reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2025

no i to bardziej racjonalny wiek, no ja mialam plan max do 2 lat ale ciezko mi odstawic bo jak probowalam to noce byly ciezkie… teraz tym bardziej latwo nie bedzie ;) w pierwszej ciazy caly 1 trym przespalam 😄
Ja miałam plan do roku 🤡 Ale jest takim cycoholikiem że ciężko. Obecnie do drzemki i nadal noce, chociaż staram się to redukować i ciężko, ale jakoś idzie... Mam nadzieję tylko że nie ma to znaczącego wpływu na rozwój ciąży, bo czuję że organizm trochę jednak jest wypompowany.
 
reklama
Wiem,że jeszcze daleko i ciężko myśleć o tym czasie,ale miała któraś z Was doświadczenie z doulą? Mój mówi,że on chce być i mi pomagać (jeśli oczywiście będzie taka możliwość),ale jednak zastanawiam się czy on nie będzie w gorszym stanie niż ja (ostatnio na pobraniu o mało nie zemdlał i wymiotował 😆)
 
Dziewczyny, które mają już 3 dzieci, napiszcie proszę, jak sobie dajecie radę? Czy to bardzo duży prysznic? Ja mam często wyrzuty sumienia, że 2 nie jestem w stanie poświęcić tyle czasu ile bym chciała, bo jeden szkolniak, jeden przedszkolak, inne potrzeby i wiecznie czuję że coś zaniedbuje.

My nie powiedzieliśmy nikomu o ciąży, do pracy chce chodzić jak najdłużej, mam biurową i wybrane dni zdalnie.. nie wyobrażam sobie teraz nie pracować, praca zajmuje mi myśli i mam w niej fajnych ludzi
ja mam 3 dzieci i przestałam na sobie wywierać presję i mieć wyrzuty sumienia ,bo tak naprawdę nie ważne ile czasu poświęcisz to i tak dzieciom jest za mało , bawisz się a później chcesz zrobić podstawowe rzeczy w domu to i tak zdarzyć się że będą nie zadowolone bo chciały dłużej . Jest tak że jedno zazdrosne o drugie mimo że starasz się poświęcać po równo . Ja zaczęłam podchodzić do tego że też mogę być zmęczona lub źle się czuć . Najczesciej wtedy robię tak że przygotowuje na 1 dzień jakieś zajęcia dzieciaka i tłumacze prosto z mostu że mama jest dzisiaj zmęczona i nie da rady z wami się bawić ale za to jutro spędzimy wspólnie fajny dzień i zawsze na kolejny dzień bawimy się wspólnie a ja minimalnie zregeneruje się . I u mnie zawsze dzieci były zadowolone .
 
A mi proszę wpisać prenatalne na 1.02 dzisiaj udało mi się dodzwonić w końcu, jak was podczytuje o tych dodatkowych badaniach to sama zaczynam nad tym się zastanawiać, czytam was na bieżąco ale nie zawsze mam czas odpisywać ;*

Miałam zapytać czy któraś z was po CC że zrostami w drugiej ciąży z tego tytułu była klasyfikowana do CC? Ja muszę się chyba wybrać do fizjoterapeuty żeby zobaczyła te moja Blizne, mam mega rozejście mięśni na brzuchu niestety po pierwszej ciąży nic z tym nie robiłam i jest drama i zaczynam myśleć co to będzie.... Boje się jak cholera vbac a wiem,że teraz nie tak prosto sobie załatwić CC tylko dlatego że pierwsza też była ;/ pierwsza miałam z racji dużej masy urodzeniowej 4,800, ginekolog do której chodzę nie przyjmuje nigdzie w szpitalu więc wymyśliłam że chyba muszę poszukać prywatnie innego lekarza który pracuje na oddziale i wtedy zawsze chyba o te cesarkę łatwiej...

Czy któraś z was jest po vbac? Pewnie dopiero na wątku prywatnym podpowiadamy sobie
Ja miałam 1 cesarkę bo nie miałam wyjścia ale druga też będę mieć bo zrosty no i raczej mój ginekolog nie jest za tym żeby po cesarce rodzić naturalnie bo mogą być jakieś powikłania .
 
Wiem,że jeszcze daleko i ciężko myśleć o tym czasie,ale miała któraś z Was doświadczenie z doulą? Mój mówi,że on chce być i mi pomagać (jeśli oczywiście będzie taka możliwość),ale jednak zastanawiam się czy on nie będzie w gorszym stanie niż ja (ostatnio na pobraniu o mało nie zemdlał i wymiotował 😆)
Jak miałam rodzić naturalnie to mąż chciał być przy porodzie ale jak babka zaczęła krzyczeć przede mną to zbladł i tyle go widziałam 😂😂😂
 
Wiem,że jeszcze daleko i ciężko myśleć o tym czasie,ale miała któraś z Was doświadczenie z doulą? Mój mówi,że on chce być i mi pomagać (jeśli oczywiście będzie taka możliwość),ale jednak zastanawiam się czy on nie będzie w gorszym stanie niż ja (ostatnio na pobraniu o mało nie zemdlał i wymiotował 😆)
Moim zdaniem nie warto, szkoda kasy (chociaż nie wiem ile to kosztuje). Wybierz po prostu szpital, który ma dobre opinie o położnych. Mnie bardzo pomogły też studentki na praktykach.
 
reklama
Do góry