Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To mój do mnie wczoraj mówi, już zaczyna byc widać po tobie.. odpowiadam yhy, wzdęcia..Ja wczoraj pokazuje mojemu niemezowi brzuch, a ten się mnie pyta "to ciążowy już? " Odpowiadam z bananem na twarzy, że tak. A ten " Jasne, pewnie się nażarłaś czegoś "
jeżeli chciałabyś iść na zamknięta, to warto byś jednak znalazła chwilę czasu na jakąś aktywność tutaj. Nie musisz zdradzać szczegółów swojego życia, my też tego nie robimy, już udzielanie się w tematyce jedzeniowej i dolegliwości jest wystarczające, a ten temat przewija się non stop i nawet po nadrobieniu 20 stron jest aktualnyJestem, czytam, ale nie mam czasu na aż tyle aktywności, bo pracuje, mam roczne dziecko, poza tym wolałabym dokładniej się rozpisywać o prywatach na zamkniętym forum. Poza tym jestem po stratach więc mimo że się przyznałam do ciąży na forum, to jestem dość ostrożna w mocnym planowaniu. Wiem, że teraz jest jeszcze dość niepewny czas.
Na razie czekam na wszystkie możliwe badania. Kolejna wizyta na początku lutego. Oby wtedy było wszystko ok.
Zazwyczaj zanimvzdarze nadrobić wszystkie strony to już 20 kolejnych.
masz prawo pójść do tyłu lekarzy, ilu dusza zapragnie
a czy mam pokazać jej kartę ciąży?masz prawo pójść do tyłu lekarzy, ilu dusza zapragnie
Nie musisz. Może nawet założyć Ci druga, jeżeli chcesz prowadzić ciążę w dwóch miejscach jednocześnie i możesz mieć dwie karty ciąży
Mój mąż mówi tak samo, a według mnie to też wzdęcia, które mnie męczą wieczorami. Chociaż na brzuchu ostatnio zauważyłam czerwone kreski, ale po posmarowaniu nie widacTo mój do mnie wczoraj mówi, już zaczyna byc widać po tobie.. odpowiadam yhy, wzdęcia..
tak, przez to zajadanie mdłości i leżenie przez prawie miesiąc przytyłam 2 kg (0.5 kg to pewnie w cycki same poszło, bo biustonosze robią się za małe). Teraz już normalnie chodzę po domu, podjadanie jakoś opanowałam to trzymam się w miejscu.Też macie takie wielkie wzdęte brzuchy? Wiem, że to jeszcze nie jest dzidziuś tylko wzdęte flaki ale ten brzuch dosłownie z dnia na dzień zrobił się gigantyczny. No i jak ja mam jutro iść do pracy jak ciągle mam gazyjak się pożaliłam ginowi to tylko zrobił mądrą minę, że progesteron działa.
weszłam żeby zapytać o to samo, chce iść na fundusz bo za same wyniki z krwii wyszło mi jakoś 650-700 zł i wolę dostać skierowanie skoro mogę. To już dzwonię
do tej godziny.
