reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2023

Ja o tym jeszcze nie myśle - nie daje sobie pozwolenia na marzenie tak daleko w przód 😅.
Ale raczej jest jedno kryterium - używany. Najlepiej po znajomkach czy rodzinie, dzieci produkują masę śmieci i nie chce do tego dokładać ręki choć trochę. :p

Zastanawiałam się nad używanym, ale hmm mam takie wrażenie, że ten materacyk może być zurzyty po poprzednich dzieciach. Gdzieś zaslyszalam, ze do lozeczka materacyk trzeba wymienić przy każdym dziecku, więc dopowiedzialam sobie, ze to samo sie tyczy wózków. Amortyzatory też się pewnie zużywają. Koła jeśli nie są dmuchane to raczej są w dobrym stanie. Jakieś zadrapania raczej mi nie straszne i tak powstaną. Tylko ja czuję, że będę miała większą przyjemność z wybierania świeżego, nowego wózeczka niż używanego. 🙈 I wiecie... pierwsze dziecko, to chce się chyba mieć wszystko takie bardziejsze. Nowsze, lepsze, fajniejsze etc. Czy tylko ja mam taką chorą próżną głowę?
 
reklama
Na razie nie mam żadnych typów, jedyna marka wózków jaką kojarzę to właśnie Cybex, nawet nie wiem skąd, może z Pudelka 😀 Wpisałam sobie teraz to w google i trochę mnie ceny wbiły w fotel, myślałam że najdroższe wózki kosztują 5k a tu widzę jakieś za 15k nawet 😀 może właśnie dałoby się kupić jakiś używany w sensowniejszej cenie.

Też tak myślałam że w 5k się zmieszczę... a tu samochod można kupić w cenie tego wózka i wcale nie jakiegoś grata :D
 
Zastanawiałam się nad używanym, ale hmm mam takie wrażenie, że ten materacyk może być zurzyty po poprzednich dzieciach. Gdzieś zaslyszalam, ze do lozeczka materacyk trzeba wymienić przy każdym dziecku, więc dopowiedzialam sobie, ze to samo sie tyczy wózków. Amortyzatory też się pewnie zużywają. Koła jeśli nie są dmuchane to raczej są w dobrym stanie. Jakieś zadrapania raczej mi nie straszne i tak powstaną. Tylko ja czuję, że będę miała większą przyjemność z wybierania świeżego, nowego wózeczka niż używanego. 🙈 I wiecie... pierwsze dziecko, to chce się chyba mieć wszystko takie bardziejsze. Nowsze, lepsze, fajniejsze etc. Czy tylko ja mam taką chorą próżną głowę?
Nie to nie jest próżna głowa.Ja akurat miałam gondole używana,materacyk wymieniłam i wszystko wypralam 3 razy,dla pewności. cały środek wózka był nowy(kupiłam taka wkładkę,żeby to dziecko miało swoje)natomiast spacerówki kupiliśmy nowe. Jedna cavoe,nawet ok,ale myślę że z gondolowa by się u mnie na drodze nie sprawdziła,a druga mam mast swiss m4,wózek jest ogromny i na długo wystarczy,dodatkowo jest lekki i składa się do małych rozmiarów ♥️
 
Ja jak wszystko będzie dobrze,to chce na pompowanych kołach,taki wiklinowy.Mam polna drogę koło domu i myślę,że taki się najlepiej u mnie sprawdzi,na ogród też będzie jak znalazł..a spacerówkę mam po synu,mało w niej jeździł i jeszcze nie sprzedalam,więc ja będę polowała na samą gondole

Piekny wiklinowy. 🥰 a on się nadaje na deszcze, wiatry i błoto? W sensie ma szczelny daszek i da się go w miarę latwo wytrzeć, jak samochód kałużą zachlapie?
 
Nie to nie jest próżna głowa.Ja akurat miałam gondole używana,materacyk wymieniłam i wszystko wypralam 3 razy,dla pewności. cały środek wózka był nowy(kupiłam taka wkładkę,żeby to dziecko miało swoje)natomiast spacerówki kupiliśmy nowe. Jedna cavoe,nawet ok,ale myślę że z gondolowa by się u mnie na drodze nie sprawdziła,a druga mam mast swiss m4,wózek jest ogromny i na długo wystarczy,dodatkowo jest lekki i składa się do małych rozmiarów ♥️

Bez problemu materacyki można wymieniać? Hmm to ma sens :)
 
Piekny wiklinowy. 🥰 a on się nadaje na deszcze, wiatry i błoto? W sensie ma szczelny daszek i da się go w miarę latwo wytrzeć, jak samochód kałużą zachlapie?
Aaa teraz to mi zabilas klina 😁o tym schlapaniu nie pomyślałam...
Piekny wiklinowy. 🥰 a on się nadaje na deszcze, wiatry i błoto? W sensie ma szczelny daszek i da się go w miarę latwo wytrzeć, jak samochód kałużą zachlapie?
O tym myślałam,ale teraz to sama nie wiem 😏
 

Załączniki

  • Screenshot_2023-01-06-19-45-57-53_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg
    Screenshot_2023-01-06-19-45-57-53_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg
    193,7 KB · Wyświetleń: 74
reklama
Do góry