reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

Ja chyba mogę w końcu powiedzieć, że mi już minęło! 12+0 dzisiaj!
Za to zgaga wjechała już na pełnej 😅 żeby mi za dobrze nie było
A czy znacie w ogóle kogoś kto całą ciążę miał mdłości czy wymioty?

Mam nadzieję, że tak się nie dzieje 🙈 bo boję się, że na mnie mogłoby trafić…

Jak przypomnę sobie pierwsze tygodnie jakie były piękne jak nie miałam mdłości, jadłam co chciałam boże bajka 🙈
 
reklama
A czy znacie w ogóle kogoś kto całą ciążę miał mdłości czy wymioty?

Mam nadzieję, że tak się nie dzieje 🙈 bo boję się, że na mnie mogłoby trafić…

Jak przypomnę sobie pierwsze tygodnie jakie były piękne jak nie miałam mdłości, jadłam co chciałam boże bajka 🙈
Osobiście nie znam nikogo takiego, ale na forach czasami odzywają się dziewczyny, które miały takie przyjemności całą ciążę. Wydaje mi się, że generalnie jednak to rzadkość.
U mnie w pierwszej ciąży mdłości trwały około 13-14 tygodni. Pamiętam to doskonale, bo ostatni paw (jeden z zaledwie 3-4 w całej ciąży) wydarzył się tuż przed wyjściem do restauracji na naszą rocznicę ślubu ;) Potem było już ok i do końca ciąży nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych.
 
A czy znacie w ogóle kogoś kto całą ciążę miał mdłości czy wymioty?

Mam nadzieję, że tak się nie dzieje 🙈 bo boję się, że na mnie mogłoby trafić…

Jak przypomnę sobie pierwsze tygodnie jakie były piękne jak nie miałam mdłości, jadłam co chciałam boże bajka 🙈
ja znam jedną osobę, która miała wymioty i mdłości do końca ciąży 😩😩 też się tego obawiam, bo męczę się strasznie i nic nie mija, boję się, że te wymioty zaszkodzą dziecku 😢
 
Jeszcze mi się przypomniało, że ten wspaniały lekarza na NFZ powiedział mi że nie mogę teraz współżyć. Nie za bardzo biorę cokolwiek co mi powiedział na poważnie ale tak teraz siedzę i myślę „dlaczego?” . I sorry za intymne pytanie ale czy u Was dużo się zmieniło? 🫣
My z mężem na razie nie współżyjemy 🙁 po pierwsze mam krwiaka i na początku był zagrażający dziecku, po drugie biorę 2x dziennie cyclogest dopochwowo. Teraz niby lekarz powiedział że możemy, ale bez większych ekscesów i jakoś się na razie boimy.
W poprzedniej ciąży jak i teraz biorę cyclogest 3x dziennie. Miałam sporego krwiaka gdzie lało się że mnie jak że świni (myślał że ro koniec o dużo żywej krwi). Zakaz seksu miałam 1x przez 10 dni po amniopunkcji. Zrelaksowana mama to szczęśliwa mama 😆
A czy znacie w ogóle kogoś kto całą ciążę miał mdłości czy wymioty?

Mam nadzieję, że tak się nie dzieje 🙈 bo boję się, że na mnie mogłoby trafić…

Jak przypomnę sobie pierwsze tygodnie jakie były piękne jak nie miałam mdłości, jadłam co chciałam boże bajka 🙈
Miałam mdłości do połowy ciąży i było to o niebo lepsze od zgagi do końca ciszy i jeszcze dłużej.
 
Jeszcze mi się przypomniało, że ten wspaniały lekarza na NFZ powiedział mi że nie mogę teraz współżyć. Nie za bardzo biorę cokolwiek co mi powiedział na poważnie ale tak teraz siedzę i myślę „dlaczego?” . I sorry za intymne pytanie ale czy u Was dużo się zmieniło? 🫣
w dniu wysikania ⏸️ zaczął się u mnie covid, Niemąż chorował już trzeci dzień. Zaraz doszło mi plamienie i luteina dopochwowo. Samopoczucie u mnie leży totalnie, ciągłe mdłości i czuję się jak 💩, więc i ochoty na seks totalnie brak. Niemąż powiedział, że wolałaby poczekać aż skończę brać luteinę, ja dodatkowo czekam na lepsze samopoczucie. Podobno seks w ciąży potrafi być mega, ale nie miałam okazji jeszcze sprawdzić i zakładam, że jeszcze przez kilka tygodni nie sprawdzę. Za to mam sporo snów erotycznych, ale niektóre są tak hardcorowe, że budzę się z traumą 🤣
 
reklama
Do góry