Sierpniowe mamy 2024

[Nelka85]

też czasami zjem.maka, ale moje zachcianki są totalnie skrajne, jednego dnia hotdog drugiego marze o sałatce greckiej... Dziś musiałam TO zjeść, macie tak, że pomyślicie o zjedzeniu czegoś i po prostu musicie to mieć? Mówię o ciąży bo nigdy tak nie miałam...

Ja McDonalda to średnio ale burger Kinga bym zjadła

Mam taki plan, na pewno do końca będę walczyc o poród SN chyba że faktycznie będą przeciwwskazania. Tak, poważna operacja, po której nie ma czasu na rekonwalescencję z prawdziwego zdarzenia, szczególnie przy dwójce dzieci

Ja miałam cc nagłe. Znieczulenie i od razu skalpel. Tak czułam cięcie. Ale to nie było najgorsze. Mi się to babrało długo, miałam krwiaka w bliźnie i teraz mam tam dziurę. 2 tyg po porodzie trafiłam na sor. 4 miesiące od porodu płakałam w WC z bólu jak się załatwiałam. W szpitalu w którym będę rodzić namawiają po cc na SM (po za dr który robił mi cięcie) i mam nadzieję że się uda.

Ja bardzo chciałam córcie w pierwszej ciąży, a teraz już nie mam oczekiwań, jedynie jestem ciekawa widzę plusy i minusy zarówno parki i jednopłciowego rodzeństwa.
Bardzo mi odpowiada ten luz, bo mam w otoczeniu trochę dziewczyn, które przeżyły to rozczarowanie płcią i wcale to nie są fajne emocje. Uważam że dobrze że się o tym więcej mówi, bo uczucia jak uczucia, pojawiają się i trzeba sobie z nimi poradzić. Żaden to wstyd.

Ja będę kochała co będzie. O tej samej płci mówiłam bo będą w 1 pokoju. A parce jest niestety ciężko. Przeprowadzimy się dopiero jak spłacimy mieszkanie a to już będą nastolatki. No i chłopcu było był łatwiej pobrać mocz niż córce (argument koleżanki dlaczego chce syna)

 

[Nelka85]

To bardzo ciekawe.. rzeczywiście, zarówno na pierwszym USG w 6 tygodniu jak i na drugim prawie w 8 nie słyszałem serduszka.. choć ewidentnie widziałam je bijące,pulsujące na ekranie a jestem przekonana,że jak byłam w pierwszej ciąży to już na pierwszym USG ok 8 tygodnia słyszałam tętno...ale to było 15 lat temu.. więc może sama już dobrze nie pamiętam

2 lata temu w 5+3 słyszałam serce (dosłownie 2s) a na drugi dzień w bocianie nie włączył dźwięku.
Teraz powiedział, że 22go włączy dźwięk

 

[missalith]

2 lata temu w 5+3 słyszałam serce (dosłownie 2s) a na drugi dzień w bocianie nie włączył dźwięku.
Teraz powiedział, że 22go włączy dźwięk

Ja w pierwszej ciąży chyba nigdy nie słyszałam

 

[kejti36]

dziewczyny, miewacie migreny? Ja niemal codziennie wieczorem.leze nie mogąc ruszyć głową... dni już mam nieco lepsze ale przychodzi wieczór i te migreny mnie dojeżdżają... nawet nie wiem jak sobie pomóc

 

[missalith]

dziewczyny, miewacie migreny? Ja niemal codziennie wieczorem.leze nie mogąc ruszyć głową... dni już mam nieco lepsze ale przychodzi wieczór i te migreny mnie dojeżdżają... nawet nie wiem jak sobie pomóc

Ja w ciąży raz miałam, ale regularnie mam od lat. Jak nie można brać leków w ciąży to położyć się, ciemny pokój, zimny mokry (ale wyciśnięty , żeby nie kąpał ) ręcznik ciasno zawiązany wokół głowy (dociśnięty zwłaszcza na skroniach).

Ostatnio widziałam, żeby włożyć nogi do miski z gorącą wodą, ale nie wiem czy to bezpieczne w ciąży, ani czy skuteczne, bo nie miałam szansy stestować.

 

[kaska1]

No fakt. Tez teraz w tej ciazy nie słyszałam bicia serduszka ale je widziałam . A jak w 2022 poronilam to słyszałam wtedy serduszko ale byłam w tych samych tygodniach ciąży na kontroli ...
może zmieniły sie jakieś wytyczne że nie puszczają ?! Hmm ..
18go mam wizyte na NFZ wtedy będę 11 tydz .
A 25go mam prywatna

Już nie mogę sie doczekac

 

[Meganka]

teraz się mówi że doppler na początku to za duża energia i może przegrzać zarodek, dlatego już się nie słucha tylko ogląda czy miga. Ale mi i w 1. I 2. Ciąży babeczka włączyła na moment z tego co wiem to nie są to takie twarde wytyczne, a jedynie zalecenia.

 

[Veraverrto]

a w sumie jest jakiś okres, do kiedy się nie powinno próbować złapać tętna płodu? Bo przez USG dopochwowe to wiem, że coraz więcej lekarzy nie puszcza na początku, ale ten taki domowy detektor przez powłoki brzuszne chyba nie ma takiej mocy, żeby było w jakikolwiek sposób ryzykowne?

nie mam bladego pojecia. I w sumie od pierwszej ciazy nie zglebilam tej wiedzy. Niby pisza, ze jest bezpieczny. Ale no wlasnie. Od kiedy? Czy zalecenie uzywania od danego tygodnia wynika z bezpieczenstwa czy z tego, ze wczesniej moze byc trudno zlapac malucha.

 

[Meganka]

nie mam bladego pojecia. I w sumie od pierwszej ciazy nie zglebilam tej wiedzy. Niby pisza, ze jest bezpieczny. Ale no wlasnie. Od kiedy? Czy zalecenie uzywania od danego tygodnia wynika z bezpieczenstwa czy z tego, ze wczesniej moze byc trudno zlapac malucha.

Mi się wydaje że po prostu wcześniej się nie da złapać tzn na teraz np.

 

[Malinaaaa]

Ja McDonalda to średnio ale burger Kinga bym zjadła

Ja miałam cc nagłe. Znieczulenie i od razu skalpel. Tak czułam cięcie. Ale to nie było najgorsze. Mi się to babrało długo, miałam krwiaka w bliźnie i teraz mam tam dziurę. 2 tyg po porodzie trafiłam na sor. 4 miesiące od porodu płakałam w WC z bólu jak się załatwiałam. W szpitalu w którym będę rodzić namawiają po cc na SM (po za dr który robił mi cięcie) i mam nadzieję że się uda.

Ja będę kochała co będzie. O tej samej płci mówiłam bo będą w 1 pokoju. A parce jest niestety ciężko. Przeprowadzimy się dopiero jak spłacimy mieszkanie a to już będą nastolatki. No i chłopcu było był łatwiej pobrać mocz niż córce (argument koleżanki dlaczego chce syna)

Bardzo współczuję takich przeżyć przy porodzie ja miałam cc na zimno.