reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2025

też mam tyłozgięcie i za dużo ginekologowi nie powinno to przeszkadzać . Jedynie my bardziej cierpimy bo bóle kręgosłupa są nasilone w ciąży . Nie było widać za dużo bo według mnie jest za wcześnie . Najlepiej iść 6+0 najwcześniej żeby coś zobaczyć .
Myślisz że od tego bóle pleców w ciąży ? Ja w tej ciąży dopiero mam bóle pleców. W poprzednich nie miałam. A zazwyczaj przy pierwszym prenatalnym macica już jest wyprostowana. Czy tam trochę później już nie pamketam :p więc jest ustawiona jak u innych kobiet
 
reklama
Myślisz że od tego bóle pleców w ciąży ? Ja w tej ciąży dopiero mam bóle pleców. W poprzednich nie miałam. A zazwyczaj przy pierwszym prenatalnym macica już jest wyprostowana. Czy tam trochę później już nie pamketam :p więc jest ustawiona jak u innych kobiet
Mnie to boli kręgosłup lędźwiowy permanentnie- teraz też.
A najbardziej to mnie boli w 2 dniu miesiączki.
 
Czy któraś z was zna się na liczeniu wynagrodzeń itp? W sensie podstawy do l4 do końca ciąży i potem macierzyńskiego? Bo nie rozumiem jak to działa, że gdybym wzięła l4 np na 2 tygodnie, wróciła do pracy na trochę i potem zniknęła na dobre to czy dużo na tym stracę finansowo długoterminowo?
 
Czy któraś z was zna się na liczeniu wynagrodzeń itp? W sensie podstawy do l4 do końca ciąży i potem macierzyńskiego? Bo nie rozumiem jak to działa, że gdybym wzięła l4 np na 2 tygodnie, wróciła do pracy na trochę i potem zniknęła na dobre to czy dużo na tym stracę finansowo długoterminowo?
Też mnie to ciekawi
 
Czy któraś z was zna się na liczeniu wynagrodzeń itp? W sensie podstawy do l4 do końca ciąży i potem macierzyńskiego? Bo nie rozumiem jak to działa, że gdybym wzięła l4 np na 2 tygodnie, wróciła do pracy na trochę i potem zniknęła na dobre to czy dużo na tym stracę finansowo długoterminowo?
Podstawę zasiłkową wylicza się na nowo, jeśli między okresami chorób wystąpił co najmniej 1 pełen miesiąc kalendarzowy przerwy
 
reklama
Do góry