NieTakaMałaMi
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2024
- Postów
- 73
Czyżby dwa serduszkaNo, ja myślałam że będzie mniejsza
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czyżby dwa serduszkaNo, ja myślałam że będzie mniejsza
Długo się zastanawiałam NFZ czy tylko prywatnie, ale po ostatnim usg na NFZ wiem, że sprzęt mają mega słaby i wolę nie ryzykować. Będę chodzić tu i tu. Obie Panie są fajne, prywatna ginekolog pracuje też w szpitalu w którym chciałabym rodzic, robi też badania prenatalne, a na NFZ skorzystam przynajmniej z badań krwi żeby nie zbankrutowaćA chodzicie prywatnie czy raczej NFZ?
Dokładnie tak samo do tego podchodzę.Długo się zastanawiałam NFZ czy tylko prywatnie, ale po ostatnim usg na NFZ wiem, że sprzęt mają mega słaby i wolę nie ryzykować. Będę chodzić tu i tu. Obie Panie są fajne, prywatna ginekolog pracuje też w szpitalu w którym chciałabym rodzic, robi też badania prenatalne, a na NFZ skorzystam przynajmniej z badań krwi żeby nie zbankrutować
Nie wiem czy się śmiać czy płakaćCzyżby dwa serduszka
Jak coś to pytaj nasŚwietnie. Ale mam braki w wiedzy... Straszne
Jak coś to pytaj nas
A chodzicie prywatnie czy raczej NFZ?
ZazdroooJa na NFZ ale mam naprawdę wspaniałą panią dr u której dość długo leczyłam się prywatnie
Poprzednia ciąże też prowadziłam u niej i czułam się mega zaopiekowana .
Wykonywała bardzo dokładne Usg co 2-3 tyg , mogłam wchodzić z partnerem . Zawsze dostępna pod telefonem , nigdy mnie nie zbyła czy pozostawiła z jakimiś wątpliwościami .
Serio życzę każdemu takiego lekarza
dziękuję mnie mdłości ominęły szerokim łukiem czuje się dobrze, tylko przeziębienie mnie złapałoDziękuję!! Za Ciebie też trzymam kciuki!! Jak się czujesz? Masz jakieś mdłości?
Zazdrooo