reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2025

cześć dziewczyny, nieśmiało dołączam. Na razie na sporym stresie. Bety nie robiłam, czekałam na pierwszą wizytę u lekarza. Termin z OM 7.08, wg USG 9.08. Byłam we wtorek (5w4d) i lekarz powiedział, że jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy, ale jeszcze nie widać zarodka i kazał przyjść za 2 tygodnie...
Nie wytrzymam tyle i umówiłam się na najbliższy wtorek
Mam już 2,5 letnią córkę i jak z nią byłam w ciąży to na USG w 6w3d było ładnie widać zarodek i serduszko pięknie biło.
Teraz się stresuję, bo w wakacje ciąża zatrzymana ok 6 tygodnia, więc wyczekuję do wtorkowej wizyty :(
 
reklama
cześć dziewczyny, nieśmiało dołączam. Na razie na sporym stresie. Bety nie robiłam, czekałam na pierwszą wizytę u lekarza. Termin z OM 7.08, wg USG 9.08. Byłam we wtorek (5w4d) i lekarz powiedział, że jest pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy, ale jeszcze nie widać zarodka i kazał przyjść za 2 tygodnie...
Nie wytrzymam tyle i umówiłam się na najbliższy wtorek
Mam już 2,5 letnią córkę i jak z nią byłam w ciąży to na USG w 6w3d było ładnie widać zarodek i serduszko pięknie biło.
Teraz się stresuję, bo w wakacje ciąża zatrzymana ok 6 tygodnia, więc wyczekuję do wtorkowej wizyty :(
Witamy na pokładzie ❤️
 
Czekam na upuszczenie krwi, żeby mieć świeży przyrost na poniedziałkowe pierwsze USG. Niby beta powyżej 1000-1500 zwalnia i się już tak szybko nie podwaja więc jestem ciekawa jak to będzie wyglądać i się troche boje.
Będzie dobrze kochana, nie może być inaczej! Trzymam kciuki.

Ja pójdę jednak w poniedziałek. Beta po 48h jest dobra. Chcę tylko zobaczyć że rośnie a nie spada. Tak jak ostatnio, że po tygodniu zaczęła spadać. ;)
 
Miałam mega dylemat czy prywatnie czy NFZ. Poprzednia ciąża prywatnie, plus prenatalne dodatkowo u innych lekarzy prywatnie- połówkowe robiłam łącznie u 3 lekarzy prywatnie 😜 Wychodził Meksyk, a i tak skończyłam w poradni szpitalnej przez amniopunkcję i inne atrakcje 🙈

Teraz zapisałam się na NFZ, do szpitala 3 stopnia- zobaczę, najwyżej ucieknę w prywatę. Wszystkie prenatalne będę robić prywatnie. Dodatkowo chcę jeszcze zrobić sobie SANCO Plus i trochę się waham, czy jest w takim razie sens robić z krwi Pappa 🧐
Też bd robić sanco. Nie będę robić pappy w tej ciąży bo szkoda mi stresu. W zeszłej była masakra gdy wyszło bardzo duże ryzyko zespołu Downa
 
reklama
Do góry