reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2024

- karmiona piersia1,5 roku
- temperatura w domu maksymalnie 21 stopni
- na dwór ubierana tak jak my, czapkę też wtedy, kiedy my nosimy ;)
- dieta rozszerzana metodą BLW, dzięki czemu lubi jesc i próbować nowych rzeczy
- do 2 roku życia nie dostawała słodkich jogurtów ani tzw. deserkow, tylko jogurt naturalny (czesto kozi) z wkrojonymi świeżymi owocami
- przez pierwsze 2 lata prawie nie jadła slodyczy
A z tymi słodyczami wpływającymi na odporność to chyba coś jest na rzeczy mój Młody (16lat w tym roku) też nie jadł słodyczy i to bodajże do 3 roku,żadnych słodzonych napoi czy soków i słodkich jogurtow i też rzadko nam chorował i do dziś tak jest. Również ubierany był na dwór jak my,i często boso ganiał 😉
 
reklama
A z tymi słodyczami wpływającymi na odporność to chyba coś jest na rzeczy mój Młody (16lat w tym roku) też nie jadł słodyczy i to bodajże do 3 roku,żadnych słodzonych napoi czy soków i słodkich jogurtow i też rzadko nam chorował i do dziś tak jest. Również ubierany był na dwór jak my,i często boso ganiał 😉
Czy ja wiem, moje dziecko też, a jak już poszedł do przedszkola jak miał 2 latka, to nie wiem czy przez pół roku był okres żeby tydzień ciurkiem przechodził, ciągle chory 😅 można wspierać odporność, ale głównie to chyba geny mają znaczenie, a na to nie poradzisz
 
Jestem dzis najszczęśliwsza na świecie... co prawda wyszły mi te duże ryzyka związane z nadciśnieniem, ale ja już sie do tego przygotowywałam i od początku ciąży mam leki na nadciśnienie i heparyne więc licze, że będzie dobrze... ale zobaczcie jak niskie mam ryzyka wad i wszystko było nosek, serce, żołądek, pęcherz, jelita, bicie serca ok, paluszki itp
Życzę Wam wszystkim takich samych prenatalnych - może poza tym nadciśnieniem... tu miejcie lepsze wyniki 💜
 

Załączniki

  • Screenshot_20240116_170852.jpg
    Screenshot_20240116_170852.jpg
    897,8 KB · Wyświetleń: 116
  • Screenshot_20240116_173658.jpg
    Screenshot_20240116_173658.jpg
    130 KB · Wyświetleń: 91
Jestem dzis najszczęśliwsza na świecie... co prawda wyszły mi te duże ryzyka związane z nadciśnieniem, ale ja już sie do tego przygotowywałam i od początku ciąży mam leki na nadciśnienie i heparyne więc licze, że będzie dobrze... ale zobaczcie jak niskie mam ryzyka wad i wszystko było nosek, serce, żołądek, pęcherz, jelita, bicie serca ok, paluszki itp
Życzę Wam wszystkim takich samych prenatalnych - może poza tym nadciśnieniem... tu miejcie lepsze wyniki 💜
Wspaniałe wieści <3 Gratulacje
 
reklama
Do góry