie podobała sie szatniarka (bo wg niej sprawia wrażenie "wolnej":szok:), a kolejnej- nic się nie podobało...
no commnent:dry:

a co do opłat:
stała miesięczna opłata u nas to 127 zł
stawka żywieniowa- 7.5 dziennie
rytmika- 28
gimnastyka- 30
taniec- 35
no i w tym miesiącu dochodzi jeszcze: ubezpieczenie- 38, zbiórka na pościel- 65, fluoryzacja: 40,
 
U nas stala miesieczna to 182, stawka zywieniowa 4.80, za rytmike nic nie placimy. Maluchy niestety nie maja angielskiego, tylko rytmike, za ktora nic nie placimy (pewnie jest wliczona w stala miesieczna oplate). Poza rytmika dzieciaki nie maja zadnych zajec, u nas twierdza, ze dzieci sa za male, ale bedzie "Szkola tanca" i chyba Jagode zapisze - miesiecznie jakies 35 zlotych.

Komitet 120 zlotych, wyprawka 20, ubezpieczenie 35 zlotych. Na szczescie komitet mozna w ratach bo w tym miesacu mamy masakre finansowa :-(
 
Ewa, Karoo a co to ta stała miesięczna??u nas prócz wyżywienia nie ma żadnych kosztów comiesięcznych...chyba co przedszkole to inaczej jest:baffled:

u nas z zajęć dodatkowych tylko rytmika niestety, na resztę podobno jest za wcześnie:crazy: ciekawe ze w innych przedszkolach nie za wcześnie a po za tym z zajęć dodatkowych u starszych dzieci i tak tylko angielski, wiec trochę słabo:dry:
i widzę wasze 3latki wychodzą na plac i przedszkolanki daja radę a ja sie dowiedziałam ze nasza najmłodsza grupa wyjdzie ew. raz po kasztany i raz lepić bałwana i tak do wiosny az bedzie ciepło i beda już wychodzić regularnie:angry:
 
jak przedszkole państwowe, to miasto wyznacza "stałą" opłatę, u nas 35 zł za jedną godzinę ponad darmowe od 8-13, czyli jak dla mnie 4x35(miesięcznie! nie codziennie;-)) poza tym żywienie 4,20 x ilość dni "zjedzonych":-p, ubezpieczenie 45zł na rok, 14 zł rytmika, reszta w cenie, bo wyprawkę sami kupowaliśmy, no i u nas dzieci wychodzą na plac zabaw (wydzielony dla najmłodszej grupy) jak tylko pogoda pozwala, czyli do tej pory codziennie, a jak nie na plac zabaw to chociaż na taras, a mają ogromny:tak: pań do opieki na tym placu zabaw jest 3, każda grupa oprócz 2 wychowawczyń chodzących na zmiany mają jeszcze swoją "woźną" do pomocy: przy jedzeniu, układaniu do spania i wychodzeniu na dwór, mimo, że dalek od domu jestem zadowolona, w starym Wojtka przedszkolu tak "pięknie" nie było;-)
Aluta przez Panią Dorotkę wychwalona, jest bardzo samodzielna, nawet pupsko po kupie wyciera, przebiera się cała sama do spania i z powrotem, wykonuje polecenia, no i ogólnie grzeczna i wesoła:tak: a jak się w piątek dziewczynki na do widzenia całowały to myślałam, że padnę:-D:-D:-D
 
witajcie:happy:
u nas opłata stała 110 zl + 4,5 za wyżywienie za dzień, jak dziecka nie ma to się za jedzenie odlicza, zajęć dodatkowych dla 3 latków nie ma. Od 4 lat rytmika-25 zł, angielski-42 zł i coś tam jeszcze jest, ale mąż był na zebraniu, więc moja wiedza jest nie kompletna:baffled::-D. Raz na rok-składka na kredki itp. 60 zł, komitet 35zl, ubezpieczenie-35 zł.

My jakoś nadal bez kryzysu. Mila chetnie chodzi do przedszkola no a w weekend chętnie siedzi w domu.
No i nadal bez choróbska:tak:oby jak najdłużej. Odbieram ją ok 14, ale od środy (ide do pracy jupiii!!!!) będzie odbierał ją mąż lub tesciowa ok 15. a będę pracować do 15.30.
 
reklama
U nas dzieci wychodza z paniami do ogrodu 2 razy dziennie - po sniadaniu i po drzemce i podwieczorku i akurat caly zeszly tydzien jak jechalam po Sare to bralam ja z ogrodka :tak:
Trzylatki maja 3 razy w tygodniu zajecia dodatkowe (i wtedy przedszkole jest do godz. 17:30, bo panie zostaja dluzej odrabiajac jakby te godziny w ciagu dnia, ktore prowadzone sa przez inne osoby) - rytmike, angielski (super pan Darek prowadzi - gra im na gitarze i piosenki spiewaja) i zajecia z logopeda - to wszystko z projetku unijnego, wiec bez dodatkowych oplat :tak:
 
Do góry