reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2023

Udało mi się poczytać, miałam nawet post z odpowiedziami ale wszystko sobie skasowałam 🙈
Jejku jak mnie ten dzien przeorał. Fajne plany miałyśmy ale córce idzie 5 i taka bida była, nawet na spacer wyjść nie chciała. Mąż musiał dziś pójść na pare godzin do pracy a ja się czuje wypruta 🙈
Teraz już siedzę w łóżku, czekam na kolacje i seans love is blind 😆 jeżu kocham mojego chłopa za to, ze możemy oglądać ambitne kino a innego dnia zasiąść do takiego odmozdzacza i razem się pośmiać :D


Ja ostatnio jestem bardzo oschła (co do mnie niepodobne) ale przeziębienie/grypa tak mnie przeorały, ze mam w poważaniu amory 🤪 chociaż sama już liczę na to, ze mi przejdzie ta oziębłość bo to już prawie tydzień… 🙈
 
reklama
My jeszcze mamy go w planach. Niestety ostatnie lata bardzo pokrzyżowały nam wszystko. Już mieliśmy się decydować na nowe lokum na początku 2022, ale inwestycja nie do końca spełniła nasze oczekiwania, a potem dużo spraw się pokomplikowało. Siedzimy więc sobie w naszym mieszkanku zakupionym jeszcze w latach studenckich, które miało być inwestycja na przyszłość i chwilowym azylem, a tu klops. Zostaniemy tu trochę dłużej niż planowaliśmy 😉
Ciasne ,ale własne i tego się trzymaj 😉
 
Cybex zdecydowanie 😍 ten że skrzydłami to Priam. Ale są też inne modele...
Zobacz na olx używki, można fajnie coś trafić. Gondola krótko używana raczej jest to czy ten materac się tak szybko żużyje?
Nie,ale latem mogą się pojawić różne niespodzianki💩😁tu przebierka szybka w wózku,tu sobie siknie,tu kupa wyleci..a to mały bełcik się trafi 😉
 
Zastanawiałam się nad używanym, ale hmm mam takie wrażenie, że ten materacyk może być zurzyty po poprzednich dzieciach. Gdzieś zaslyszalam, ze do lozeczka materacyk trzeba wymienić przy każdym dziecku, więc dopowiedzialam sobie, ze to samo sie tyczy wózków. Amortyzatory też się pewnie zużywają. Koła jeśli nie są dmuchane to raczej są w dobrym stanie. Jakieś zadrapania raczej mi nie straszne i tak powstaną. Tylko ja czuję, że będę miała większą przyjemność z wybierania świeżego, nowego wózeczka niż używanego. 🙈 I wiecie... pierwsze dziecko, to chce się chyba mieć wszystko takie bardziejsze. Nowsze, lepsze, fajniejsze etc. Czy tylko ja mam taką chorą próżną głowę?
Wydaje mi się, ze to nie próżność :) ja z kolei jestem charakterem mocniej w jakieś bardziej anarchistyczne/hipisowskie klimaty i po prostu nie mam takich potrzeb :). A każdy może mieć jakie chce i to jest okej.
 
A jeżeli chodzi o rzeczy dla dziecka - błagam nie. Ja się już zastanawiam co zrobić, żeby mój dom nie wyglądał jak domy wielu moich znajomych, którzy dostają prezenty dla dzieci na każda pierdole, za absolutnie wszystko, przez to tw dzieci w ogóle nie maja przywiązania do tych przedmiotów, pobawią się raz, mam wrażenie ze są przestylizowana ilością tych rzeczy.
 
Przynajmniej macie spokój finansowy. Nas kredyt dojeżdża jak zły. Pamiętam jak w lutym 2020 tuż przed podpisaniem umowy mówię do mojej doradczyni "a weź mi wylicz wibor tak do 5% żebym wiedziała czego się spodziewać (wtedy wibor dość stabilny coś koło 1,7%)" w odpowiedzi usłyszałam "zwariowałaś? Musiałaby być wojna żeby wibor doskoczył do 5%" 😅
Witam się z wiborem 7% 😅

Nie no, mamy kredyt 😉 ale nie jest aż tak wielki, jaki mógłby być gdyby to mieszkanie było 2 razy większe 😀
 
Ja mam w planach nic nie kupować, tylko najpierw przejrzeć wszystkie rzeczy, które są u mojej mamy na strychu. Moje rodzeństwo ma już dzieciaki swoje odchowane i wszystko tam szło, wiec wydaje mi się, ze na wyprawkę to ja prawie nic nie będę musiała kupić :D. I tak dla dzieciaka to nie robi różnicy i dla mnie tez nie. 😀
 
reklama
A jeżeli chodzi o rzeczy dla dziecka - błagam nie. Ja się już zastanawiam co zrobić, żeby mój dom nie wyglądał jak domy wielu moich znajomych, którzy dostają prezenty dla dzieci na każda pierdole, za absolutnie wszystko, przez to tw dzieci w ogóle nie maja przywiązania do tych przedmiotów, pobawią się raz, mam wrażenie ze są przestylizowana ilością tych rzeczy.

A to tak, co do zabawek, raczej poszłabym w minimalizm 😉 poza tym dziecko jest tak bardzo ciekawe świata, że wszystko może być jego zabawką. Raczej mogłabym oszaleć na punkcie ubranek, skarpeteczek, gadżetów, dodatków, pieluszek. Ale to tylko po to, żeby zaspokoić swoje potrzeby, a nie dziecka. 😀 Tylko tak, jak mówiłam, na razie powstrzymuje mnie przestrzeń jaką mam przeznaczoną na te rzeczy. Na początku nie będzie źle, ale szczerze już się boję co będzie po pół roku, roku, dwóch, kiedy dziecko będzie zajmowało więcej przestrzeni samo, jak i jego rzeczy 🙄
 
Do góry