Sierpniowe mamy 2023

[graż_ka]

Uuu temat wózków jest dla mnie narazie tak odległy jak wakacje na Malediwach nie mam pojęcia jaki wózek kupić, myślę, że jeszcze jest na to czas. Nie chce mi się tyle kasy wydawać też na wózek, wolę uzbierać na kampera, bo mamy w planach podróże małe i duże, jak się uda już z naszą mała dziecina jesteśmy takimi trochę Nomadami, uwielbiamy minimalizm, dużo podróżujemy.
Co do zabawek, to dziecko się może bawić piaskiem na plaży w Hiszpanii i też będzie cudownie
Tak ogólnie to mieliśmy ugadanego kampera od znajomego i mieliśmy go w styczniu kupować, no ale... Teraz trzeba będzie celowac w większego

Same - ja kocham w namiotach na dziko, stopować. Generalnie jak będzie okej; dzieciak będzie zahartowany spaniem od małego w namiotach, pływaniem kajakiem itd. To są ogromne moje potrzeby jeżeli chodzi o życie, mega by mi zależało, żeby moje dziecko było oswojone z tym wszystkim i było to dla niego normalne (i ja i mój mąż mieliśmy takie dzieciństwo).

 

[Gudrun1985]

Same - ja kocham w namiotach na dziko, stopować. Generalnie jak będzie okej; dzieciak będzie zahartowany spaniem od małego w namiotach, pływaniem kajakiem itd. To są ogromne moje potrzeby jeżeli chodzi o życie, mega by mi zależało, żeby moje dziecko było oswojone z tym wszystkim i było to dla niego normalne (i ja i mój mąż mieliśmy takie dzieciństwo).

O tak, mamy to samo spimy w lecie często w namiotach i to na reko imprezach, a nasza dziecina będzie z nami jeździła i też mamy nadzieję, ze pokocha takie życie.
Już widzę te ciuszki wikinskie, które jej/jemu uszyje

 

[graż_ka]

O tak, mamy to samo spimy w lecie często w namiotach i to na reko imprezach, a nasza dziecina będzie z nami jeździła i też mamy nadzieję, ze pokocha takie życie.
Już widzę te ciuszki wikinskie, które jej/jemu uszyje

Ja na festiwale, podróże autem i spanie w namiocie (bo jeżdżenie autostopem pewnie odpadnie). Dużo tez aktywności fizycznej (kajaki, rowery etc) - mam koleżankę, która biega maratony i najpierw biegała z dzieckiem w takim wózku specjalnym, potem w ogóle zaczęła z córka <3. Tez np. Żeby normalne było, ze jeździmy komunikacja miejska, pociągami, a nie tylko autem.
No i generalnie chciałabym trochę dzikiego dziecka mu dać , brudu, piachu i trochę trudności.

 

[Paulusman]

Chyba się przeproszę z Clexanem. Od Neoparin mam zdecydowanie więcej siniaczków. Co prawda mikro malutkie, ale są. I przeważnie przy wyjmowaniu igły kropelka krwi wylatuje. Clexane mi tego nie robił.

 

[Haynee86]

Mogę wybiec bardzo w przyszłość i zadać Wam pytanie na jeszcze odległą przyszłość?
Zanim dostanę zgodę po prostu je zadam.
Jaki wózek chcecie kupić? Macie jakieś wymarzone? Na co zwracacie uwagę przy wyborze? Może jakaś firma Was wyjątkowo zachwyciła? Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Mi się podoba Cybex taki ze skrzydłami, ale zwyczajnie mnie na niego nie stać i już się rozglądam w internetach za czymś w bardziej przystępnej cenie. Kindekraft ostatnio mi wpadł w oko taki beżowy z kwiatkami i jakimś ptaszkiem. Tani, a ładny. Mam przeczucie od niedawna, że to może być dziewczyna, zresztą tak rzecze kalendarz chiński , więc ten wzór pasuje. Wiadomo, wygląd to nie wszystko. Jakość i wygoda najważniejsze.

My mamy po córce, ale różowy, więc, jakby był chłopiec, to może zaszaleję i ten sprzedam, a nowy kupię

Zastanawiałam się nad używanym, ale hmm mam takie wrażenie, że ten materacyk może być zurzyty po poprzednich dzieciach. Gdzieś zaslyszalam, ze do lozeczka materacyk trzeba wymienić przy każdym dziecku, więc dopowiedzialam sobie, ze to samo sie tyczy wózków. Amortyzatory też się pewnie zużywają. Koła jeśli nie są dmuchane to raczej są w dobrym stanie. Jakieś zadrapania raczej mi nie straszne i tak powstaną. Tylko ja czuję, że będę miała większą przyjemność z wybierania świeżego, nowego wózeczka niż używanego. I wiecie... pierwsze dziecko, to chce się chyba mieć wszystko takie bardziejsze. Nowsze, lepsze, fajniejsze etc. Czy tylko ja mam taką chorą próżną głowę?

Ja dużo rzeczy kupowałam używanych, bo i tak to jest ogrom wydatków. A teraz myślę, że na jakieś pojedyncze rzeczy sobie pozwolę jakieś wypasione (jak na moje standardy), bo tak na prawdę mało co muszę kupować

Zawsze mówiłam, że chciałabym jak najdłużej wychowywać dziecko bez ekranów lub z ich ograniczeniem i zazwyczaj słyszę od dziewczyn będących mamami, że "się nie da i zobaczę jak będę miała swoje". Cieszę się, że mówisz że jednak się da

Ja też tak mówiłam dopóki pierwszy raz nie musiałam na przez cały tydzień siedzieć na zdalnym z chorym dzieckiem sama Niestety bajki leciały non stop. O dziwo w te dni, kiedy normalnie idzie do żłobka, a później siedzimy w domu i się bawimy niespecjalnie tv ją interesuje - tak, jakby nie pamiętała, ze to jest jakaś dostępna opcja.

 

[Gudrun1985]

Dobranoc dziewczyny, idę w końcu spać żeby już było jutro, bo o 12 wizyta się doczekać nie mogę!

 

[RoseGold]

Mogę wybiec bardzo w przyszłość i zadać Wam pytanie na jeszcze odległą przyszłość?
Zanim dostanę zgodę po prostu je zadam.
Jaki wózek chcecie kupić? Macie jakieś wymarzone? Na co zwracacie uwagę przy wyborze? Może jakaś firma Was wyjątkowo zachwyciła? Może macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Mi się podoba Cybex taki ze skrzydłami, ale zwyczajnie mnie na niego nie stać i już się rozglądam w internetach za czymś w bardziej przystępnej cenie. Kindekraft ostatnio mi wpadł w oko taki beżowy z kwiatkami i jakimś ptaszkiem. Tani, a ładny. Mam przeczucie od niedawna, że to może być dziewczyna, zresztą tak rzecze kalendarz chiński , więc ten wzór pasuje. Wiadomo, wygląd to nie wszystko. Jakość i wygoda najważniejsze.

aaaj tez korcą mnie pytania w tym stylu, ale boję się je zadawać
Ja w drugiej ciąży bardzo chciałam Stokke Xplory, ale były mega drogie, więc zdecydowałam się na Quinny Moodd. No ale od tamtej pory liczyłam wciąż na to, że jeszcze kiedyś będę potrzebować wózka i wiedzialam, ze będzie to Stokke. Dlatego jestem raczej zdecydowana mężowi bardzo podobał się Cybex Priam, gdy miał premierę, mojej córce podoba się ta wersja z kwiatami, ale wyglada kosmicznie tandetnie i to jeszcze za takie pieniądze. A mi się jeszcze podoba Silver Cross Surf

Kupiłam ostatnio w lumpeksie ogrodniczki nowe z metką z F&F. Jak pamiętam, te sklepy były w Tesco. Może masz gdzieś w pobliżu?



Ps. Czytam wasz wątek bo jestem stalkerką @Zazuu

Tesco już raczej nie istnieje

Dobranoc dziewczyny, idę w końcu spać żeby już było jutro, bo o 12 wizyta się doczekać nie mogę!

kciuki za wizytę

 

[graż_ka]

Zwróciłam uwagę na wózki u nas na klatce schodowej (stoi ich chyba 4 i już próbujemy się jakoś z ludźmi dogadać, bo klatka wąska i zaczyna być przeginka z nimi :/) i jeden zawsze wydawał mi się taki bardziej porządny od innych - cybex Balios s, na żywo mega ładnie się prezentuje

 

[Helilo]

Oglądam Mare z Easttown w końcu, zajebiaszczy serial!

 

[JustynaZet]

aaaj tez korcą mnie pytania w tym stylu, ale boję się je zadawać
Ja w drugiej ciąży bardzo chciałam Stokke Xplory, ale były mega drogie, więc zdecydowałam się na Quinny Moodd. No ale od tamtej pory liczyłam wciąż na to, że jeszcze kiedyś będę potrzebować wózka i wiedzialam, ze będzie to Stokke. Dlatego jestem raczej zdecydowana mężowi bardzo podobał się Cybex Priam, gdy miał premierę, mojej córce podoba się ta wersja z kwiatami, ale wyglada kosmicznie tandetnie i to jeszcze za takie pieniądze. A mi się jeszcze podoba Silver Cross Surf


Tesco już raczej nie istnieje


kciuki za wizytę

My mamy Silver Cross Surf po pierwszym dziecku - nie udało się go sprzedac, podejrzewam, że ze wzgledu na cenę. Na pewno będzie teraz Nam służył. Rozważałam wiele wózków różnego typu i w podobnych cenach ale ten wizualnie skradł moje serce. Użytkowo jest dla mnie również petarda. Więc śmiało polecam. Natomiast jak córka wyrosła to kupiliśmy spacerówkę z Anex ... I jestem mega zawiedziona, więc nikomu nie polecam.